pyzarogata

O matko Aśka to masz przejścia :( Czyli podejrzewasz, że to naturalny sama "naprawiła" swój błąd poprzez poronienie? W sumie jest taka teoria. Mika - niestety nie polecę lekkich książek bo lubię tylko thrillery A teraz zamiast czytać oglądam Grę o Tron. Dużo ostrego seksu i brutalnego odcinania głów

No ale gdzie mają się nauczyć co stażyści :/ Chcemy mieć super lekarzy, a jak mają pierwszy raz samodzielne odebrać poród, skoro nigdy go nie widzieli na oczy? :/ Ja uważam że jest moja córka ma mieć dobrą opiekę w przyszłości, teraz jej lekarz musi mieć możliwość nauki i zdobycia stopniowo praktyki .

Ja też miałam zachodzącą kosmówkę, nawet plamienia miałam prawdopodobnie z tego powodu. Nie musiałam leżeć - normalnie do pracy chodziłam, ale nie dźwigać, nie współżyć itp. Na USG genetycznym tak było a już na kolejnej wizycie w 15 czy 16 chyba tygodniu było ok. Łożysko osadziło się wysoko. A przeżywałam i panikowałam oczywiście i już snułam czarne scenariusze łożyska przodującego :/

Dziewczyny, a w którym tygodniu Aśka straciła ciążę? Jej ja jestem teraz w 19 i wg opisów w necie to już duże, ok 15cm dziecko! Nie wyobrażam sobie go tak po prostu "plum" ?? I jeszcze nie poznać co to.. Czy ona była na wcześniejszym etapie? Bo tak się roni w 2, 3 miesiącu.. :(

Ja zamierzam do końca września.

Zuzu i ja również nie robiłam pappa. A mam 35 lat. Po pierwsze usg gen wyszło dobrze, a po drugie to czytałam na forach że pappa często wychodzi źle, rodzice się stresują, robią badania inwazyjne i okazuje się że wszystko w jak najlepszym porządku.

Dziewczyny ja mam bardzo niskie ciśnienie i bez dwóch kaw dziennie nie dałabym rady. Dziś miałam 80/40 i musiałam wypić kawę wieczorem, podniosło się do 97/55 i od razu poczułam się lepiej :/

O rany to mi ryzyko Trisomni 21 wyszło 1:4453 i myślałam że to spore ryzyko bo mam 35 lat... Ale widzę że niektórym wychodzi większe i też jest określane jako bezpieczne. Aśka miałam oczywiście badanie na toksoplazmoze, HIV, i jeszcze jakieś typowe w ciąży też ale nie pamiętam jakie.

A jeszcze mi mówił że ostatnio dość wzmożone kontrole są , trzeba uważać, ja bym się stresowała na L4 pójść na zakupy dłuższe czy do kina ;)

Ja też plamilam ale chodziłam do pracy, lekarz twierdził że nie ma przeciwwskazań do siedzenia w pracy przy biurku ;) Zresztą chyba bym nie dała rady tak wcześnie zostać w domu - byłam półtora tyg na przeziębieniu i myślałam że uświrgnę.. Umówiłam się z ginem że będę pracować do końca września.

Aśka, mi nie krwawią może ale ciągle coś mi się robi, a to pleśniawka, a to jaki bąbelek, a to dziąsło przy zębie mnie boli. Kupiłam sobie maść i smaruje co jakiś czas. Ale też płuczę płynem - bez tego to nie wiem..

A

Dziewczyny mnie przeziębienie trzyma od miesiąca, byłam już u 5 różnych internistów i żaden nic nie widzi, oskrzela czyste, gardło lekko tylko zaczerwienione. W sobotę miałam pobierana krew na krztusiec, na moją prośbę. Bo głównie to kaszlę od miesiąca, bez gorączki. Na szczęście krztusiec nie zagraża płodowi, ale wyobrażacie sobie?? Natomiast jesteśmy teraz w Grecji na wakacjach i wszystko mamy w nosie ;) I lepiej się tu czuję, jest ciepło, wilgotniejsze powietrze, duży wybór jedzenia na zachcianki ;) Pozdrawiam więc i słońce przesyłam!!!!

Anula90 01.02.2018 monka899 02.02.2018 Jagoda1985 02.02.2018 CHŁOPCZYK Judit 02.02.2018 Puchatek 02.02.2018 DZIEWCZYNKA A31M7 02/03.02.2018 Igula 04.02.2018 Jasmina 06.02.2018 Wiola86 07.02.2018 CHŁOPCZYK Danuta 07.02.2018 Paris86. 08.02.2018 Amme 12.02.2018 Ana86 14.02.2018 Justi02.18 14.02.2018 Asia30-85 15.02.2018 Katie_88 18.02.2018 inka83 18.02.2018 Lucky 18.02.2018 MalaMi 18.02.2018 Niuniaa 18.02.2018 Saskiaaa 20.02.2018 CHŁOPCZYK Pyzarogata 22.02.2018 DZIEWCZYNKA Lavina 26.02.2018 Lutówka 2018 26.02.2018 Iwanka 27.02.2018 Aśka 29.02.2018

No poza tym o też jego dziecko, w takim samym zupełnie stopniu jak Twoje... Gdyby to on nosił Twoje dziecko i nic Ci nie powiedział?? :O

Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki - czy golicie się w ciąży i czy takie ogolone chodzicie do gina? Ja normalnie gole się na zero od dołu, a na wzgórku łonowym krótki trójkąt bądź po prostu dość szeroki pasek. Ale jakoś w ciąży się wstydzę taka ogolona chodzić do lekarza. Jak z tym u Was?

U mnie przezierność 1,5mm. A jakie są normy w ogóle?

Ja też już miałam z 5 :) Przez te plamienia. Na szczęście od tygodnia spokój ;)

Jeśli chodzi o pracę - tak, pewnie że pracuje, w sumie wszystko w porządku z ciażą, już lepiej się tez czuje ogólnie. W lipcu czułam się kiepsko ale nie mogłam iść na zwolnienie bo koleżanki z mojego działu były na urlopach i nie byłoby komu pracować, a u nas nie może dział zostać bez pracowników ;) Teraz już bym mogła, ale lepiej się czuje. Może od września zastanowię się nad zwolnieniem. Powiedziałam już w pracy, ale tylko prezesowej oraz kierowniczce. Zwykli pracownicy (biuro open space - ok 40 osób na sali ;) ) nie wiedzą i nie chce się na razie obnosić. A Wy jak?

Cześć, ja właśnie po USG gen. Wszystko ok. Na 80% będzie... dziewczynka :) Mam 11t5d i dzidzia ma 5,6cm :)

Pozwolę sobie wrócić do głównego tematu wątku. Czy zaczynacie już smarować brzuszki i jeśli tak, to czym? Mój już zaczyna wystawać , więc chyba czas rozpocząć akcję smarowanie? Jak można dołączyć do Waszej tajnej grupy na FB? :)

Mania przykro mi :( :( :(

Aaaaa i to jest tak że macica się prostuje w ciąży ale po porodzie wraca do swojego naturalnego kształtu :)

Lavina, nie nie, to nie z tyłozgięcia wynikają moje kłopoty. Po prostu możliwe, że w to przez tyłozgięcie nie było widać do tej pory na USG że ta kosmówka nachodzi na ujście. Więc nie było wiadomo skąd plamienia. Teraz jak macica się wyprostowała widać dokładniej to miejsce.

Mój gin kazał brać Mama DHA.