Louisa

Dziewczyny mi takie za pierwszym razem się okazało że mam za wysoki poziom ptolaktyny i dlatego po naciśnięciu sutka pojawiały się kropelki hmmm czegoś.. Ale jednak to nie zawsze musi oznaczać za wysoki poziom, bo na przykład teraz na samym początku ciąży też tak miałam i byłam zaskoczona, a prolaktyna w normie no i ciąża się udała... A tzw siara pojawia się dopiero w 16 tygodniu ciąży... Ale oczywiście najlepiej idź i zbadaj sobie może to jest problem twoich nieudanych prób zajścia w ciąży...? Tylko nie pamiętam czy ptolaktyne można robić w dowolnym dniu cyklu czy się zaleca jakiś tam dzień / tydzień cyklu...

Olejek z Wiesiołka w formie tabletek przyjmują kobiety starające się, ponoć pomagają w uregulowaniu cyklu a perzedewszystkim zwiększają ilość śluzu płodnego który jest tak ważny... Tylko się je zaczyna brać w pierwszy dzień cyklu czyli @ i się go bierze mniej więcej do połowy- do owulacji a później juz nie, chyba że się nie uda to znowu od pierwszego dnia cyklu do owulacji ...

Maju przykro mi... Bierzesz wiesiołka? Miejmy nadzieję że dostaniesz super prezent na gwiazdkę :) Aniu trzymamy kciuki.... A ty Zani nie denerwuj się, stres szkodzi dziecku, będzie wszystko dobrze - zobaczysz.... Ja miałam dziwny wkurzajacy dzień przedwczoraj, może dlatego że to była poprzednia moja data porodu.... :( Chociaż jest mi i tak łatwiej przez to że w końcu się udało i jestem obecnie w ciąży, bo inaczej na pewno było by dużo gorzej.. Dobra koniec smentow... Miłego dnia wszystkim życzę :)

Nie rozumiem trochę dlaczego tak Ci wskazuje wysoko tą linię przerywaną... Aż bym chętnie to sprawdziła na swoim programie z twoimi temperaturami ale nie dam rady...

Maju hmmm trochę niskie temperatury ale w sumie najważniejsze że się podnoszą. Jak chcesz skorzystaj z tego programu dość fajny i pomógł mi ustalać owulacje To mój wykres :) https://ovufriend.pl/graph/18e8cad9a73dbd5f8139ca7ade4e3edb

Zani rozumiem Cie wszystko to normalne na początku ja miałem to wszystko i zaparcia i byłam wiecznie zmęczona nic mi się nie chciało... Co do uczucia mokrosci to mam tak nadal i strasznie mnie to denerwuje, ale taki ciązy urok... :) A ty wybierasz się jutro do lekarza...?

To miejmy nadzieję że nie przyjdzie... A jak możesz to zrób test najlepiej z rana bo jest większe stężenie Htcg...

Maju to ile wynosi twoja temperatura z przed owulacji skoro po 36,5....? Aniu a jak u Ciebie sytuacja?

Powinno się mierzyć zawsze o jednej i tej samej godzinie ( i to z rana) bo nawet godzinna różnica może pokazać już inną temperaturę... A ze spadkiem temperatury to różnie jest ja miałem czasem dzień przed a czasem dopiero w pierwszy dzień @... Ja w mojej straconej ciąży długo miałam 37*C a w tej mniej bo 36,9*C.. Najważniejsze jest to , że temperatura podskoczy minimum o 2 stopnie C od temperatury z przed owulacji... Ja już w ostatnim cyklu się wkurzylam i nie mierzyłam temperatury bo stwierdziłam po co mam mierzyć jak i tak nic mi to nie daje... No ale polecam każdemu mierzenie przez parę cykli bo można się czegoś dowiedzieć o swoich cyklach np. Czy występuje owulacja, czy poziom progesteronu nie jest za niski, czy czy faza lutealna nie jest za krótka... Powodzenia Dziewczynki...

Przykro mi :( A powiedz kiedy masz dokładnie termin @? Jaki miałaś czuły test i kiedy go robiłaś bo najlepiej z rana bo wieczorem spada htcg?

Aniu i co tam?

Maju miejmy nadzieję że mapa przyjdzie nie wcześniej niż za 9 miesięcy. Trzymam kciuki A ty Aniu robiłaś dziś test ciążowy..?

Jest ciemniejsza jest.... Super Zani Gratuluję <3

Tak już wszyscy wiedzą, a z mojej strony wiedziała od razu bo na wakacjach się sami zorientowali... ☺ a od strony Przemija powiedziałam dopiero po USG jak już się upewniłam że wszystkie ok. Bo o moim poronieniu nawet nie wiedzą do dzisiaj....

Kochana nie łam się, dziewczyny czasem miały pozytywny test kilka dni po terminie... Mówi się że dopóki nie ma @ to jest nadzieja... A jeśli się nie uda teraz to może za miesiąc - super prezent na gwiazdkę. Wiem że nie jest łatwo, bo jeszcze sama to nie dawno przechodzilam ( w kwietniu tego roku poroniłam), miałam ciężki okres ale w końcu się udało, a to było jeszcze tak nie dawno...uda sie wam wszystkim dziewczyny wiem że jest ciężko kiedy małpa @przychodzi ale po zaczyna się znowu nadzieja i trzeba walczyć dalej.... Ściskam mocno...

Zani jeszcze raz gratuluję :) A jeśli chodzi o pasek to ja nie wierzę w takie rzeczy jak tylko wybrane osoby mogą je nosić, wiara i modlitwa jest dla wszystkich wiec ja bym się nie przejmowała ślubem bo uważam że wiara jest najważniejsza a reszta to już wymysł kościoła. Aniu ja trzymam kciuki mocno i czekam na test, kup sobie ten czulszy 10. I die nie stresuj jesteśmy z Tobą <3<br /> Maju na twój test też czekamy i trzymamy kciuki Alexis a Tobie życzę relaxu lampkę czerwonego wina i owocnych starań....

Dzięki Zani, teraz już lepiej się czuję, skończyło się ciągle zmęczenie i senność oraz inne niespodzianki także jest ok. Ja obecnie mam 18 tygodni skończone i 3 dni prawie półmetek :) a dokładnie mam termin na 9 kwietnia. Zani a mam jeszcze pytanie odnośnie paska czym go dalej nosisz?

Hej Aniu, jeśli chodzi o testy owulacjyjne to różnie jest z nimi, ja zawsze miałam 2 kreski a tylko dwie tak samo grube świadczyły o pozytywnym teście, ale każdy test jest inny. Kochana kup zwykły test tylko najlepiej z lepszą czułością tzn 10 i najlepiej z rana. Trzymam kciuki. I czekam jutro na potwierdzenie dobrych wieści :)

A Zani Gratuluję Są widoczne kreski, brawo ale się cieszę.... Super... Zrób jeszcze jutro test ale z rana najlepiej :) Aniu a twoje oznaki to może nie na chorobę a też na ciążę - miejmy nadzieję, że to jednak objawy ciąży :) Dziewczyny czekam na więcej takich dobrych nowin :)

Ja osobiście się nie znam, ale znalazłam wypowiedź lekarza W okresie okołoowulacyjnym endometrium ma średnio 8 mm.W drugiej połowie cyklu osiąga ono grubość maksymalną, tj. ok. 16 mm. Podczas miesiączki endometrium ulega złuszczeniu i cały cykl powtarza się. Jeżeli nastąpi zapłodnienie, nie dojdzie do złuszczenia, ale endometrium pozostaje grube. U niektórych kobiet grubość błony śluzowej osiąga większe wartości od przeciętnej i nie należy się tym przejmować, jeśli nie występują nasilone krwawienia i cykl jest w miarę regularny, Jeszcze ciekawy artykuł dla zainteresowanych http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=9456

Aniu ja też kiedyś miałem regularne cykle, a miałam trochę podwyższoną prolaktyne, ale ja się w sumie dowiedziałam przez przypadek bo jak sobie badalam piersi to przy naciśnięciu wyciekla z sutka się biala kropelka czegoś... I tym sposobem się dowiedziała że mam podwyższoną prolaktyne tzn dzięki temu bo badanie to potwierdziło. Ja też myślę że czasem jest dobrze poradzić się jeszcze innego specjalisty tym bardziej jak ktoś się już dłużej stara bez sukcesu...

Aniu nie podawaj się tylko walcz o marzenia... Chociaż ja Cię rozumiem bo jeszcze nie tak dawno też już tracilam nadzieję, myślałam sobie, że ileż można czekać, próbować, starać się i prosić, czasem aż płakałam innego dnia mnie szlag trafiał ( za przeproszeniem) Az w końcu się udało i Uda się i Wam... Zobaczycie... Ściskam Was wszystkie :)

Ja słyszałam że po luteinie mogą boleć piersi... Chociaż życzę Ci zeby to był inny powód... :) Czytałam, że nosisz cały czas pasek i że masz rzadsze napady astmy - to super... Tak trzymać...

I bardzo mi miło że mnie jeszcze wspominacie ;)

Hej Dziewczyny Wybaczcie że się tak długo nie odzywałam ale sporo się działo, jeszcze przy tym zmęczenie mnie nie opuszczalo...Ale w końcu jest lepiej, no i nie wiedziałam czy to dobry pomysł się chwalić kiedy Wam się jeszcze nie udało... Nie chce nikomu robić przykrości... Ale byłam 10 na usg i wszystko w porządku - jak mu powiedziano że wszystko jest ok to się poryczałam na koniec jak głupia... Ale po poprzedniej straconej ciągu to była dla mnie bardzo długo wyczekiwana chwilą więc...emocje wzięły górę... Ale dalej nie wiem jaka płeć, także zobaczę za 3 tygodnie na następnym usg A co u was Dziewczynki ?