Niepewna z obawami

Wero Nika a ta faldka jest twarda czy miekka. U mnie tylko z jednej strony mam nierownosc taka twarda jakby powstal bliznowiec, tak to juz skora między blizna a brzuchem wyrownala sie choc do plaskiego to duuuuzo jej brakuje. Czytalam o tych plastrach ale nie jestem do konca przekonana czy podczas codziennej kapieli nie bedzie sie odklejal lub czy nie straci swoich wlasciwosci przez kontakt z woda. W sumie blizna w tej chwili juz jest cieniutka i mimo ze czerwona to malo widoczna. Maz po operacji przepukliny tez mial taka kreske tylko a pozniej zaczelo sie rozchodzic. Teraz ma szerokosc ok 15 mm. Nie chcialabym zeby u mnie zaczelo sie rozchodzic bo teraz bez kremow jestem zadowolona z jej wygladu krem to wlasnie chce zeby zostala w takim stanie jak w tej chwili. Dzieki za rade odnosnie przechowywania mleka. Chyba kupie ten maly termosik zgodnie z waszymi radami i wyprobuje go w domu jak z utrzymaniem temperatury zeby przed wyjazdem nie bylo niespodzianiek.

Ja w poniedzialek bede 3 tyg po ale jakos odnosze wrazenie ze brzuch to straszna galareta. Czytalam ze podczas cc przecinane sa miesnie brzucha i ze nie kazdy lekarz je powrotnie zszywa. Nie wiem moze jestem przewrazliwiona i myslalam ze to szybciej wroci do normy. Jak narazie smaruje bio oilem bo mi zostalo cale opakowanie ale wlasnie chcialam kupic sobie zel z Musteli o ktorym Iza pisala. Poczytalam opinie i mimo sporej ceny wyprobuje go. Jesli chodzi o blizne to mialam kupic Contractubex albo Sutricon. Uzywalyscie moze? Iza a po jakim czasie zauwazylas jakies efekty stosujac ten zel?

Aisza i Monia moje najszczersze gratulacje. Super ze juz macie malenstwa przy sobie. A kobietki w dwupaku glowa do gory jeszcze troche i tez bedziecie tulic swoje kruszynki. Potrzebuje waszej rady. Niedlugo mamy wizyte na bioderka niestety musimy jechac ponad 40 km w jedna strone a nie wiem ile nam sie zejdzie na miejscu. Czy ktoras z was uzywala termoopakowan do butelek albo toreb termicznych? Karmie sztucznie i nie wiem co mam kupic zeby miec do karmienia. Opinie w necie sa takie ze najlepszy termos z woda. Co wy sadzicie na ten temat? Olandia z tego co pamietam to chyba pierwsza sie rozpakowalas (jesli sie myle to wybaczcie niedoczytanie i slaba pamiec). Czy cialo juz wrocilo do poprzedniego wygladu? Uzywalas czegos na ujedrnienie brzucha? Pozdrawiam i milego popoludnia zycze :)

Ja mam odretwialy brzuch po calej dlugosci blizny na szerokosci od pepka w dol. Taki szeroki pas. To byloby niefajnie jakby nigdy nie przeszlo :( Olandia na cale szczescie maz chodzi do pracy wiec po ludzku bez awantur wychodze z malym na powietrze. Czasami spi czasami patrzy ale ogolnie na razie jest grzeczny na spacerze. W sobote wybieramy sie w pierwsze odwiedziny do babci.

Doskonale was dziewczyny rozumiem. Przed planowanym cc wogole nie moglam spac a jak musialam stawic sie do szpitala dzien wczesniej to cala noc sie zastanawialam i denerwowalam. Normalnie stresuje sie razem z wami. Jak czytam wasze wpisy to mimo iz jestem 2 tyg po przezywam to jeszcze raz. Serce zaczyna walic i poca mi sie rece :) A takie pytanie do dziewczyn po cc. Czy wy tez mialyscie lub macie zdretwialy brzuch w okolicy blizny? Kiedy wraca jedrnosc brzucha po cc? Ja jak dotykam to czuje takie odretwienie ze az mnie boli ale dotykam i masuje moze przejdzie. Boje sie ze moze mi to zostac.

Majcyssss ja juz w pierwszej dobie sie przekrecalam choc bolalo jak nie wiem. Rano musialam wstac to chyba z pol godz kombinowalam jak bo bolalo ale z zacisnietymi zebami trzeba bylo wstac. Ze wzgledu ze karmie butelka musialam wstawac w nocy robic mleko. Nie bylo lekko. Teraz jest 8 dni po i juz w sumie robie wszystko sama. Sprzatam, prasuje, zmywam tylko obiady tesciowa gotuje. Bez obaw dojdziesz do siebie. To powazna operacja nie musisz sie stresowac slaba forma

Sylma podczas ostatniego wazenia (tydzien przed cc) mialam 15 na plusie, potem jeszcze tydzien do stawienia sie w szpitalu gdzie mnie nie wazyli ale tak obstawiam ze moglam miec okolo 18 na plusie. Tak bym chciala go powietrzyc przy okienku. Pokoj mamy od poludnia i przewaznie jest ok 27 stopni. To normalnie upal ale moj maz to jakas fobie ma i nie pozwala nawet uchylic okna przy zamknietych drzwiach. Juz mnie nerwy biora bo w ten sposob to maly bedzie chory po pierwszym spacerze. Normalnie nic nie dociera. Ahh...

Iza ja 2 tyg przed cc przytylam 3,5 kg i tez wpadlam w panike bo przeciez juz waga powinna byc ustabilizowana. Pozniej jeszcze chodzilam tydzien i na oddzial. Na IP mnie nie wazyli wiec nie wiem ile mi weszlo w ostatnim tyg ale tez bylam jak chodzacy balon. Na szczescie wszystko powoli po cc zeszlo. Wczoraj bylam na kontroli rany i wszystko jest ok. Zostalo mi jeszcze 6 kg by powrocic do poprzedniej wagi. Majcyss gratulacje, szybkiego powrotu do formy zycze :)

No wlasnie ja juz sie czuje dobrze tyle ze chodze powoli ale bez problemow. Chcialabym juz wyjsc tylko u mnie maz jest jakis przewrazliwiony i nawet nie moge drzwi otworzyc tylko w zamknietym pokoju musze siedziec, nie idzie mu wytlumaczyc tylko mi dziecko przegrzewa. Polozna byla i tez mowila zeby powietrzyc ze dwa dni i wychodzic ale nic nie dociera. Ahh... Dzieki za podpowiedz

Mi puchly nogi i dlonie dopiero od 7 mc po porodzie od razu nie odpuscilo a na dloniach wrecz nasililo ze nie moglam palcow zginac, teraz jestem 7 dzien po porodzie i wszystko wrocilo do normy na dloniach, nogi jeszcze troche zostalo. Dziewczyny jak szybko wystawiacie malenstwa na powietrze? Teraz sa takie cieploty na dworze ze chociaz przy oknie troche by poprzebywal ale nie wiem czy nie za wczesnie. Doradzicie?

Witajcie, Faktycznie opieka nad dzieckiem przychodzi sama. Ja mimo niecheci do dziecka zaczelam sie nim zajmowac jak tylko wstalam po 24h po cc. Nie przelamalam sie co do karmienia piersia ale zapytalam poloznej jak robic mleko i podpatrzylam jak przewija dziecko bo nie wiedzialam co robic z jajkami (mialam doczynienia tylko z dziewczynkami ale i tak zadnej nigdy nie przewijalam) i jakos poszlo. Dzis czeka nas kapiel tez mam obawy zeby pepka nie zamoczyc i dobrze dziecko trzymac ale wierze ze i to przyjdzie samoistnie. Gratulacje dla nowych mam a tym oczekujacym zycze szybkich rozwiazan. Jesli chodzi o tuczace jedzenie to wydaje mi sie zeby jesc duzo slodkiego. To jest malo tresciwe czyli za chwile znowu bedzie glod a kalorie juz zostana. Np ciasto z masa, lody, banany, czekolada tez jest dobra. Oczywiscie trzeba patrzec na stan zdrowia. Zaparcia czy cukrzyca nie sprzyja zjadaniu slodyczy. Jesli chodzi o opuchlizne no niestety u mnie juz 4 dni po porodzie a nogi i rece jeszcze bardziej nabrzmiale niz przed porodem. Brzuch jak w 7 mc. Mam nadzieje ze wroce do formy. Dziekuje wam dziewczyny za gratulacje i slowa wsparcia

Hej. Wczoraj o 8.40 powitalismy na swiecie Mikolaja. 54 cm i 3350g. Strasznie bolal brzuch ale teraz juz daje rade bez srodkow przeciwbólowych. Czekam na obchod. Po obchodzie pierwsze wstawanie i pozbycie sie cewnika. Malego jednak do piersi nie przystawiam. Iza trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo i dzidzius przyszedl zdrowy na swiat. Nie ma co z gory zakladac ze bedzie zle bo takie mysli wcale nie pomagaja

Ja wczoraj po poludniu stawilam sie na oddzial jak zalecila gin na dzisiejsze cc. Prawie wcale nie spalam a z glodu i stresu juz mnie glowa boli. O ktorej bedzie cc nie mam pojecia ale samopoczucie coraz gorsze przez narastajacy bol glowy. Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny jak tylko dojde do siebie to napisze. Lenka gratulacje :)

Anna gratulacje :) szybkiego powrotu do formy zycze :)

Ja w poniedzialek jestem zapisana na cc ale ktg nie mialam robione wcale. Nie wiem czy to ze wzgledu na dobre wyniki i niskie cisnienie czy gin kierowala sie czyms innym. Powiedziala tylko ze zrobia mi ktg podczas przyjecia na oddzial w niedziele czyli to bedzie moje pierwsze i pewnie ostatnie ktg.

Milena gratulacje :) szyckiego powrotu do formy zycze. Ja mam cc 7 maja z rana i mam straszne obawy. Ciezki tydzien mnie czeka. Zazdroszcze kobietkom ktore sa juz po i teraz dochodza do siebie. Duzo nas do cc. Myslalam ze wiecej bedzie porodow sn. Natura jednak wybiera inaczej. Pozdrawiam

Gratulacje dla mam. Zycze byscie szybko doszly do siebie :) Ja jestem po wizycie. Dziecko wazy 2710, 35 tydz. Wszystko dobrze, ulozenie glowkowe. Potwierdzony termin cc na 7 maj tak wiec czekam i przygotowuje moj malutki pokoik na nowego mieszkanca. Caly czas pelna jestem obaw czy zrodza sie uczucia do dziecka. Maz jak wczesniej pogodzil sie z moim stanem psychicznym tak teraz juz nie chce nic slyszec na ten temat i nie mam komu sie wygadac co do moich obaw :(

Ja mam termin cesarki na 7 maj. Dopiero zaczne od soboty pranie, suszenie, prasowanie i pakowanie torby. Wozek jeszcze nie zlozony to samo z lozeczkiem. Do szpitala biore 2 koszule, podklady poporodowe, kapcie, szlafrok, wkladki laktacyjne, mydlo, szczoteczka i pasta do zebow, reczniki. Stanik musze kupic. Dla dziecka dwa komplety ubranek, pampersy, rozek, pieluchy tetrowe ze 3, skarpetki, niedrapki. To takie najpotrzebniejsze reszte jeszcze podczas pakowanie dodam, ewentualnie maz mi dowiezie z domu bo bedzie caly czas w szpitalu. Samopoczucie to jakas masakra. Mimo haftowania mysli mam strasznie nastawione ze nie chce dziecka. Ahh... Wy sie cieszycie ze bedziecie niedlugo ogladac malenstwo a ja chcialabym cofnac czas :( ruchy czuje strasznie, jestem cala obolala w srodku ale to nic w porownaniu z myslami. Do tego w 3 tyg przytylam 3 kg- koszmar poprostu. A samochodem oczywiscie bede jezdzila jak najdluzej. W chwili obecnej nie mam zadnych problemow w prowadzeniu i na wszystkie zakupy czy badania jezdze sama, chyba ze planuje duze zakupy to jade z mezem zeby pomogl dzwigac torby do auta.

Wero Nika najszczersze gratulacje, najwazniejsze ze te ciezkie dla Ciebie chwile skonczyly sie tak dobrze. Teraz odpoczywaj i ciesz sie corcia. Ja ostatnio bylam 10 kg na plusie teraz wizyta 12 wiec jeszcze musze poczekac na nowe wiesci. Kobietki chcialam zapytac o skorcze. W sumie nie wiem czy jakies mialam czy nie. Czym sie objawiaja? Czasami mam twardy spiety brzuch ale to jak sie dziecko wierci i rozpycha. A skorcze to nie wiem czy bola takie wczesniejsze czy nie. Dopiero 34 tydzien ale nie wiem czy wczesniej wystepuja takie skurcze czy nie. Powiecie mi cos wiecej na ten temat?

Ja dopiero mam czas zeby zajrzec na forum po swietach. Iza wspolczuje takiej sytuacji w rodzinie. Nie wiem jak dajesz rade ale Wigilia musi byc ciezka dla Ciebie. Laryska witam na forum, mam nadzieje ze zostaniesz na dluzej i napiszesz cos o sobie. Wero Nika trzymam kciuki zebys spokojnie wrocila do domu jeszcze nie rozpakowana :) To musi byc meczace psychicznie takie wieczne martwienie sie czy z ciaza i dzieckiem wszystko dobrze. Z calego serca wspolczuje kobietkom ktore maja problematyczna ciaze. Na cale szczescie duzo juz nam nie zostalo to i dzieci juz bezpiecznejsze sa i porody w tym czasie tak nie zagrazaja juz dzieciom.

Nikkalifestyle to moja pierwsza ciaza. Z powodu wczesniejszych operacji bioder ortopeda nie zaleca porodu sn. Jak narazie jestem nastawiona pozytywnie. Jedyne co mnie nurtuje to to ze w moim szpitalu cewnik zakladaja przed znieczuleniem i to moze byc nieprzyjemne lub bolesne w zaleznosci od delikatnosci osoby ktora bedzie to robila. O tym ze to niekomfortowe i malo intymne juz nie wspominam, ale wole to niz sn. Sylma ja wogole nie odczuwam zblizajacych sie swiat. Mieszkamy z tesciami ktorzy nie przykladaja uwagi do czystosc i wczesniejszych przygotowan. Mam z mezem malutki pokoik i nawet z niego nie wychodze tyle co do lazienki. Mnie mama inaczej uczyla i nie jestem w stanie przecierpiec brudnych podlug obtluszczonej kuchni i pozostalego balaganu. Jak moglam i sprzatalam to jeszcze mnie tesciowa opieprzyla ze jest czysto i zebym u siebie sprzatala a nie sie wtracam do jej porzadkow. Wiec teraz w zaawansowanej ciazy sprzatam tylko w moim pokoju. Maz jej pomyl okna i zalozyl firany bo i tego by nie zrobila bo przeciez ma czysto. Strasznie sie obawiam jak ja dziecko w tym brudzie bede wychowywala. Marze o wlasnym domku ale na to jeszcze musimy popracowac. Gotowanie tez tesciowa odklada na sobote wieczorem. W sumie jej przygotowanie to tylko kotlety wiec dwie godziny i po gotowaniu. Nie wtracam sie bo jak cos zrobilam we wczesniejszych latach to i tak nic nie jedli poza jej kotletami. Na swieta jeden dzien jedziemy do bratowej a drugi do mojej mamy wiec na cale szczescie nie musze spedzac z tesciami duzo czasu. Przepraszam jesli ktoras z Was urazilam moimi prywatnymi problemami. W koncu to forum o ciazy ale tak jakos mi lzej jak sie wyzale

Wspolczuje wam tych rozterek i strachu przed porodem. Ja mam cc i jestem zupelnie spokojna(przynajmniej narazie). Naturalnego psychicznie bym nie zniosla ze tam wszystko takie duze i w ogole. Mialam duzo operacji w zyciu wiec nie boje sie cc. Wiem ze bedzie ciezko po, i dluzej bede dochodzila do siebie niz po sn ale jestem spokojna. Za to paralizuje mnie strach ze z moimi problemami psychicznymi i hormonami ktore buzuja po porodzie nie zaakceptuje dziecka, obarcze wszystkim meza a sama bede miala depresje. To jest taki strach psychiczny ktory nie pozwala zasnac i normalnie funkcjonowac. Caly czas czekam na kolejny haft jak na zbawienie. Bez zajecia wszystkie zle uczucia i mysli wracaja :( zbyt duzo czasu na myslenie mam

Ja juz po wizycie. Dziecko rowno 2 kg. Inne parametry tez w normie. Nie zapowiada sie na wczesniejszy porod wiec gin ustalila mi wstepny termin cesarki na 7 maj. Oczywiscie wszystko bedzie kontrolowane na bierzaca i wprowadzane ewentualne zmiany ale juz mniej wiecej wiem na kiedy sie szykowac i ile bede miala czasu na wyszycie haftu.

Wero-Nika to masz juz co nosic ale i tydzien zasluzony. Za lezace kobietki trzymam kciuki. Trzeba miec silna psychike zeby tyle czasu lezec. A tu swieta gdzie kazda ma w glowie sprzatanie i gotowanie a tylka z lozka podnosic nie mozna. Ja mam dzis wizyte o 18 i tez sie dowiem ile wazy dziecko. Sprzatanie odpuscilam wogole. W polowie kwietnie bedziemy z mezem robic przemeblowanie zeby lozeczko sie zmiescilo wtedy beda gruntowne porzadki i szykowanie wyprawki. Teraz czekam na kuriera z nowym materialem do wyszywania. Doczekac sie nie moge zeby zaczac i z wielka nadzieja podchodze ze zdarze do porodu wyszyc.

Olandia trzymajcie sie dzielnie. Myslami jestem przy Was. Jesli chodzi o wymaz GBS to jest pobierany tylko z pochwy czy tez z odbytu? W ksiazeczce ciazy mam podane obydwa miejsca. I czy wiecie moze czy do ustalonej cesarki tez pobieraja taki wymaz?