Wieści niezbyt dobre. Lekarka z 20 letnim doświadczeniem w Szpitalu na Karowej powiedziała ze miała 2 takie przypadki jak ja. Jest podejrzenie bloku serca u płodu a to niesie z sobą w najlepszym przypadku dużo kontroli (ekg, holter, Usg serca) po porodzie, w gorszym konieczność wszczepienia u noworodka rozrusznika serca, w najgorszym zgon. Dziś byłam na badaniach krwi na jakieś przeciwciała ( anty-ro, anty-la) jeśli będą pozytywne to trzeba włączyć steryd który ma wpłynąć na „niepogorszenie” rodzaju bloku...