Skocz do zawartości
Forum

ojoasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ojoasia

  1. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Ooo Joilko07 to cudowne wieści:))) Ty chyba pierwsza z nas mialas to usg genetyczne. A powiedz ile masz lat? Ja mam jutro, tez lekki stresik;) Ja sie zdecyduje na pappa, choc na wynik z krwi czeka sie tydzien. Ale jak dają to zrobie. Gdzie robilas? Na nfz? Lekarz badal dokladniej poszczegolne narzady np serce? Czy tylko tą przeziernosc oceniał? Ty masz termin na 1 kwietnia chyba tak jak ja?:) Kurcze dlugo do nast wizyty? Ja wizty bede miala czesciej , pewnie co miesiac ze wzgl na zwolnienie. Tyljo nie wiem czy mozna maluszka tak czesto podgladac..ale znowu byc i nie podejrzezc to się nie da: buziaki dla Was:*
  2. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Tak ja mam. Bardzo polecam dr Jecek Szulc i dr Ewa Ślizień-Kuczapska. Lekarze zaangazowani w naprotechnologie, wierzący i naprawde extra specjaliści oraz ludzie.
  3. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Aagata ales temat wyrwala o tym gdzie bedziemy rodzic:) Jak tu kazdy drzy zeby 1 trymestr przetrwac, heh:) Ja z Wawy i chcialabym w Sw.Zofii. :)
  4. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    A no i wracajac do siostry..urodzila zdrowiutkiego chlopca:)
  5. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Asia1986..nie zawsze. Bo te usg miznacrobic juz od 11 tyg wiec zalezy od wielkosci dziecka. Mi moj gin powiwdzial ze byc moze ale nie ma pewnosci. Ja bede miala w Instytucie Matki i dziecka na Kasprzaka w wwie. Tylko tam miwli termin..szok bo obdzwonilam wiele miejsc- oczywiscie mowie o darmowym na nfz. Moj gin mi tez powiedzial ze b.wazne jaki lekarz robi. Moja siostra 2 dni miala nega stresu bo jej znana postac w świecie lekarskum- o dziwo- tak zmierzyla dziecko ze wyszli na gigantyczna wadę genetyczna i ze pewnue nie da rady zyc etc.. Ona poszla to skonsultować i inny lekarz nie potwierdził. Mowil ze lakarka tamta powinna wyczekac az dziecko bwdzie w bezruchu. Co bylo trudne bo sie strasznie ruszaja!:) ale powinna czekac ile trzeba.. A ja wlasnie w 10tyg pierwszy raz w zyciu na usg widzialam jak sie rusza;) b.szybko, rece , nogi...caly czas lataly...cudny widok:) To takie zjawisko ze jednak w brzuszku jest zywa istota..no bo narazie nic go nie czuc;)
  6. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Ooo...mi tez wychodzi ternin na 1 kwietnia:)
  7. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Czesc wszystkim. Tak Was podczytuję choć nieregularnie ostatnio. Smutno z powodu niepozytywnych wiesci od Cobry i Tilany. Kiedy rok temu leżalam w szpitalu na wywołaniu poronienia to dopiero wtedy zdalam sobie spr jaka jest tego skala, nie bylam tego swiadoma wcześniej. Jestem z Wami. Tilana szybko znow zahdzie a u Cobry moze jeszcze bedzie dobrze.. ale tez wiem ze w takim tyg ciazy bhcg nue powinno sie juz robic. Ja w czwartek ide na usg prenatalne i test papa. Czuje nerw przed tym. Wiadomo obawy czy dzidzius jest zdrowy.. Ostatnue usg robilam w 10t6d i plod mial 4.3 cm a bylo to 1, 5 tyg temu. Teraz wg moich obliczen z ost.miesiaczki jestem 11tyg5 dni czyli w 12 tygodniu. I jestem juz na zwolnieniu wlasnie od ost.usg. Ja juz przyrylam ok2,5-3 kg. Teraz waze 59kg. Czesto jem;) mdlosci calodzienne wciaz mam chic mize troche slabsze nuz no w 8-9 tyg. Brzuch , zwlaszcza po jedzeniu zdradza ciaze:), piersi bolą- zwlaszcza jak rani wstaje po nocy musze je trzymac bo czuje jakby sie nadrywały. A nadwrażliwosc na zapachy mnie wykancza;( Actakze te preferencje jedzeniowe. Na wiele rzeczy nie moge nawet patrzec.. No i odliczam..odliczam i do usg i do konca 1 trymestru..jak bedzie w czw dobrze to w niedziele powiem rodzicom o ciązy. Pozdrawiam Was. Piszcie co u Was
  8. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    ojejku..to musi być trudne.. Jesteś dzielna
  9. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Dziękuję za miłe powitanie:) faktycznie myślenie ze będzie źle to przeżywanie cierpienia, które pewnie nie nadejdzie..więc po co.. Ja sie zahartowałam po ostatnich dwóch ciążach biochemicznych ( już po stracie bliźniąt). Robiłam bety były dobre a potem spadały i wszystko nie trwało dłużej niż tydzień i była miesiaczka. Był to czas oczekiwania i nerwów. Mocno mnie to wyeksplatowało a jednocześnie zobaczyłam ze nie jest to zupełnie zależne odemnie..i odpuściłam tzn zaufałam Bogu ze kiedy będzie dziecko miało żyć i On go powoła na świat to ..będzie , a jak nie to nie. Wierzee ze On che abym była ( i każdy) szczęsliwa i spełniona i w sowim czasie ( naprawdę najlepszym dla mnie) da dziecko. A wszystko co pzrezyłam było potzrbne, bo postanowiliśmy z mężem mówic o tym. mamy fundację i pomagamy rodzinom i bezdomnym. checmy zrobić takie konferencje z modlitwami dla małzenst które starają się o zdieci lub utraiły. Chemy mówic ze nawet 9tyg dziecko można pochować, poznac płec-my mielismy dziewczynki , zrobiliśmy pogrzeb, mamy miejsce na cmentarzu i czujemy ze dobrze się pożegnaliśmy .Ale niektóre szpitale o tym nie mówią-głownie z braku wiedzy personelu.. Teraz się tak nie przejmuję. Nie wiem co było w filmi secret ale napewno prawdą jest ze pozytywne myslenie przyciaga dobro i odrotnie. Wiec bądźmy dobrej mysli w tym przypadku i w całym zyciu:) Ja na razie nie wczuwam się pełna para w role ciężarnej. Staram się o tym w ogóle nie myslec i czekam do 12-13 tyg żeby trochę być pewniejszym. Ale np. wczoraj przyłapałam się na tym ze jednak cosik zaczynam planować np. musze kupic komodę do sypialni. A ze wzgl na mała ilość miesjca to już mysle jaki wymiar będzie miało łóżeczko żeby razem się zmieściło:) Ale kupowanie ubranek i tego wszystkiego co potzrba to musi być frajda...oby szybko minęło te kilka mcy:)
  10. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    udało się, dzięki:)
  11. ojoasia

    Kwietnióweczki 2019

    Witajcie, Chciałam się przywitać:) Przeczytałam kilka stron ale może potem nadrobię. jako ze wcześniej byłam na tym forum zaledwie 2 tyg..z racji poronienia ciąży bliźniaczej w 9 tyg to teraz inaczej podchodzę. Na razie nie przywiązałam się jeszcze zbyt mocno do ciązy i nie mówię o tym tak ja wtedy, rodzina jeszcze nie wie, oprócz siostry. Już skończyłam 9 tydz i powoli wchodzę w 10ty, choć usg kilka dni mniej pokazuje. Ale siostyra która ma już dwójke mówi żeby się kierowac data miesiączki. Termin mam na ok 1 kwietnia. Ta ciążę przechodzę inaczej niż tamtą. Mam mdlosci od rana do wieczora, apetyt naprawdę wybiórczy, bywa ze cos sobie przygotuje a na nast.dzien nie mogę na to patrzeć. na szczęście nie wymiotuję. I już powoli mysle żeby pójść na zwolnienie. mam 39 lat i potrzebuje odpoczynku, po pracy czuje się jak wypluta. Byłam już na 2óch usg, w 6 i 8 tyg. Na obu było już serduszko:) Teraz jestem umówiona na 20.09 na prenatalne ( usg i test pappa). Jestem tez w kontakcie z lekarzen Naprotechnologiem u którego byliśmy kilka razy po poronieniu bliźniąt i dwóch ciążach biochemicznych. Pozdrawiam Was cieplutko!!!!! ps jak dodac suwak??:)
  12. Witajcie Ja w 8smym tyg. Kilka dni temu na 1 usg wyszło ze bliźniaki. Ucieszylismy sie i ciężko uwierzyc. To moja 1 ciąża:) Wiec witam. Termin na listopad choc z blizniakami moze byc październik. Po swietach 2gie usg dokładniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...