Witam Panie doktorze prosze o rade. Synek 2,5 lat bardzo przywiazany do smoczka , kazda proba odebrania go konczy sie straszna histeria . Dziecko w dzien nie potrzebuje go wcale , dopiero gdy usypia (bez niego nie usnie ) . W tej chwili przechodzi trudny okres bo zabkuje . Od 10miesiaca zycia nie pije z butelki tylko z kupka nie kapka , od pierwszego zabka jestesmy pod kontrola dentysty co pol roku by spradzac zabki wszystko ok. Panie doktorze czy mimo wszystko mam zabrac smoczka ? Czy oszczedzic dziecku stresu i poczekac jak sam sie z nim rozstanie ? Dziekuje za poswiecona chwile