zoska

Czytam sobie o rozwoju Rozwój - piąty miesiąc Na początku 5 miesiąca życia maluch zazwyczaj podwaja swoją wagę urodzeniową. Niektóre jednak dzieci dokonują tego za miesiąc. (już jakiś czas temu podwoił - urodził się 3040g a teraz ma około 8 - czas na dietę ) Przez miesiąc urosło około 2,5 cm, a od urodzenia około 10 cm. To bardzo dużo. I pomyśleć, że stało się to wyłącznie za sprawą matczynego pokarmu. No 10 cm to napewno urósł :) Proporcje ciała stopniowo się zmieniają. Choć mózg we wczesnym dzieciństwie znacznie się powiększa, to głowa w stosunku do reszty ciała rośnie wolniej. Szyja nadal krótka, trudna do umycia. Ciemię zmniejsza się do wielkości około 23 cm. Te mycie szyjki :) Chwilami maluch może zezować, bo mięśnie oczu mają jeszcze nieskoordynowane ruchy. Ojej już przynajmniej z 2 miesiące nie zezuje ... Dzięki coraz mocniejszym mięśniom tułowia i nóg potrafi: - położone na plecach, wygiąć kręgosłup i zrobić "mostek", wspierając się na głowie i nogach; - obracać się z pleców na boki; - współdziałać przy podciąganiu do siedzenia, podkurczając nogi, ręce i głowę; - w pozycji na brzuchu opierać się na dłoniach, czasem też utrzymywać ciężar ciała tylko na jednej ręce, by drugą sięgnąć po grzechotkę w przód lub w górę - wtedy może się niechcący przekręcić na plecy (nie celowo). - uniesione w górę pręży nogi, szukając podłoża. Gdy do niego dotknie, opiera się podwiniętymi paluszkami (nie całą stopą). Wszystko opanował :) Po grzechotkę zawieszoną nad brzuszkiem sięga obiema rękami jednocześnie, z radością trąca ją, ale zazwyczaj nie potrafi uchwycić. Sięga po grzechotkę leżącą dalej, poza zasięgiem ręki. Chwyta zabaweczkę :) Nadal, po obejrzeniu, niesie zabawkę do ust, które są narządem poznawczym. Potrafi manipulować tylko jednym przedmiotem naraz. Trzyma całą dłonią bez użycia kciuka. Coraz dłużej utrzymuje uwagę na jednym przedmiocie. Potrafi ściągnąć sobie z twarzy pieluszkę - a więc chwyta już coś, czego nie widzi, tylko czuje. OK Bada swoje ciało - poprzednio rączki, teraz genitalia. Zaczyna też badać twarz matki, oczy, nos, usta, włosy. Zauważa coraz subtelniejsze dźwięki, radośnie reaguje na znajome głosy. Dotyka mojej twarzy :) Genitalii nie dotyka ale nóżki do buzi wkłada hehehe Niektóre maluchy wydają mniej dźwięków niż w poprzednim miesiącu, inne głośno gaworzą, śmieją się, piszczą zmieniając ton. Pojawiają się sylaby "ghee", "ra", "da". Ojej te poranne pogadanki w łóżeczku - nie da pospać "Pomaga" przy ubieraniu, prostując w odpowiednim momencie nogi i ręce przy naciąganiu nogawek czy rękawów, unosi pupę przy wkładaniu spodni. Nie wiem czy to pomoc - nieraz za mocno się pręży Już tylko niektóre dzieci uśmiechają się do każdego. Większość poważnieje i uśmiecha się po chwili, gdy obcy dorosły bardzo o to zabiega. Nieliczne, patrząc na nieznajomą twarz, płaczą.Gdy maluch płacze, można go już uspokoić mówiąc do niego (nie tylko biorąc na ręce i przytulając). zgadza się :)

rzeźby są na plaży w Jelitkowie :) samo przywiezienie piasku kosztowało ich 300 tys

a w weekend byliśmy sobie w Sopocie - mój P. zaliczył zjazd Kulą no i pojechaliśmy na plażę do Gdańska - oglądać rzeźby z piasku :)

Angelaa89 - gratuluję 2 ząbka super zabawy ma twój szkrabek przed snem :) wona - mój robi ok 3 drzemki w dzień - jadna rano (tak 2 godziny po wstaniu) - trwa ok godzinki, w południe ok 2 h i po południu ok 0,5h - 1h :) j.anna - też gratuluję 2 ząbka wona - widzę, że dużo udzielasz się na forum super Marmi - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy my mamy w poniedziałek ewik - mój też dobrze przybiera ... i postanowiłam go trochę odchudzić hehe tzn nie tak na serio, ale jak ma dobrą wagę to po co go tuczyć .... więc zaczęłam od ograniczenia ilości mleka - jak już widzę, że spokojnie je to nieraz już mu zabiorę a nie do ostatniej kropli :) kiedyś dawałam co równe 4 godziny, bo coś marudził ale to chyba nie było z głodu, tylko nudził się czy coś ... bo teraz 5-6 h wytrzymuje, po 4 dawałam mu np herbatkę - jak już będzie głodny to ten płacz jest naprawdę inny :) Italy - Twój Misiu jest - no no no - to załatw babcię do opieki Kejranko - życzę wytrwałości w dietce i ćwiczeniach :)

agnieszkab31 - gratuluję studniówki Kejranka - Hania raczkuje?? ale szybko super esterabs - grafik to bardzo dobry pomysł !!! SUPER że się sprawdza :) margaretkochyba założymy klub kobiet z mężów nie zadowolonych, bo co nam pozostało. czasem sobie mysle po co mi facet.... no właśnie - trzeba szukac powodów - dzieci już mamy, więc musi się starać, żeby do czegoś innego się jeszcze przydał ja tam jestem zadowolona póki co i mam nadzieję, że do klubu nie będę musiała wstępować wstaje w nocy do małego cały czas ja to śpioch jestem, że hej :) małego oduczam właśnie nocnego wstawania (żeby P. miał lżej) i uczę go zasypiać w łóżeczku odrazu po wieczornej kaszce - wczoraj poszło mi na 3 z plusem :) z kubka niekapka nie umie jeszcze pić - ale daję mu kubeczek - ze smoczkiem, nauczy się trzymać itp a potem podmienię ustnik może się uda Marmi - co do picia ja mam takie same podejście dla mnie wypicie piwa w domu jest już nie halo - co to za picie samemu ?? z kimś spoko - ale sam nie ;] a na imprezie nieraz ja pierwsza łyka wezmę, żeby on kierował heheh podobnie z weselami - ale mu to nieraz nie robi, bo on umie się bawić bez picia nawet ja jeszcze w życiu w domu (nie licząc imprez) piwa sama nie wypiłam ... alkoholu nie odmawiam ale w samotności nie piję a jak teraz jest Filip to zawsze jedno nie pije, nawet lampki wina bym nie wypiła jak P. pije ... Marmi - wpadam do ciebie na frytki i na lody KejrankaMargaretko u was co się dzieje to szok, poprostu telenowelę by można napisać, wspułczuję takiej sytuacji no ale niestety u ciebie to puki teściowa żyje to się raczej niezmieni, sorki za takie słowa ja nikomu źle nie życzę ale niestey ona się niezmieni nigdy :(((( jak to mówią - najlepsza teściowa to na 102 - 100 m od domu i dwa metry pod ziemią głupie żarty hehehe :) a dlaczego teściowa powinna mieć dwa zęby ?? - jeden do otwierania piwa a drugi żeby ją bolał j.annaCzasem chciałabym byc lesbijką bo z babką by się lepiej dogadywało. Na faceta nie ma rady, są zbyt prosci. teraz jak to pisałam, możemy zostać lesbijkami dziecko mamy Kingusia - ładny wóżek ma Kornelcia KejrankaJ.anna a ja myslę że wcale nietrzeba zostawać lesbijką aby mieć udany związek, wystarczy poprostu znaleść odpowiedniego faceta, uwierz że niewszyscy sątacy jak opisujesz, ja niewiem dziewczyny czy wasi faceci tak się pozmieniali po ślubue czy jak, bo chyba widziałyście od początku jakieś pewne zachowania które mogły świadczyć żę niebędzie wam za kolorowo to po co się wiązać z takimi ludzmi jeśli coś nieodpowiada, aniu może i z twoim jest teraz lepiej al myślisz że to na długo, on pewnie się już niestety niezmieni, i ty pewnie będziesz musiała się do tego wszystkiego przyzwyczaić chcąc być z nim ://ja dziewczyny jak czytam o waszych problemach to se myślę że głupia jestem jak o jakieś błachostki się do A. przyczepiam i czasem zerobię problem z takiej pierdoły i jeszcze potrafię się 2 dni nieodzywać aż przeprosi hehehe ale poczytając was to naprrawdę się cieszę że trafiłam na dobrego męża choć wiadomo że zawsze można by coś poprawić myślę, że Ci faceci zawsze tacy byli ...

Ulka_31 - wesela są fajne, więc tylko się cieszyć no i Kacperek będzie miał kolegę :) gratuluję :) annulkaa - szkoda, że tak źle jest z Twoim bratem ;/ no ale fajny sen o ciąży hehehe ewik784 - nie denerwuj sie, że inne dzieci w innym tygodniu życia coś robią - każde dziecko ma swoje etapy rozwoju i nic na siłę - jest zdrowy i to jest najważniejsze :) wszystko przyjdzie z czasem - a rozwój to chyba też sprawa genów - mój tata zaczał chodzić jak miał 8 miesięcy i póki co Filip też dosyć szybko się rozwija :) Marmi - my też mamy zamówione krzesełko do karmienia - siostra na chrzciny dla Filipka prezent taki zrobiła :)

margaretko - współczuję teściowej... moja dzięki bogu się nie wtrąca - nawet jak coś tam za plecami powie (bo pewnie tak) to do mnie się nie czepia - boi się igrać z ogniem - chociaż ona jest taka, że to moje życie i nawet mówi, że ona nie przychodzi do mnie żeby sprawdzać porządki - "za przeproszeniem możesz mieć na środku nasra.. a mi to nie robi - to twoje mieszkanie" - więc jest spoko - wczoraj wpadła, była z małym na spacerze - więc luz ja bym chyba z taką teściową jak ty to nawet tel bym nie odbierała (mi się numer wyświetla na tel domowym) hehehe a Twojemu bym powiedziała - że ma moją stronę trzymać i koniec - Ja albo mamusia i kropka !!! a jak mu się nie podoba to niech idzie spać z mamusią ;] Kingusia - gratulacje dla Kornelci z okazji skończenia 5 miesięcy !!! Angelaa89Masz ten plus Margaretko ze masz mieszkanie swoje no na te opłaty bys miała ale gdzie reszta... ja bym musiała wrócic do rodziców a nie chciała bym... mam 2 braci maja 2 pokoje w tym jeden mój były pokój mała klitka, a zyc za co człowiek chciałby sie usamodzielnic na wszystko potrzeba pieniażków a skad tyle nabrać. Ale o tym mozna pisac i pisac. Trzymam kciuki za was:) a ja chyba bym wolała mieszkać u rodziców, niż męczyć się z moim jakby mnie wkurzał i robił jakieś inne akcje ... to nie te czasy co kiedyś - kobiety sie męczyły całe życie, wszystko znosiły bo dziecko bo to bo tamto - po co - szkoda nerwów ... wracam do rodziców, idę do pracy i zaczynam nowe życie .... a może trafi się jakieś nowe ciacho (biszkopcik) margaretko - gratuluję zostania ciocią magduska - co to znaczy brejdaczka ?? Lamponinko - no właśnie ta włoska biurokracja hehehe coś o tym wiem - mąż tam studiował, to doświadczyliśmy wszystkiego hehe :)

Hej witam :) A ja zabiegana ostatnio - w niedzielę chrzciny .... rodzinka się zjechała (plusy mieszkania nad morzem) i na nic nie mam czasu ;/ Italko morze po weekendzie dopiero się spotkamy co ? Marmi - Filip z trójprzepływowego smoczka nie chce pić - nie ma siły i koniec - płacz itp ... więc kaszkę wieczorem dostaje łyżeczką i tak ładnie je że się nie pobrudzi hehehe sukienkę mam u rodziców - nie mam jej w domu, ale napewno później zamieszczę jakieś fotki :) j.anna - gratuluję ząbka !!! co do jedzonka to Filip obiadki zje (bez szpinaku) a deserki to uwielbia - jak niosę miseczkę to już buźkę otwiera i jak coś sie zagadam z mężem to krzyczy, bo czeka hehehe :) mleko przeważnie dostaje rano, ok 12- 13 obiad, ok 16 deser i na noc kaszkę ... polubił ostatnio matę edukacujną - i jak coś mu dalej położę to się tak kręci, że dosięgnie hehe co do obiadków - to też na początku się krzywi, nieraz płakał - ale dziecko musi kilka razy wziąść coś do buzi, żeby załapał :) tak samo było z herbatkami :) więc jak się skrzywi, czy coś to odrazu nie odpuszczam - tylko z 10 razy próbuję i to naprawdę skutkuję, bo np wczoraj deserek miał owoce leśne i najpierw się krzywił a potem ślicznie buźkę otwierał :) myślę, że warto dziecko dawać wszystko do spróbowania :) znajomi odpuszczali i jak nie chciała do nie dawali i teraz obiadek dostaje nie na 9 miesięcy tylko na 4-5 bo systematycznie nie uczyła się jeść posiłków o innych konsystencjach .. mój mały ostatnio to nawet wafelka od loda rozpracował jak byliśmy nad morzem - radość jego - BEZCENNA :) Marmifajnie by było kiedyś zorganizować spotkanie tak nas wszystkich - może któregoś pięknego dnia nam się uda??? to by było fantastyczne tylko czy kiedyś się uda - ciekawe :) lamponinkaA wiecie co dzisiaj zrobilam , nie chcialo mi sie szykowac calego majdanku do kapieli przynosic wody do kapania i wzielam ja do lazienki i wymylam ja w zlewie w lazience , mamy duzy zlew taki owalny ale sie cieszyla a ja mialam z glowy noszenie wody wleowanie i wylewanie z wanienki , chyba juz czas zaczac kapac ja pod prysznicem , juz jedna proba kiedys byla ja już 2 razy go kąpałam w wannie, tzn nie chciało nam się w gościach przynosić wanienki z auta i mąż go trzymał (nie kładłam go do wanny) a ja go myłam hehe :) lamponinko - zrób prawko - ja mam już 10 lat i nie wyobrażam sobie życia bez :) jak tylko mogłam zrobić - miałam 17 lat to zrobiłam :) luizaa - zaglądaj częściej :) Italko wszystkiego najlepszego z okzaji ukonczenia przez Amelke 6 miesiecy . Moniko wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia przez Emily 7 miesiecy . lamponinka - straszne to co napisałaś o swojej oddziałowej, aż dziwne, żeby to kobieta tak postępowała ;/ masakra ;/

Ulka 31dziewczyny mam pytanie czy Wy zawsze zakaldacie dzieciaczkom czapeczki na dwór, bo u mojej teściowej to wychodzą z zalożenia że dziecko powinno miec na głowie czapkę i to na uszki i ja do tej pory zawsze zakąłdałam ale ostatnio tzn przez 2 statnie dni zakładam tylko dżokejkę jak jest w wózku to nie, jak chwilę tylko go wrzucam do samochodu to też nie - on nie lubi czapki i nigdy na siłę nie wkładałam, ale jak go np dłużej na dworzu trzymam na rękach to zakładam czapeczkę - ale na słońce a nie żeby uszki zasłaniała ;] jest ciepło to nic mu się nie stanie :)

Witam w piątek 13-stego Angelaa - i jak tam portfel ?? nie odnalazł się jeszcze ?? nieraz jak ktoś znajdzie to dzwonią - tak było w przypadku mojej siostry :) Seba ma śliczny uśmiech :) annulkaa - i po szczepieniu teraz dopiero kolejne jak skończy roczek :) no właśnie nie biorę się za kąpanie, bo jak raz wykąpię to zawsze będzie "coś" miał do zrobienia wona26 - witaj w naszym gronie - klubie szalonych dziewic 20 lutego urodziłaś super - ja też sobie wybrałam tą datę a urodziłam 12 marca Ja mam 27 lat, to moje pierwsze dziecko - Filipek urodzony 12 marca 00:05, 3040g, 54 cm długi :) mieszkam w Gdyni, 23 sierpnia będę obchodzić 2 rocznicę ślubu co jeszcze .. stękam żeby napisać 2 pracę mgr - do kwietnia muszę się ostatecznie obronić :) 6 września wracam do pracy, mały zostaje z babciami:) a pracuję w kredytach mieszkaniowych - oferty wszystkich banków :) w przyszłą niedzielę mamy chrzciny nie karmię piersią, od początku problem z brodawkami i małą ilością mleka - ale 3 miesiące karmiłam i to był mój wielki sukces niezłą masz figurę magduska - współczuję z tymi jelitami ;/ anusiaelblag - ja mojego też już mniej karmię, tzn on chce mniej jeść :) i tak jest niezły klocuszek Marmi - ja małemu kupiłam te smoczki trójprzepływowe - do kaszki z Aventu i ten mój mały agent nie chce ich nawet brać do buzi ... nie wiem czy za twardy czy co .. ale jak poszuje, że jest inny to płacze i tyle :( mleko wlałam i też nie zje ... mój P, go na zmianę chciał oszukiwać ale ten w płacz i nie je ;/ muszę codziennie próbować, żeby jakoś tą kaszkę jadł na noc ... to może nie będzie się w nocy budził ... Ulka31 - ja wczoraj też leciałam sobie coś kupić na chrzciny - kupiłam sukienkę i do tego taką małą białą marynareczkę - tuż za cycki hehe

MonicaZoska o nocniku jeszcze nie myslalam, ale jak tak dalej pojdzie to moja od razu na kibelek wskoczy, hahaha ..Ona od jakiegos czasu codziennie kupke robi do ubikacji. Babcia wyczuwa moment kiedy malej sie chce kupke i trzymajac ja za nozki nad kibelkiem kupka wypada:) Zauwazylam na zdjeciu ze Emily ma takiego samego pieska co twoj Filip. tego brązowego ?? ma fajną muzykę Filip zaczyna mi rozrzucać zabawki - do niedawna miałam wszystko równo poukładane jak ktoś przyszedł i jedną położył nie tak jak była to potem odrazu poprawiałam - to się nazywa chyba choroba ale widać, że w domu jest dziecko powoli własnie ja też liczę na babcie z nocniczkiem - będą pilnować jak ja będę w pracy więc muszą mi w tym pomóc :) ok zbieram się do lekarza, a potem spotykam się z koleżanką - ma bejbi pare dni młodsze papapa

Kingusia - dobrze, że zmieniasz wózek - widać ten jest niebezpieczny .... Jak ten czas leci - jutro Kornelcia a pojutrze Filip skończą 5 miesięcy - normalnie szok - a jeszcze niedawno codziennie pisałam - "ja nadal w dwupaku"

annulkaaprawda prawda, zmeznial chlopak pochwale sie jak bedzie czym hehe:) będzie będzie a mały właśnie zasnął pierwszy raz ze mną na łóżku - tak się z nim bawiłam, potem wyciszyłam i padł :) jeszcze nigdy tak w łóżku nie spał ze mną niech się biedak wyśpi przed szczepieniem .... ciekawe ile klocuszek waży ....

Annulkaa - tak 3 seria i teraz chyba jest przerwa ze szczepieniami tak ?? powodzenia u fryzjera - pochwal się jak będziesz PO a Piotruś jaki fajny chłopak - nasi chłopcy robią się tacy męscy :) przystojny jest

annulkaaZoska cwana wysyla nas do swoich a dzis ma wolne jak człowiek dzień wcześniej się napracował to należy się wolne mag349Nie moge z Was normalnie Italy, Zosia - co Wy się tak tych uszek czepiacie? Normalne sa przeciez! no nie są takie normalne - odstają - ale może będzie to inaczej wyglądać jak mu włosy urosną ItalyzoskaItaly ja widze ze ty masz tak samo nierowno pod sufitem jak ja... zoska a na bulwar kiedy zjezdzasz...moze na kawe poidziemy... a możemy skoczyć któregoś dnia na kawę - może w piątek albo na początku przyszłego tygodnia ?? możemy zaliczyć spacer na bulwarze ;] no dobra to jak cos mozesz mnie zlapac na gg zoskaok lecę spać dobranoc mamuśki zadbajcie o swoich facetów (czyt.: Italko dbaj o swojego) mojego nie ma...jak zwykle w Miami...ale wraca w sobote... wysle mame na spacer z niunia i zadbam o niego..... no no no - ja myślę Marmizoska i tyś się uszu uczepiła. odczepcie się małych uszek!!! ja już o mojego dziś zadbałam dwa razy dbać o niego nie będę no widzę, że się tam nie nudzicie j.annazośka świetny żart i troche prawdziwy. A zdania na temat wychowania sa podzielone, to fakt, az sie boje co to pozniej bedzie bo juz mam pare ciekawych tematów w zanadrzu mam nadzieję, że tematy się nigdy nie skończą, a odmienne zdania zawsze są i będą :) anusiaelblagZoska Dziś z Kingą byłyśmy godzinę w przedszkolu.. Było ok tylko ja jestem przewrażliwiona hehe cały czas na nią patrzyłam martwiłam się itp Ojjj jak ja sobie poradzę aby ją tam zostawiać na pół dnia :( A spokoju trochę będzie ale mam nadzieję, że pójdę do pracy więc nie odczuję tak tego.. mam nadzieję, że znajdziesz pracę :) w Elblągu ciężko znaleść fajną pracę ?? MonicaZamieszczam pare fotek z weekendu, Emilka do stawania juz sie zabiera.Acha w sobote bylam u lekarza, wszystko w porzadku, rozwija sie dobrze, warzy 8 kilo i dostala kolejne szczepionki, na szczescie zniosla je dosc dobrze. jaka duża super :) a jak się zmieniła :) śliczna

annulka - ty to masz figurę to ty urodziłaś dziecko ??

Hej :) Witam z rana Dzisiaj mamy szczepienie na 13 :) pierwszy raz jadę sama ehehe zawsze byłam z kimś ;] Mały w nocy często się budził - coś marudny jest - strasznie się ślini to może dziąsełka go swędzą ?? I znowu jakieś krostki się pojawiają - chyba jest uczulony na marchewkę ;/ bo dałam mu ją przedwczoraj i wczoraj - bo po kaszce nic nie wyskoczyło ... j.anna - ja też kupiłam tą kaszkę bez mleka :) smaczna bo posmakowałam bo jak mam posmakować marchewkę czy coś podobnego to mi niedobrze - nie lubię takiej marchewki hehe my mamy dwie wanienki jedną tą składaną flesi bath a drugą zwykłą plastikową i ten łobuz chwyta się rączkami i na siedząco chce i wtedy zaczyna machać rączkami - chlapie na wszystkie strony :) na początku ta wanienka składana była mniej praktyczna - chociaż to P. go kąpał i dał radę go utrzymać ale teraz spoko - na wyjazdy jest super :) pochwalę się - ostatnio go 1 raz kąpałam - bo kamerką się bawiliśmy ale więcej się za to nie zabieram - mówię "nie umiem" mężowi nie będę odbierać tej przyjemności :)

ok lecę spać dobranoc mamuśki zadbajcie o swoich facetów (czyt.: Italko dbaj o swojego)

ItalyzoskaMarmizoska Filip jest przesłodki, wstawiaj więcej fot bo normalnie napatrzeć się nie można dobra będę wstawiać dla mnie on jest najsłodszy na świecie - tylko uszy mu przykleję na butapren ja widze ze ty masz tak samo nierowno pod sufitem jak ja... zoska a na bulwar kiedy zjezdzasz...moze na kawe poidziemy... a możemy skoczyć któregoś dnia na kawę - może w piątek albo na początku przyszłego tygodnia ?? możemy zaliczyć spacer na bulwarze ;]

Marmizoska Filip jest przesłodki, wstawiaj więcej fot bo normalnie napatrzeć się nie można dobra będę wstawiać dla mnie on jest najsłodszy na świecie - tylko uszy mu przykleję na butapren

Italyzoskaanusiaelbląg - no właśnie, te chwile nie wrócą i warto z nich korzystać - a bałagan ---- eeee kiedyś się posprząta :) czytam i czytam - nadrabiam zaległości - ale naskrobałyście Italko - pamiętaj o potrzebach męża może w dzień chociaż jak Niunia śpi jak w nocy jest z Wami esterabs - jedna i druga mama ma ciężko, pracująca i nie pracująca, ty byłaś w 2 sytuacjach i wiesz najlepiej :) ja dopiero 6 września pójdę do pracy to się przekonam ... ;/ będę za małym pewnie strasznie tęsknić ... niunia w dzien spi 30 min nie zdaze sie rozebrac... to ty się na cebulkę nie ubieraj !!!

jutro dalej będę nadrabiać zaległości - a na dobranoc jeszcze jeden dowcip "Małżeństwo ze wsi przyjechało do miasta. Mąż zaciekawiony wchodził do każdego sklepu, a żona za nim. W końcu kobicina upatrzyła na wystawie z bielizną seksowne, czerwone stringi i mówi do męża: - Ty, kup no mi takie majtki! - Oj przestań! Pupę masz jak kombajn, gdzie ty w takich majtkach? Przyszła noc, leżą w łózku i mąż mówi do żony: - Kochanie, może by tak małe figo fago? Żona podnosi kołdrę do góry i mówi: -Dla jednego źdźbła nie będę kombajnu odpalała!" DOBRANOC

j.anna, lamponinko - ostra dyskusja, ale dobrze, każda ma swój sposób na wychowanie - może dla Gabi ten sposób jest Ok a dla Arturka inny, chłopak - dziewczynka, każdy ma też inne zasady wyniesione z domu itp. cieszę się, że na forum się coś działo traktowanie dziecka jak psa to już przesada, słyszałam tylko kawał, o facecie: "żona powinna traktować męża jak psa - nakarmić, pogłaskać i wypuścić z domu na noc" to tak żartem :)

margaretkaA ja zapomniałam się pochwalić że mamy pierwszy ząbek, przebił się przedwczoraj,łyżeczką stuknęłam i było słychać Nie czytałam dokładnie każdego postu bo pokłóciłam się z moim i mam dosyć życia. Nic idę spać.Dobrej nocki GRATULACJE !!!! anusiaelblag - wszystkiego najlepszego dla Kingusi z okazji urodzinek !!!! AnnulkaaAgnieszko super ze Gabi kopie, zywiolowa bedzie i energiczna dziewczynka:) co do materacyka my mamy kokos-pianka-kokos. jest ok, w sumie to nawet nie wiem jak to ocenic. nie mam zastrzezen. z tego co pamietam to jedna z dziewczyn tu na forum napisala ze byla na szkole rodzenia i pani powiedziala, ze w sumie to niewazne tak bardzo z czego jest materac, wazne zeby byl nowy( nie ugnieciony przez inne dziecko). tak mi powiedziała Pani doktor w szpitalu w szkole rodzenia :) Margaretkaaha to tak jak moja teściowa jak mój A. był mały to było tak: Matka - zjedliście kolację?! Dzieci - tak Matka - to umyć gęby i spaćhihihihi no u mojego taty też nie było okazywania uczuć w rodzinie ... tak na sucho wszystko i u mnie jak już to mama bardziej .... i dlatego ja musiałam się tego długo uczyć - widziałam to na początku mojego związku z P. długo to trwało - dlatego mojego Filipka całuję naokrągło - bo potem się nie da - powie "mamo nie przy kolegach " aha mam pytanie - jak podajecie dzieciom witaminy ????????? w jaki sposób ??

anusiaelbląg - no właśnie, te chwile nie wrócą i warto z nich korzystać - a bałagan ---- eeee kiedyś się posprząta :) czytam i czytam - nadrabiam zaległości - ale naskrobałyście Italko - pamiętaj o potrzebach męża może w dzień chociaż jak Niunia śpi jak w nocy jest z Wami esterabs - jedna i druga mama ma ciężko, pracująca i nie pracująca, ty byłaś w 2 sytuacjach i wiesz najlepiej :) ja dopiero 6 września pójdę do pracy to się przekonam ... ;/ będę za małym pewnie strasznie tęsknić ...