Nie jestem przeciwna tej metodzie. Jeśli ma pomóc to jestem jak najbardziej za. Sama jestem zainteresowana zostać dawczynią, jednak tyle się naczytałam w necie o kontrowersjach, że muszę skontaktować się z kliniką, w celu uzyskania wiarygodnych informacji. Zobaczymy co z tego wyniknie.