
Anula90
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anula90
-
Ja wyprawke zaczęłam już robić żeby rozłożyć wydatki na kilka miesięcy. W tym miesiącu skupiłam się na ciuszkach z dwóch pierwszych rozmiarów. W przyszłym pewnie wezmę kocyki i ręczniczki rożek i jeszcze pare sztuk ciuszków. Na grudzień zostawiam łóżeczko i wózek i wszystkie drobiazgi smoczki butelki kosmetyki. A na styczeń swoje rzeczy do szpitala. Taki mam plan a co z tego wyjdzie to się zobaczy ;)
-
Zuzu ja miałam sobie odpuścić lub zrobić dopiero po usg ale jednak zdecydowałam się i zrobiłam z samego rana w dniu wizyty.
-
Co do kosmetyków jestem za Amme. Uważam po sprawdzonych przypadkach że nie ma co przesadzać. Pierwszą wyprawkę wypiore w dziecięcym proszku a jak się skończy to przerzucam sie na E lub płyny. Butelki pod wodę ze zwykłym płynem do naczyń i wyparzane smoczki co 2 dni. Mamy w domu psa więc Mały i tak będzie miał jakąś styczność z tym co tam pies ma, może ew będzie częściej kąpany niż teraz. Do kąpieli i pielęgnacji Małego zaczynamy od nivey i zobaczymy co będzie.
-
Anula90 01.02.2018 CHŁOPCZYK monka899 02.02.2018 Jagoda1985 02.02.2018 CHŁOPCZYK Judit 02.02.2018 Puchatek 02.02.2018 DZIEWCZYNKA A31M7 02/03.02.2018 Igula 04.02.2018 Jasmina 06.02.2018 Wiola86 07.02.2018 CHŁOPCZYK Danuta 07.02.2018 Paris86. 08.02.2018 Amme 12.02.2018 Ana86 14.02.2018 Justi02.18 14.02.2018 Lucky 14.02.2018 Asia30-85 15.02.2018 CHŁOPCZYK Katie_88 18.02.2018 inka83 18.02.2018 MalaMi 18.02.2018 Niuniaa 18.02.2018 Saskiaaa 20.02.2018 CHŁOPCZYK Pyzarogata 22.02.2018 DZIEWCZYNKA Lavina 26.02.2018 Lutówka 2018 26.02.2018 Iwanka 27.02.2018 Aśka 29.02.2018
-
In ka nawet nic mi nie mów. Przy kichaniu i kaszlu ale nie zawsze. Musze szybko łapać pozycje taką rozluźnioną to czasami jest ok. Ostatnio chciało mi się kaszleć i po pierwszym razie jak mnie zakuło to zawyłam aż z bólu i od razu mi się odechciało :))
-
U nas z posiłkami przez 3 miesiące było tak że musiałam się zmuszać żeby żołądek nie był pusty bo od razu mnie mdliło więc już wolałam coś zjeść i czuć się lepiej. Jeśli chodzi o robienie czegokolwiek to od pn do pt wychodziłam tylko z psem na krótki spacer 3 razy dziennie i to wszystko. W weekend jak mąż zjeżdżał do domu zajmował się psem, zakupami (jeżeli to możliwe to zaopatrywał mnie na cały tydzień), i sprzątaniem. Ja nie miałam czasami nawet siły zeby iść z nimi na spacer. Nie wiem jak bym sobie bez niego poradziła. Ostatni cięższy tydzień mieliśmy na przełomie lipca sierpnia. Od tego czasu wiem że żyje. Zdarzy mi się że czuje się słabiej ale to jest rzadko i trwa max 1 dzień.
-
Mi na samym początku sniło mi się 2 razy dziecko i w każdym był chłopczyk. W środe wizyta to może sie dowiem. :)
-
Załóż sobie konto bedziemy sie widzieć
-
Jak to mówią Nie masz facebooka-nie zyjesz ;)))
-
Chodzcie wszystkie na facebooka tam jest super;))
-
Dopisalam sie bo mnie wycięło ;))
-
Anula90 01.02.2018 monka899 02.02.2018 Jagoda1985 02.02.2018 Judit 02.02.2018 Puchatek 02.02.2018 DZIEWCZYNKA A31M7 02/03.02.2018 Igula 04.02.2018 Wiola86 07.02.2018 CHŁOPCZYK Danuta 25.02.2018 Paris86. 08-02-2018 Amme 12.02.2018 Ana86 14.02.2018 Asia30-85 15.02.2018 Katie_88 18.02.2018 Lucky 18.02.2018 MalaMi 18.02.2018 Saskiaaa 20.02.2018 CHŁOPCZYK Lutówka 2018 26.02.2018 Niuniaa 26/27.02.2018 Iwanka 27.02.2018 Lavina 28.02.2018[/quote]
-
Puchatek Też mam z tym problem mimo ze jako niania wypróbowałam mase wózków to tego jest tyle ze co chwila podoba mi sie cos innego. Mialam wziac z neta bo taniej ale postaram sie poszukac jakiegos moze w sklepach.
-
Puchatek Mnie mdli rano po przebudzeniu ale od dwóch tygodni już nie wymiotowałam, choć dzisiaj rwało mnie mocniej i już myślałam że będę biec na rozmowe z pawianem ale cudowne kakaowe mleczko w tubie dało rade. Odkąd je pije z samego rana nie wymiotuje ale oczywiscie nie całe na raz. Może sprobuj z mleczkiem ;) jak nie odrzuca Cie od słodkiego.
-
In-ka mnie nie bolą ale czasami tak mnie swędzą że ohhhh. Witamy Puchatek. Ja też mam termin na początek lutego.
-
Igula popatrzyłam na tą szkołe rodzenia maleństwo. Musze pogadać z mężusiem jak on sie na to zapatruje. Nie wiem czy by ze mna poszedł a sama nie chce chodzić. Ale nabieram coraz więcej chęci bo kiedy iść jak nie przed pierwszym porodem ;)
-
Też mysle nad szkołą rodzenia z tym że chciałabym zajęcia tylko z porodu i połogu jeśli takie sa. Pielegnacja i obchodzenie sie z dziećmi nie jest mi potrzebne bo po kilkunastu latach zajmowania się dziecmi zawodowo i prywatnie nie jest mi to tak potrzebne. Nie wiem czy takie wybieranie tematów jest możliwe. Igula orientowałaś sie już czy w toruniu coś jest?
-
Chociaż tyle po tych wszystkich latach że go znasz. Powiedz mu że może w końcu będzie chłopak.
-
Też cie Aska podziwiam że nic nie mówisz. Ja nie wytrzymałam minuty ale ja byłam z tych przerażonych co tym razem wyjdzie nam z tej ciąży więc może dlatego potrzebowałam wsparcia. Z drugiej strony taki mąż co by się nie cieszył to współczuje. Ja rozumiem ze czwarte czy piate dziecko to nie jest to wyczekiwane co pierwsze ale do cholery chyba wie skąd sie biorą i wiatropylna nie jesteś wiec chyba nie smiałby powiedzieć ze to twoja wina.
-
Nie wiem na prawde nie mam pojęcia ale wczoraj po kolacji trzymając ręke na podbrzuszu poczułam delikatne smyrnięcie na dłoni tak jakby moj lokator sie przesuwał. Dzisiaj mamy 16+0 tydzien więc jest to wątpliwe przy pierwszej ciąży a może jednak. Chociaż dzięki detektorowi wiem ze mały znajduje się w dole po prawej stronie.
-
Jagoda wszystko w porządku. Ostatnio w weekend też się darłam na męża i mnie wkurzał a za chwile chciałam się tulić :). Chyba mamy te same hormony :)). Iwaneczka mi na przeziębienie kazał od razu łykać rutinoscorbin. Co do kataru to nie wiem czy to nie jest od ciąży bo ja mam go od kilku tygodni już. Tak samo jak jednych męczy krwawienie z nosa i dziąseł a innych katar.
-
Chyba z kotami jest gorzej jesli chodzi o upilnowanie bo potrafią skakać wysoko i daleko i wszędzie się wdrapią. Mój psiak co najwyzej na naroznik z wielkim trudem wejdzie bo przecież po co on ma się męczyć jak zrobi minę jak kot ze shreka i pańcia przecież pomoże. No dobra w sekunde potrafi wskoczyć albo za zabawką albo szynką :)) . Na łóżko w sypialni sam nie wejdzie.
-
Igula Jakie masz pieski? Ja mam shih tzu i swinke morska. Druga mi zdechła w lipcu.
-
Igula Ja też mam w domu psa. Nie jest agresywny i lubi bawić się z każdym kto przyjdzie także z dziećmi. Jest to nasz rozpieszczony pupilek i też zastanawiam się jak zareaguje na nowego członka rodziny czy nie będzie zazdrosny. Słyszałam ze są treningi przygotowujące psy na narodziny dziecka. Kto jeszcze ma w domku piesa?
-
Jeśli chodzi o sikanie to ze mną chyba coś nie tak jest bo ja ide w maksie 1 raz w nocy i to nie zawsze a wcześniej w ogóle nie wstawałam:/