Tak miałam wtedy jelitowke i wiem, że to od tego. Mimo, że po tym kochałam się z dodatkowym zabezpieczeniem przez kolejny tydzień, to plemnik musiał przeżyć te kilka dni od wcześniejszego stosunku. Jestem świadoma, że to od jelitowki, bo tabletki zawsze brałam o jednakowej porze i nie zapominałam o nich :) no cóż stało się. Mogłabym pojechać do kliniki w Niemczech i dokonać aborcji, ale nie poradziłabym sobie z tym psychicznie, a tak to wiem, ze sobie poradzę. Mam wspaniałego męża i stałą pracę, także jakoś damy rade :) byle zdrowie dopisało :)