Witam. Mój 3 letni syn od września ma nieustanny katar i kaszel. W dzień pokasływanie nieustanne, ataki długiego mokro, suchego kaszlu w nocy i po wysiłku.Syropy i sterydy wziewne (flixotide,seretide125) nie pomagaja. Syn ma stwierdzona alergie na kota i alt. Alternaria. Kota nie posiadamy, posiadaja babcie.Wyniki krwi sa w normie poza crp, które wynosi 16,9. W wymazie z nosa pojedyńcze moraxella catarrhails. Ostatnio wziewy zastapione zostaly antybiotykiem Klacid. Brak poprawy.W jakim kierunku powinno iść leczenie ,czy też dalsza diagnoza?