Skocz do zawartości
Forum

genoludek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez genoludek

  1. Teraz jestem w 19 tygodniu. Pierwsze 3 miesiące przechodziłem bardzo dobrze. Od 15 tygodnia zaczelo się twardnienie macicy i nie jest obecnie różowo, leżę, leki biorę.
  2. https://parenting.pl/naukowcy-ostrzegaja-ochraniacze-na-lozeczko-sa-niebezpieczne Karolina prawdopodobnie to miały na myśli nie-teściowa & co. Też o tym czytałam na kilku stronach i jestem rozdarta jeśli chodzi o ich zakup
  3. Jadzkaa ja opcję SN miałam przez tydzień i wtedy się nawet ucieszyłam. Od czasów nastoletnich kardiolodzy powtarzali, że jeśli ciąża to tylko CC. Po czym gdy się okazało, że jestem w ciąży moją obecną kardiologia stwierdziła, ze mogę rodzić naturalnie. Po tygodniu okazało się, że bliźniaki i oczywiscie znowu wskazanie do CC. Przed porodem naturalnym trochę powstrzymywałby mnie mój wiek, ale z drugiej strony gdyby lekarz stwierdził, ze nie ma przeciwwskazań to podobnie jak AsiaKaWu zaufalabym specjalistom. Karolina na pewno przepisza ci jakieś leki zanim Cię wynoszą.
  4. Paulina wczoraj wieczorem, nie chciał iść na spacer, nie chciał się napić i chciał tylko spać. Dzisiaj obudził się w dobrym nastroju. Jest zestresowany, bo nie rozumie dlaczego z nim nie wychodzę, Jadzkaa nie-teściowa ciągle namawia na spacery, wiadomo, że mam leżeć i tylko gdy czuję, że mam dobry dzień mogę się chwilkę przewietrzyć ale starsze pokolenie uznaje to chyba za fanaberie i ciągle słyszę jak to wszystkie ciężarne kiedyś pracowały prawie do porodu. Oczywiście zadna z nich nie byla w ciąży mnogiej, ale i tak wiedzą lepiej. Karolina mam nadzieję, ze nie glodujesz na szpitalnym wikcie.
  5. Karolina jak noc minęła ? Ja wczoraj wieczorem miałam akcję z twardnieniem macicy i nie wiem czy to dlatego, że wybrałam się na krótki spacer czy mój psiak, który wczoraj się wczoraj nie czuł chyba zbyt dobrze zmartwił mnie. Nie-mąż wczoraj opowiadał maluchom w brzuchu, że mają matkę pól-wariatkę, która zamartwia się ciągle i, że jak się urodzą to już będzie matka wariatka do kwadratu.
  6. Karolina trzymam mocno kciuki. Maluszek niech rośnie i sobie spokojnie mieszka w brzuszku!
  7. Karolina trzymajcie się razem mocno. W szpitalu będziecie mieli opiekę specjalistów i to najważniejsze. Co ci aplikują? Trzymam kciuki żeby maluszek jeszcze pomieszkał u Ciebie w brzuchu.
  8. Karolina a bierzesz magnez? Jeśli tak to w jakich dawkach i jak magnez? Mam wrażenie, że od czasu zwiększenia dawki magnezu skurcze mi się zmniejszyły.
  9. Karolina oszczędzaj się na maxa. Oby infekcja zniknęła i szyjka się poprawiła.Leki na pewno pomogą. Dziewczyny macie śliczne brzuszki. Jadzkaa ja chyba sobie kupię smkową glukozę, można za 4 zł kupić. Twente gratuluję ďużej dziewczynki. Moje polówkowe za2 tygodnie,ciekawe czy się uchowa parka czy będę zmiany dot. płci
  10. Ja dla maluchów jeszcze nic nie kupuję. Też zostawiam to na styczeń. W black friday kupiłam prezenty dla chrzesniaków i parę ciuchów dla siebie. Moja waga narazie mi zajmuje głowę, póki co nadal 3 kg na plusie i nic więcej. Mam nadzieję, że maluchom składników odżywczych dostarczam tyle ile trzeba.
  11. Karolina nie chce zapeszyć, ale jest lepiej. Pojawiają się spięcia, ale w mniejszym natężeniu. Jadzkaa mi ostatnio minęły nocne pobudki i liczenie baranów, przesunęłam godzinę pójścia spać na późniejszą. Karisa uważaj na siebie. Zazdroszczę zakupów. Ja Black friday uczciłam internetowo.
  12. Dziewczyny gratuluję pięknie rozwijających się pociech. Jadzkaa mały uparciuszek następnym razem się pewnie cały pokaże. Od kilku dni mam wrażenie, że czuje ruchy malucha po lewej, ale nie wiem czy nie mylę tego z czymś innym? Na szkołę rodzenia bardzo chciałam iść i ostro dyskutowałam ze szwagierką, która też jest w ciąży że szkola to na pewno fajna sprawa i, że napewno....no i nie pójdę bo leżę i mój gin mi powiedział, że mam nie wymyślać tylko siedzieć na tyłku w domu ehh. O chuscie też myslałam i też nic z tego. Brzuch wczoraj cały dzień był fajny, nawet trochę porobiłam w domu, ale wieczorem i w nocy znowu twardy i dzisiaj leżę plackiem.
  13. Karolina mam wadę wrodzoną serca i jest to wada genetyczna, więc takie było zalecenie genetyka. Ja kawkę wypijam jedną każdego ranka. Piję słabszą niż przed ciążą. Kawa to takie moje hobby, myślę, że jedna mała biała maluchom nie zaszkodzi.
  14. Karisa super, że maluch zdrowy. Monia kontakt z psychologiem to zawsze dobre rozwiązanie w sytuacji kryzysowej. Ja mam połówkowe dopiero 14 grudnia, a 15 grudnia maluchy będą miały robione usg serca, przy okazji badają dokładnie naczynia krwionośne. Ja też zaczynam zauważać wahania nastroju, wczoraj się poryczałam, bo mój piesio jakiś nie swój i dziwnie się zachowuje, więc dla świętego spokoju zaraz mój tata idzie z nim do weterynarza. wczoraj też miałam szalony puls i czułam dziwny niepokój, dopiero przewietrzenie mieszkania i poruszanie się uspokoiło mnie. Sama chyba dzisiaj zadzwonię, do jednej z moich koleżanek psycholożek, żeby się wygadać.
  15. Hmm biorąc pod uwagę, że będzie parka to teoria przed i po owulacji mnie jakoś nie przekonuje
  16. Hmm biorąc pod uwagę, że będzie parka to teoria przed i po owulacji mnie jakoś nie przekonuje
  17. AsiaKaWu na pewno będę grzecznie leżeć. Fajnie, żę już czujesz dzidzie, bo to pewnie jej ruchy czujesz. Karolina a z tym leżeniem u ciebie to jak leżysz plackiem? coś tam w domu robisz? trzeba przecież rozruszać kości i mięśnie.
  18. Karolina lekarz nadal kazał brać luteinę 100 3 x 1 i doraźnie nospe. Ja z tego twardnienia macicy jestem głupia, bo tak naprawdę póki nie dotknę brzucha nie czuję, że jest twardy. Dwa razy zdarzyło się, ze pojawił się ból. Ginekolog zabronił mi głaskać się po brzuchu, żeby macicy nie pobudzać. mam nadzieje,. że leżenie pomoże.
  19. Karolina fajnie, że maluch zdrowy i czujesz się jako tako. Lekarz mnie uziemił, mam jeszcze więcej leżeć, macica twarda, bardzo wysoko sięga ponad pępek, a to 16 tydzień wczoraj nad ranem obudził mnie przeszywający ból wzdłuż boku brzucha, miałam wrażenie, że ktoś na silę chce mi rozciągnąć mięsień, zdaniem lekarza to był skurcz macicy. Nastraszył mnie pęknięciem pęcherza płodowego. Dzieciaczki ok, ale macica to inna sprawa.
  20. Ja na L4 jestem od początku września, nie było mowy o pracy ledwo się ukazały na usg dwie istotki lekarz zamachał L4 tym bardziej, że z uwagi na charakter pracy mam do czynienia z całym wachlarzem chorób i wirusów. Ja mam z natury niskie ciśnienie 90/55, 100/60 itd dodatkowo biorę leki na serce (od piątku mam zmienione) i dodatkowo obniżają ciśnienie. Z uwagi na wadę serca tachykardia przeplata się z bradykardią. Teraz w ciąży mam puls 80 - 90. Według usg .ciąża jest 5 dni starsza niż obliczenia i z uwag na toi, że wiem co, gdzie i kiedy to akurat u mnie usg się nie myli. Karolina od którego tygodnia bierzesz luteinę? Pojawiają się u ciebie bóle głowy?
  21. Tweete i Monia fajnie, że wasze maluchy dobrze się mają i rosną zdrowo
  22. Karolina myśl pozytywnie i odpoczywaj ile wlezie. Mnie się brzuch stawia i martwi mnie to. Krótki spacer do lekarza i brzuch twardy. Leżeć chyba będę na kanapie aż do wiosny. Imię dla córci mam po mojej mamie, której nie będzie dane zobaczyć wnuki. Będzie Ewa, z synkiem jest problem, bo nie-mąż uparł się, że wybierze imię i jego pomysły mnie załamują. Na obiad zjadłam królika i był pyszniutki.
  23. Ja mam połówkowe 14.12. więc jeszcze trochę poczekam. Wracając do wagi to trochę mnie uspokoiłyście, bo martwiłąm się, że przy ciąży mnogiej przytyłam niecałe 2 kg, ale widzę, że Jadzkaa wspomniałaś, że w ogóle nie przytyłaś, więc się uspokoiłam. Lekarz mówi, że mogę wcale nie przytyć byle dzieci rosły.Apetyt mam słabszy niż przed ciążą, no i nie jem śmieciowego jedzenia.
  24. W temacie zwierzaków, to mój piesek ukochany jakoś nie pokazuje po sobie, że zdaje sobie sprawy z tego, że jakieś istoty zagościły w .brzuchu. Próbuje mnie naciągać na długie spacery, dalej szaleje jak wariat. Nie wiem jak się ułożą jego stosunki z dziećmi. Teoretycznie wie, że dziecko to dziecko pozwala się dzieciakom głaskać i trochę zaczepiać, ale jak ma dość to ucieka przed nimi. uwielbia za to zabawki i jak jakąś piszczącą ma dziecko to chce podkradać. U mnie trwa obecnie akcja wyboru imienia dla chłopca. Dziewczynka ma od samego początku, a z chłopcem jakoś ciężko. Trochę dziwnie do jednego mówić po imieniu, a do drugiego nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...