agaa875

witam! ledwo zyje:/ w pracy jednym slowem masakra! u mnie na zmianie juz kilka osob zrezygnowalo z tych nowych, i na innych zmianiach tez:/ bo my jako nowi dostalismy najciezsze stanowiska i najgorsze:/ jutro moi maja dzwonic do mojej bylej pracy czy beda przyjmowac szwaczki bo tam praca sie ruszyla i od poniedzialku po 10 h beda robic bo siorka dzwonila. A ja nawet nie mam kiedy tam zadzwonic do nich:/ jedyny plus tej pracy to to ze schudlam, ale przymierzalam obraczke i do konca nie moge jej wlozyc tak mam spuchniete paluchy!!

ania_83Blondi19Wszystkiego najlepszego dla Kacperka który dziś kończy 2latka;*** Od nas tez wszystkiego najlepszego:)

nim sie przyzwyczaje to juz beda zamykac firme hehe:P bo do konca listopada tylko istnieje jesli ktos tego nie kupi itd ale juz o tmy pisalam. Jeszcze gdyby byla atmosfera byla tam lepsza to by bylo si. Z takimi nowymi babkami co tez zaczynaly wczoraj sie zgadalam bo0 z mojej miesciny sa i nas porozdzielaly ze tylko z jedna sie widze w przerwe, a wczoraj i dzis robilam tez z taka nowym i z takim dziadkiem co tez sie przyjal wczoraj. Dziadus spoko ale ta laska masakra, rzadzi sie rozkazuje itd, ale my sie z dziadkiem nie dalismy hehe jak juz zaczela przeginac

hej kobietki! ja ledwo zyje po pracy.... doslownie masakra... wszystko mnie boli, palce u rak mam spuchniete mimo ze pracuje sie w rekawiczkach, na stopach robia mi sie pomalu odciski bo caly czas na stojaco i jeszcze w tych gumiakach:/

witam:) ale padnieta jestem, KInia dzis imieninki ma i sie goscie zapowiedzieli i upieklam ciasto itd. Od samego rana latalam, sprzatalam, ciasto, obiad, potem kawa itd.... i teraz padam... jutro pierwszy dzien do pracy:)

witam:) ja juz po szkoleniu bhp i po badania i od poniedzialku do pracy:) u nas od nocy tak lalo ze masakra. Zawozilam J do pracy zebym mogla miec auto na dzis to on kierowal do pracy to wybieraczki nie nadazaly, a ja spowrotem sama, w ogromnej ulewie masakra:/ nie wiedzialam czy mam sie zatrzymac i czekac az troche przestanie czy jechac czy co:/ a teraz caly czas cosik delikatnie leci:/

ja brałam w ciąży tabletki na nadciśnienie to mi spadło nawet na 90/60 to mi je zaraz odstawili na kilka dni bo byłam juz tak słaba:/ oj warto warto latac i załatwiac:) a kasa ucieka niesamowicie z konta:/

Mama_Monikaana i jak Bartuś? wiesz co, tzn. przepraszam nie zrozum mnie źle, ale po co tak od razu Nifuroxazyd podajesz? nie lepiej zacząć od Smecty i probiotyku, herbatki/naparu z jagód, bo tak zauważyłam że często mu sie zdaża i wkońcu sie wyjałowią jelitka i nie będzie co podać jhakby go powaznie złapało, a czasem to nic wielkiego jak dzieciaki maja taki dzień, że rzadkie kupki robią, może tak byc w zalezności np. od jedzonka. u mnie jak Kinia zrobi rzadka kupke to obserwuje jaka bedzie nastepna, czasem moze byc ze przez zabki tak albo od jedzonka. Ostatnio mi w ciagu dnia zrobila 3 rzadkie, ale nic jej nie podalam tylko obsewrwowalam i na drugi dzien byl nowy zabek:)

:) bylam z mala zrobic zakupy na obiad i normalnie padam, podjechalysmy z moja mama autkiem bo sie chmurzy i Kinia po miescie po nozkach, ale wszedzie biegiem i czesto nie w tym kierunku co my:/ ale sie nabiegala za nia hehe:) a ta miala ubaw przy tym ze ja gonie ale sie ciesze z tej sukni:) bede miec dokladnie taka jak mi sie spodobala, babka pamietala o mnie i o tej sukni, i na szczescie jak wczoraj zajechalam to byla ona wolna:) kurcze ale tego latania jest z tym zalatwianiem:/ ciagle cos..... a czas tak szybko ucieka ze szok, ale w sumie dobrze bo juz doczekac sie nie moge:)

tylko ze praca jest napewno do konca listopada bo pozniej przenosza do centrali, ale sa inwestorzy co chca kupic ta firme tutaj i teraz pytanie czy pociagna dalej ten biznes czy ostworza calkowicie cos innego:/ i tak w miedzyczasie bede szukac jakiejs stalej pracy.....

witam :) denerwuje mnie ta pogoda, wczoraj upal a dzis nad ranem burza i lalo i jest chlodno:/ mamy 2 nowe zabki:) 2 trojeczki na gorze:) wczoraj suknie wybralam i dodatki i 5 sierpnia jade do przymiarki znowu. Jutro jade na szkolenie bhp i badania i od poniedzialku do pracy! w koncu!:)

witam w chlodny i pochmurny poniedzialek:) naprawde mega pustki tu. Kupilam sobie w koncu buty do sukni slubnej, w weekend rozwozilismy zaproszenia. Normalnie ostatnio dzien w dzien w rozjazdach...

Alisss gratuluje zdania prawka!

witam sie z rana:) Milego dnia zycze wszystkim

Kasia gratulacje!!!!!!!!! Witam w ten mega deszczowy dzien:) dobrze ze w sobote i niedziele byla super pogoda:) musze jeszcze wstawic zdjecia z karuzeli jak Kiniula jechala, najlepsze ze nie chciala na jakies koniki kurki czy cos tam co dla dziewczynek tylko kazala siebie posadzic w autko na karuzeli hehe:) a jak krecila kierownica jaka radosc byla, a jak karuzela sie zatrzymala i poszlam po nia to ryk ze ona musi juz wyjsc:/ na koncercie zagrobelnego jak ten wyszedl na scene to mojego dziecko rece do gory i brawo hihi:) a wczoraj na wystepach zespolow tanecznych dala taki popis ze ludzie w kolo sie smiali, tak tancowala hehe)

to tez bedziecie balowac:) moja mlodsza siorka pyta kini jak bedziesz sie bawic i klaskac na koncercie a ta rece do gory i klaszcze i tanczy hehe:)

a moja wlasnie spi, bylysmy na rynku zobaczyc, to sie wybawila, kucyki byly ale nie chciala isc jezdzic, byly zabawy dla dzieci, mozna bylo rysowac pozniej te prace byly uwieszane na rynku, muzyka grala, doslownie istny raj dla dzieciakow:) malowanie twarzy itd, wstawilam kilka fotek na nk:)

dobrze ze dzis nie pada i mam nadzieje ze nie bedzie padac.

witam w upalny ranek:) U nas w weekend teraz sa dni ziemi sierakowskiej. Bylismy wczoraj na hipodromie zobaczy i balony juz staly karuzele itd, i dzis i jutro jest troche na rynku od rana a pozniej na hipodromie. Jak J wroci z pracy to pozniej jedziemy z KInia tam i potem wieczorem na koncert Zagrobelnego pojdziemy. Milego dnia!

ana dobrze ze nic nikomu sie nic nie stalo. Chcialas pomoc i to sie liczy:)

ważne ze chociaz cos sie rusza z praca. U nas co chwile pada:/

ana tez trzymam kciukasy za Ciebie:) zobaczysz napewno zadzwonia do Ciebie:)

witam:) u mnie z praca tez sie ruszylo, bylam dzis w agencji pracy co zatrudniaja do pudliszek u nas (14 km ode mnie) w miedzychodzie. i od 25 lipca do pracy chyba ze cos sie zmieni i wczesniej juz mnie wezwa, z tym ze umowy o prace miesieczne ale 1200-1300 zl na ziemi nie lezy a za autobus odciagaja 50 zl na miesiac. Tylko ze praca do konca listopada bo przenesza siedzibe do centrali kupe km od nas, ale sa inwestorzy ktorzy chca to kupic i niebawem ma sie rozstrzygnac co z tego wyjdzie i moze ktos to pociagnie dalej i wroci do stare nazwy czyli beda ketchupy miedzychodzkie, golabki miedzychodzkie itd a nie jak teraz wszystko przez marke pudliszki.

witam, moja jeszcze spi:) a u nas pochmurno i co chwile popaduje:/ MM przepedzilas do mnie deszcz! hehe

mam nadzieje ze za chwile ja wezmie spanie, popoludniu mi zasnela dzis przed 15! nie wiem skad ona ma tyle sily, a od jakichs dwoch tyg jest taka niegrzeczna, broi na calego, np przysuwa sobie krzesl ow kuchni do kuchenki i wstaje na nie, albo fotel do balustrady przy sachodach, wchodzi na stol w kuchni itd jak jej sie powie ze nie wolno to zaraz udaje placz i katem oka patrzy czy ktos na nia patrzy.....