Karo trzymaj się tam i nie poddawaj.
strach to chyba coś normalnego grunt by zacząć sobie trochę układać i spokojniej do tego wszystkie podejść.
wiem pewnie łatwo mówić gorzej zrobić. ja też fisiuje a szczególnie przed każdym badaniem. ale staram się myśleć pozytywnie i codziennie powtarzam że musi i będzie wszystko dobrze :)