Skocz do zawartości
Forum

zuzanna005

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zuzanna005

  1. serdecznie dziękujemy za wyróżnienie! pozdrawiamy też inne dzielne maluchy;)
  2. Nasze maluchy po raz pierwszy zaangażowane były we wszystkie prace przedświąteczne, począwszy od kraszanek po wykonanie dekoracji. Przyglądając się im, na nowo odkryłam magię atmosfery Świąt Wielkanocnych
  3. Szymon, 2 lata 9 mies. mama jest dumna z tak radosnego pomocnika w kuchni, a siostra z takiego brata, który obejrzał nagrodę w konkursie i stwierdził: "Haniu ja gram po to dla ciebie"
  4. Nos w książce z samego rana i przed zaśnięciem. Z czytaniem jeszcze słabo, ale co trzeba to powie z pamięci… Książka, komiks czy wiersze Jest szczęśliwa gdy dostaje w prezencie Moja Hanuśka, 5 lat
  5. Szymek, 2 lata 8 mies. Czego maluch nauczy się z książek…? - Cio ta Malysia wyrabia? - Malysiu telaz to sama się baw! - Koniec? To cio telaz czytamy???
  6. Szymek, 2,5 roku ...zabawa właśnie się rozpoczyna!
  7. Wspaniale! Maluchy będą zachwycone! Dziękujemy i pozdrawiamy
  8. Boże Narodzenie to czas wielkiej radości Pragniemy, by w naszych sercach Pan Jezus zagościł Wszystko wokół ma być pięknie, świątecznie Ale przygotowania nie mogą trwać wiecznie… Dlatego Mama zarządza, ustala A Tata jej na to z chęcią pozwala I znieść musi wszystkie świąteczne pomysły Bo nie chce, by nastrój popsuł się bliskim. Rodzice zatem sprzątają, gotują Listy zakupów, prezentów przygotowują Natomiast Dzieci najważniejsze zadanie Brzmi: jak najmniej przeszkadzać Mamie! Najpierw uprzątną wszystkie laleczki Klocki, puzzle, inne zabaweczki By zrobić miejsce na nowe prezenty Co je przyniesie Mikołaj Święty Później pierniczki dzielnie wycinają Gdy tylko ozdobią – co raz podjadają A w między czasie moc dekoracji – Niech cały dom przed świętami zalśni Stworzymy gwiazdeczki, zaświecimy lampki Zrobimy miejsce dla pięknej choinki W pomocników Mikołaja pobawimy się jeszcze Bo wręczanie prezentów jest z tego najlepsze! Hania prawie 5 lat, Szymek 2,5
  9. dwuletni synio taki był dumny z zakupu majteczek........
  10. a do nas przywędrowała wiewióreczka, której nie chciało się zbierać orzechów... od dzieciaków dostała ich całą górę;)
  11. Moim wyzwaniem są zakupy z dziećmi. Czasem tak trzeba, u mnie dość często się to zdarza. Wtedy spokojny wybór czegoś konkretnego graniczy z cudem. Art.spożywcze w pobliskim sklepie to pestka, wyzwaniem jest wizyta np.w sklepie obuwniczym… Synio biega między rzędami, chowa się za filarami i ma ubaw myśląc że to zabawa w chowanego. Córcia chciałaby zobaczyć wszystko co śliczne, kolorowe, błyszczące… Podczas jednej z ostatnich wypraw: - Dzieci, wytrzymacie jeszcze trochę? Mogłabym wybrać również buty dla siebie? - Tak mamo, zasłużyłaś sobie… [ooo tak, myślę, zasłużyłam że hej] - Mamo, mamo! A zobacz te! - Nie, kochanie, nie chcę takich z frędzelkami. Znów odwracam się i przywołuję synka. Po chwili spoglądam na córę, która wcale nie dała za wygraną… Widok rozbroił mnie w jednej sekundzie! Całe napięcie nagromadzone podczas maratonu zakupowego gdzieś się ulotniło…
  12. Uwielbiam obserwować, jak dzieci wyrażają swoją kreatywność. Chcą nam chyba przekazać, że w ich oczach świat wygląda zupełnie inaczej niż według nas, dorosłych. Poniżej kilka drobnych ale niezwykłych pomysłów mojej córci: 1) mamo... przecież ja chciałam misia, nie żabę 2) rozsypał się kolorowy piasek? porysuję! 3) szlaczki według wzoru??? zaraz je trochę ożywię 4) pokolorować balony. hmm, ale to za mało - do tego trzeba utworzyć jakąś historię Swoją drogą, jeśli tak wymyśla mając 4 latka, mam nadzieję, że taka wyobraźnia pozostanie w niej dalej;)
  13. Nasze wspólne chwile… To wspaniały czas, chociaż bywa go mało. W końcu doba ma tylko 24 godziny. Ale pewnych rytuałów pilnujemy. Zaczynałyśmy od przeglądania wieczorami niedługich książeczek. Teraz normą jest „mamusiu, ale bez bajki na dobranoc nie zasnę”.... I jestem z tego bardzo dumna!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...