my dzis bylismy 30 min na dworze. i jakas niemoc mnie ogarneła.
dziewczyny ktore karmia piersia co jecie? bo ja w sumie wszystko oprocz czekolady i pomidorow i jakis mocno wzdymajacych rzeczy. nawet jedna kawke rozpuszczalna sobie strzele. ale malegi chyba baki mecza po tej kawce