
Eleonora
Użytkownik-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Eleonora
-
No Wszystko powiedzmy ma cacy;))) Cacy to bardzo uogólnione ale mam dość pffff... Choćbym nie wiem jak się starała to lepiej nie będzie. Alice mam ten sam "problem" 35m2 Ja z dziećmi małymi w jednym pokoju córka starszyzna ma swój. A stary raz będzie z nami A raz u rodziców przez swój system pracy. Mam nadzieję że w przyszłym roku znajdą się fundusze i pójdziemy mieszkać na wieś bo inczej zwariuje;))) Silvara, Bacchi:*** Staram się luzować ale chyba nie potrafię tak na spokojnie;) Milu, podziwiam że dziewczyna o której piszesz miała takie podejście. U mnie za pierwszym razem był żywioł i za drugim żywioł ze zdwojoną siłą;))) Dzisiaj jak dzisiaj ale jutro to ja chyba pier***ca dostanę:))) Dobrze dziewczynki że Was mam:***♡♡♡♡♡♡♡♡♡ I od razu proszę o zrozumienie w kwestii nerwów i paniki;)))
-
Dopadł mnie stres, strach, ogólnie już panikuję:/ Czuję się jakbym pierwszy raz miała rodzić tylko że niestety posiadam już wiedzę jak to wygląda;))) Boję się bólu i w ogóle się boję...
-
Jestem :))) Kurczę dziewczyny próbuje ogarnąć "wszystko " przed wielkim wydarzeniem. Od rana sprzątam ( ale co chwilę porobię to muszę usiąść;) byłam na większych zakupach tak żeby od razu po porodzie nie latać po sklepach bo nawet nie będzie jak. Niby wszystko gotowe A ja mam jeszcze tyle pracy;))) Kłuje mnie dziś od rana w pipce i modlę się żeby młoda posiedziała do piątku;) Ogólnie nerwowa atmosfera ja się wściekam o byle co ( dzieciaki na tym cierpią;) Chciałam dziś wykorzystać max dzień na ogarnianie norki A jutro już tylko zrelaksować się i psychicznie nastawić na pojawienie się małej królewny:))) Młody własnie zasnął A ja nie wiem w co ręce włożyć czy brać się za obiad czy rozkręcić stół w salono- sypialni ( na jego miejsce stanie łóżeczko) ? Łóżeczko skręcone, wózek złożony ehhh... Nie potrafię się zorganizować...
-
A Jassmine i Twój Marcel i mój Marcel z tego samego dnia:)))) Olalao wyśpij się jutro pewnie będzie lepiej:*
-
Jassmine toż to w ogóle nie widać że Ty w ciąży była;) ha A tak serio to wyglądasz ślicznie:* A Marcel wygląda na dużego i silnego chłopa. Suuuper śliczny chłopczyk. Gratulacje że udało się z mleczkiem:))) Buziaki dla Was:*******
-
Joł joł;))) Wbiła ja sie do kopca i zasnąć nie mogę;))))) No poleciałyście dziewuszki hmmm... Olalao ja też jestem straszna panikara i pewnie byłabym już z młodym na IP. Zresztą nie tak dawno "naprawialiśmy" jemu ząbki i dwa tygodnie po zabiegu też miałam straszną jazdę z temperaturą i infekcjami. 3 razy byłam z nim na IP. Pierwszy raz na 3 dzień jak już nie mogłam zbić niczym gorączki. A masz może czopki? Mnie trochę podratowały bo żadne ibumy nurofeny nie działały. Zdrówka dla młodego i siły dla Ciebie życzę:* Alice trzymam kciuki:))) Mi, A co Ty;) ja sobie zrobię taki szołer jak młoda ciut podrośnie ;))) hehe Beti, trzymaj się kochana jeszcze trochę i będzie lżej:* MamaColin udanego i wspaniale spędzonego czasu z teściową życzę:))) A jeśli chodzi o prezent to zamierzam kupić młodemu COŚ od sister jak najbardziej ( pewnie kolejne auto lub piłkę albo pistolet;))) i jemu też chce kupić pozytywkę żeby podarował siostrzyczce;) A niech nawiązują więź od początku;) Witaj Gaya po przerwie:* Wbijaj częściej:))) Duszno mi jest cały czas i odliczam dni do ochłodzenia bo to przypuszczam główna przyczyna:/ Aga powodzenia w walce z przeciwnościami. Nie przejmuj się naczynia też można myć ręcznie;) ja tam nie dorobiłam się jeszcze pralki do mycia naczyń i nie narzekam:))) Mejbi w nowym homie będzie przyszłości;))) Silvara noooo szalona Ty, ja tylko raz tak zrobiłam że pochłonęłam arbuza przed spaniem, never więcej;))))))
-
Ale wspaniale uciąć sobie drzemkę w ciągu dnia:))) Teraz mam tylko problem natury fizjologicznej;) okupuje "tron":))) mam nadzieję że to nie jest oczyszczanie się organizmu tylko sok jabłkowy;))) wypiłam prawie litr;) Milu super że wszystko jest dobrze i do domku:))) Amanalka, Spawareczka dzięks za te pyłki;))) Jak wyszłam ze szpitala to zeszło ze mnie nie wiele tyle chyba co młody ważył i ta reszta. Natomiast opuchnięta byłam tak konretnie przez dobre 2 tygodnie. A brzuch dobry miesiąc wyglądał jakbym była nadal w ciąży tylko że rana mi się babrała. Generalnie przytyłam 22 kg ale 10 została mi do tej ciąży;/// mimo iż karmiłam cycem;) A teraz 15+ i nie liczę na to że od razu będę szczupła:)))
-
Oczywiście trzymam kciuki Amanalka:) Ja w ogóle nie ogarniam tych płytek krwi ale z ciekawości zerknęłam na swoje wyniki i kurczę też poleciały w dół. Na początku ciąży miałam 212 A teraz przy ostatnich wynikach jest 141:o ale lekarz mówił że jest oki;/
-
No i ja też już wyspana:))) Od jakiegoś czasu mam tak że jak wstaję w nocy to muszę wciągnąć co nieco;) A w dzień na cukier nie mogę patrzeć. Przypuszczam że mój organizm przez te nocne wędrówki jest osłabiony i domaga się po prostu cukru;))) hahahaha Wy kurczę o tych chusteczkach A ja mega mózg w ogóle o nich zapomniałam;)) uuuuuu... No dziś ma być ciut chłodniej;) a potem tylko 2 dni gorąca i może normalne temperatury powrócą;))) Olalao gorączka to może nawet 3 dni trwać zanim coś się wykluje. Uważaj na siebie:* Mi, nie przejmuj się! Może nie będzie aż tak źle;)))
-
Oooo widzisz może być i pęcherz więc może jak masz jak to z rana siuski zanieś na badanie.
-
No i gitarka:) ja okłady robię zawsze z letniej wody żeby nie wywołać jakiegoś szoku przy gorączce ale to tylko taka moja mała ciekawostka;) Kurczę jeszcze nie tak dawno o tej porze już jasno się robiło A teraz dooopa;) Ale jak to do zimy teraz idzie;/
-
Ja chyba zaraz też pobiegnę do kuchni po płateczki:))) co tam taki jogurcik;))) Olalao gorączka schodzi?
-
Ja kurczę też chciałbym chyba jak nic mi się nie odwidzi pocisnać na cycu ale bebiko też kupiłam;) Na skład nawet nie patrzyłam:/ Córce dawałam Nan ale miała straszne zaparcia. Przeszłam na bebiko i było oki:) młody nie chciał w ogóle mm A teraz uwidzimy;)
-
Hahaha płatki z mlekiem:))) AAAA... ja właśnie opracowałam duży jogurt i czuje jakiś taki niedosyt;)))
-
Kamka A co to?:) bo mój mózg chyba jeszcze śpi;)))
-
U mnie 4 siku od 22;/ i już po spaniu, pewnie zasnę jak zrobi się widno;))) Olalao kurczę może faktycznie młody się przegrał? Póki co to zbijaj temperaturę A rano zobaczysz i pędem do lekarza. Bo to też może być że zejdzie gorączka i wylezie jakaś infekcja. Nie denerwuj się bo to i tak nic nie da. Buziole dla Ciebie i młodego:*** Kosmetyki dla bąbeliny to wzięłam teraz Bübchen ale czy dobre to się okaże;) Najwyżej będę późnej eksperymentować;))) Z tym dźwiganiem to ja też trochę przeginam ale się nie da inczej czasami:/ Wszystko sama też muszę/lubię;) zrobić więc wysiłek jest. I co tu robić hmmmmm....
-
Ja padam na pysk;) no dziś to był upał;) trochę poleżałam i przeszły te boleści ufff... Milu, wypoczywaj, zawieraj nowe znajomości i czas zleci:) Wieści pozytywne także luuuuz:)))) Amanalka nie ma to jak we własnym domku;) ale przynajmnej zaznałaś trochę "wiedzy " w tej dziedzinie;))) MamaColin mam nadzieję że to nie jest nic poważnego. Pewnie jedź na szpital niech sprawdzą:* Może to rwa kulszowa:/ Bacchi 6 km ładnie ciekawe ile ja trzaskam z młodym dziennie ( to znaczy toczę się ;) Alice nie wiem gdzie to Ty mieszkasz kobieto że u Ciebie takie mrozy;))) Mi jak tam? Silvara lepiej ???
-
Zawiszka aleeeee Ty piękna jesteś:):* W takich sytuacjach to ja czuję jak dziadówka;) Brzuszek śliczny:))) Mi, no to może się rozkręci:))) Ja też jakoś dziwnie się czuję brzuch boli dołem, kłuje i tak jakby jajniki mnie bolą... młoda tak się kręci że boli... ałaaaa;) Boję się a jak zacznie się wcześniej?;) Albo się nakręcam albo to ten upał;))) Silvara jak Twój nastrój?:*
-
Dajcie mi moc !!!!! Ależ dziś patelnia. W cieniu mam 34 stopnie:o Amnalka no to super że już do domku:) Milu jak tam w kurorcie?:)
-
Olalao to do dzieła!:) Bacchi w sumie to Ty termin masz dzień po mnie;))) więc A nóż....
-
Silvara nie smutkuj:*** Chociaż ja też na zmianę z depresji popadam w euforię;) Ale jeszcze trochę i nie będzie czasu na zamartwianie się jak będą dzidziusie;))) Ja pranie oczywiście ręczne zrobiłam więc mogę wyruszyć na dwór;))) No i jak możesz urodzić pod koniec tygodnia to urodzimy razem w piąteczek:))) Spawareczka no to daj znać po...
-
Tak jest Spawreczka!:) zapraszam do wspólnego porodu;))) która jest chętna?;) No u mnie dziś jest 38t 1d także "technicznie" jest chyba ok bo fizycznie to ja już ledwie daje radę;) A w ogóle to w piątek zapowiadają ostatni dzień upałów. I będzie tak jak kiedyś mówiłam skończą się upały A ja urodzę;))) Czy pełnia ma wpływ to też nie wiem ale jak rodziłam młodego to był poród za porodem A była pełnia. Nawet położne mówiły że mają wówczas najwięcej roboty;)))
-
Hejka:))) Milu powodzenia na wczasach:) Będzie dobrze:) Buziole:*** Jassmine jesteś silna i dzielna!:*♡ Buziaczki dla Marcelka:*♡ Zawiszka podziwiam Cię że dałaś radę jeszcze zaliczyć weselicho:))) Amanalka czekamy na wieści:* Silvara no ja mam nadzieję że jeszcze któraś mamusia ze mną się rozpakuje bez względu na pełnię;))) Matko 4 dni zostały chyba zwariuje;) nie wiem w co mam ręce włożyć niby wszystko gotowe A niby nie do końca;) Mój po urlopie już wrócił do pracy i mam nadzieję że już nie będzie mnie wkurzał bo nie ręczę za siebie! ;) Ala na szczęście dostanie 5 dni wolnego z tytułu urodzenia się dziecka także może na coś się przyda:)))
-
Ja też właśnie miałam pisać że dostaje jakiejś kurwi** Tak mnie wszyscy wkurzają!!! Ten mój jełop wczoraj piwa musiał wypić gdzie do idioty nie dociera że w każdej chwili mogę zacząć rodzić! Ale jak możesz urodzić skoro termin ustalony? No co za debil?! Oczywiście kłótnia wszechczasów wyszła. Zresztą wszyscy jakoś działają mi na nerwy! Sorki dziewczyny ale gdzieś musiałam się wyżalić;)
-
Hejka z rana kobietki:) Gabi nie strasz!;) jak się czujesz? To Ty też możesz urodzić już w każdej chwili skoro szyjka tak Ci się skróciła?;) Skurcze już chyba w większości z Nas będą atakowały i nabierały na sile. Alice jak tam przeszło troszeczkę? Amanalka jak tam? Ja ostatnio jakoś nie puchnę chociaż pod koniec dnia lewa kostka jest słabo widoczna. Piję 3 butelki wody 1,5 litry ale strasznie się pocę przy tym. Ja nie lubię budzić się w nocy;))) Ale poczytać lubię;))) Dobra czas na śniadanie bo z głodu to aż mnie ssie;)