Lucky7 ja się podzieliłam z mama i siostra i żałuje , wszyscy w szoku , niemiło zaskoczeni , czuje się jak 15 latka która wpadła na dyskotece nie wiadomo z kim a ja mam męża i 31 lat , ciężko cieszyć się z ciazy gdy spotyka się brak akceptacji ze strony najbliższych , człowiek szuka wsparcia a tu taki cios, nie rozumiem tego . tyle jest teraz problemów z płodnością , ludzie są zestresowani , zamiast się cieszyć ze wszystko Ok i się udało to oni chyba by woleli by nic takiego się nie wydarzyło i jeszcze pretensje ze nie mówiłam ze planuje ...., to miałam niby zaplanować dokładnie do miesiąca i dnia ? Ehhhh