mosia

pochwalę się znowu

curryAha i jeszcze jedno zaskoczenie mi się przypomniało...* że nie wiedziałam jak przeć i wcale to nie jest tak jakby się kupę robiło też nie wiedziałam tzn. niby wiedziałam a położna mówiła "nie tak, nie tak, nie buzią " Yvonemoje zaskoczenia to:* że po porodzie nie miałam żadnych dolegliwości, żadnych problemów, już tego samego dnia byłam w pełni sprawna i tylko jeden dzień miałam zakwasy,a tak nic mi nie było * że w czasie porodu wstyd to jest pojęcie, które nie istnieje też oprócz zakwasów najbardziej mnie wkurzało, że usiąść ciężko a ja dopiszę jeszcze: nie wiedziałam, że można tak się cieszyć jak się zrobi kupę, pierwszą po porodzie

IP to izba przyjęć jak mniemam a mi chodziło o badanie rozwarcia naprawdę mnie bolało okrutnie

curryMoje największe zaskoczenia?* że wcale aż tak nie boli i wiele rzeczy bolało mnie bardziej * po co oni mnie tak straszyli, jest ok * o żesz ale szybko poszło * że można dojść z minimalnego do maksymalnego rozwarcia w 45 min. przy 1 porodzie * czas leci jak szalony * szycie mimo znieczulenia boli i obecność dziecka wcale nie pomaga!!! * można dostać przeczulicy skóry nóg i pupy co boli bardziej niż cała reszta * że stres osłabia skurcze * że 1 poród może pójść na maxa szybko * że dziecko może urodzić się ręką do przodu mimo, że na USG nic nie było widać * że badanie na IP boli bardziej niż cała reszta * że można chcieć kopnąć ginekologa podczas badania potwierdzam

ja też się naczytałam, nasłuchałam ale nie było tak źle myślałam, że będzie gorzej, że będę się bała a jak szłam na porodówkę to nie czułam strachu, tylko już nie mogłam się doczekać boleć bolało, i to z krzyża też ale też myślałam, że będzie to większy ból łożysko raz dwa i poszło i bałam się szycia, ale powiem wam, że to prawda co piszą, że jak już jest ten maluszek obok, to niech robią co chcą i jakbym miała tak rodzić kolejne dzieci to proszę bardzo, chętnie w sumie to bardziej się bałam połogu jak samego porodu, ale tu też się zaskoczyłam nie było tak tragicznie i ja chciałam od samego początku salę pojedynczą i owszem fajna sprawa ( jeśli chodzi o prywatność, intymność ), ale na 3 dni podstawowe ja byłam prawie 2 tyg. na sali pojedynczej ok. tygodnia, czy 10 dni, nie pamiętam i na dłuższą metę to nie jest fajne także jakbym mogła cofnąć czas to bym wybrała salę 3-osobową

tak bardzo mi przykro.......

hello jak tam przygotowania świąteczne? wiktorio zabieram się za twoje albumy

nigdy

dziewczynki, wybaczcie, że ostatnio tak mało piszę, ale zarobiona jestem tymi albumami

wiktorio3mosia a ja nie wiem co robić wykańczają mnie nocki Marcel się budzi często, czasem nawet po 2 razy je nie wiem słyszałam, ze pomaga podawanie wody zamiast jedzenia albo stopniowe zmniejszanie ilości np. przez tydzień po 180, następny po 150 i tak do 0 sama jeszcze zadnej metody nie stosuję, liczę, ze Michaśka sama zrezygnuje z nocnego podjadania no ze zmniejszaniem porcji to już próbuję ale kurcze jak dam mu w nocy mniej to szybciej się budzi

zdrówka wiktorio agaluk a ja nie wiedziałam, że wy jeszcze na cycu, brawo a ja nie wiem co robić wykańczają mnie nocki Marcel się budzi często, czasem nawet po 2 razy je nie wiem

są ludzie i parapety a co do Marcela to nie wiem już zaczął mi jeść w nocy i to czasem po 2 razy nie wiem o co kaman

Świeżynka81A co się stało Mosia ? a budził się co trochę a wstał przed 6

moni27Świeżynka81Hej dziewczynki.Moni przykro mi z powodu @. A co ten lek powoduje jeśli mogę zapytać? Ulcia a pewnie że kupuj, nie wiem czemu się zastanawiasz. Z reguły nie lubię jak ktoś się tak samo ubiera, ale w Twoim przypadku zupełnie mi to nie przeszkadza i wcale nie chodzi o to,że mieszkasz tak daleko. Ja właśnie ze Świdwina mojego wróciłam. Wczoraj prawie cały dzień poświęciłam na klejenie pierogów (trzy rodzaje) i dzisiaj aż mam zakwasy Swieżynko to jest lek na cukrzyce, której nie mam, ale leczy PCOS. Obniża testosteron , reguluje cykle, wywołuje owulacje itd. Narazie mam go brać przez 3 miesiące, a jak się nie uda to dostanę clostilbegyt. Co u Was? Jak tam świąteczne przygotowania? muszę gina o niego zapytać Yvonea ja w tym miesiącu miałam taką dziwną @. 2dniową:/ jeden dzień plamienie, w drugi lekkie krwawienie i tyle. przepraszam, że się wczoraj nie pożegnałam ale była Marcelowa awaria

ważne procenty generalnie nalewek nie pijam, bo nie lubię ale dziś to mi wsio ryba lej

a polej z chęcią łyknę

Świeżynka81Mosia w sensie że kogo? Ja mam czasem takie dni, że kocham cały świat. Bardzo je lubię że w sensie was reszty świata dzisiaj nie

the doors?

w 5 tyg to raczej właśnie nic nie widać poza pęcherzykiem ciążowym i ciałkiem żółtym masz to usg?

śliczne aniołki agaluk brawo dla Gabrysia

Świeżynka81Śliczne, tylko drogie, myślałam,że dostanę taniej na allegro, ale niestety ta sama cena co u nas. ile?

śliczne są te kołnierzyki

podoba mi się kołnierzyk

dziękuję ja to dopiero się rozkręcam, to moje początki, ale ty widzę to już majstersztyk