To pewne, że nasz Olek byłby szczęśliwy z powodu posiadania wózka wielofunkcyjnego ,,Kraft 6”. Czuje, że Olek to będzie mężczyzna z krwi i kości – prawdziwy facet – fan motoryzacji.
Już 7 miesięcy jego tata opowiada mu, że prawdziwi faceci muszą mieć dobre ,,wozy''. A świetny wóz to taki, który jest ekonomiczny, ma dobre zawieszenie, bardzo dobrze pracujący silnik, ma reprezentacyjny wygląd, jest pojemny i przestronny, nie wspomnę już o marce.... i co?
Mały Olek już za dwa miesiące pojawi się na świecie i jak na faceta przystało będzie strasznie marudził, że musi wsiąść do starej bryki ze zniszczoną karoserią, niezgrabnej i skrzypiącej. A co na to wszystkie małe osiedlowe ślicznotki? Przecież nie będzie lansu - a jedynie kompromitacja. Wstyd puścić oko do pięknotki z wózka obok, nie ma szans na ,,zimny łokieć".
Żadna blondyneczka nie wybierze się z nim na zakupy do galerii, kiedy zobaczy tak płytki i mały kosz na zakupy. Nowy wielofunkcyjny Kraft 6 byłby wspaniały.... granatowy identycznie pasujący do auta taty. Cichy, nowoczesny, reprezentacyjny, ekonomiczny, ma błyszczące felgi, wygodny, innowacyjny, dobrze trzyma się drogi - genialny. Ogólnie lans na całym osiedlu a nawet w całym mieście.