Ja w pierwszej ciąży tez nie miałam żadnych objawów, nawet piersi zbytnio nie bolały. A teraz czuje sie fatalnie ;( od rana do wieczora mdłośći, wymioty, bóle brzucha. Wszyscy mi mówią że jak chłopczyk to tak się reaguję i na to liczę bo córeczkę juz mamy ;) a czy wam się tak zgadzało w poprzednich ciążach ze jak mdłości to syn a odwrotnie córeczka czy bez znaczenia?