karola przykra sprawa.
ja mam niedoczynnosc i hashimoto. biore euthyrox 125 5razy i 150 dwa razy.
ja cale swueta do nowego roku sledze u mojej mamy. maz z synkiem pojada tez do jego rodzicow. ja nie chce sie krecic zeby brzucha nie obciazac i tej szyjki.
co do porodu to ja rodzilam cale 5 h z mezem. nie wyobrazam sobie bez niego tym bardziej ze wczesniej tez lezslam 4 miesiace ponad i bylam slaba. pomagal stac i przemieszczac sie. byl caky czas. przecinał pępowine i po zajal sie malym a ja odpoczywałam. teraz tez chce zeby byl ze mna bo podobnie leze i nie bede miała sily. a pozatym to rózna rzeczy podawal jak nie bylo poloznej bo my nie oplacamy. ale teraz sie boje ze mnie zlapie jak on bedzie w pracy albo nie bedziemy mieli co ze starszym zrobic jakby zaczelo sie w nocy