Mamapiotrka05

Witam mam pytanie ktore mnie od dłuższego czasu zastanawia. Nie jestem jakas zwolenniczka trzymania sie w ramach rozwojowych dzieci. Ale co chwile otrzymuje pytanie od rowoesnkczek ktore zostały mamami jak ja w okolicach maja o unoszenie głowy na plecach. Nie chodzi tu o próbę trakcji tylko samodzielne swobodne unoszenie głowy. Moj syn ma 4,5 mc i tego nie robi. Z powodu pępka (historia długa) pierwsze dwa miesiące nie leżał na brzuszku. Stad moje pytanie czy to jakas tragedia ze on tak głowy nje podnosi ? Dodam ze jak mam go na kolanach albo ułożę trochę na poduszce to cały sie podnosi ale na płasko nawet nie drgnie.

~JaRGS Moja mała miała podobnie. U niej powodem były bardzo rozwinięte mięśnie pleców, a mało brzucha. Najlepiej zgłosić się do rehabilitanta. Pokaże ćwiczenia, najprawdopodobniej takie, które wykonuje się przy codziennych czynnościach. U mojej 3 miesięcznej córki zmianę było widać już po tygodniu ćwiczeń z rehabilitantką i wskazówkach postępowania w domu. A pamiętasz jakie to ćwiczenia były ? Ciezko u nas z ćwiczeniami mały sie strasznie denerwuje. Nam zaleciła jakies kulanie, naciąganie kolanko łokieć, przytrzymywanie w pozycji z podporem cos na piłce ale coagle mały sie wygina. Udaje sie ćwiczyć z 10-15 minut dziennie. Nje wiem czy to niw za mało ?

Witam. Jestem tu nowa. Pewnie takich wątków jest mnóstwo ale czesc czytałam i częściowo znalazłam odpowiedz na swoje pytanie ale nje do końca. Chodzi mi o to cZy wasze dzieciaki tez odchylały głowę do tylu przy leżeniu na brzuchu tak mocno ze przewracały sie na bok ?? Zastanawiam sie jak ćwiczyć zeby moc to zniwelować ? Robimy rozluźnianie barków, kulanie prawo lewo, naciąganie kolanko łokieć, podnoszenie bokiem i kręcenie rączkami w odwrotna stronę niz to robi mały. I to wszytsko narazie. I kiedy jest szansa na to ze zobaczymy jakas zmianę ? Rehabilitacja od 10 dni