Skocz do zawartości
Forum

ariadnaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ariadnaa

  1. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu te kluski ależ mi smka narobiłaś. A ja dziś tylko ryż...Zbieram się za chwilę do sr. Ciśnienie na razie super 100/60 Marysiu czekamy na fotkę Haneczki
  2. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Witamy porannie :) błąkam się po domu od 5 rano. Mężol dziś wróci bardzo późno. pojechał znów do Łodzi, więc cały dzionek samotny i nudny się zapowiada. Zjadłam już śniadanko i wypiłam herbatkę. A za chwilkę idę spać :) Trzeba odespać te pół nocki :P O 15 mam szkołę rodzenia. Niestety muszę iść dziś sama.
  3. ariadnaa

    Październiczki 2009

    asieńka Ariadnaa może niewiele poleżysz w szpitalu i wkrótce będziesz miała przy sobie Oleńkę? ? Nie wiem Asiu czy czasem jak tak dalej nie będzie to powinnam spodziewać się szybkiej cesarki.
  4. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aldona ale masz wielką piłę
  5. ariadnaa

    Październiczki 2009

    No tak dla dobra maluszka trzeba się poświęcić jeśli będzie taka potrzeba. Dalej mam dość wysokie ciśnienie 120/90 Ja mam bardzo niskie na ogół 90/60. Będziemy dziś kontrolować i jutro i się okaże co dalej .
  6. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Wróciłam z wizyty. Niestety nie ma rozwarcia... a ja tak bardzo bym już chciała rodzić! Wyniki z moczu troszkę już lepsze ale jeszcze dalej mam brać Furagin. Nie podobały się tylko lekarzowi moje opchnięcia. Mam 3 dniową dietę ryżową :/ i jeśli do 7 dni nie będzie poprawy to idę do szpitala :( i to chyba już do rozwiązania. Na dodatek miałam wysokie ciśnie i trzymali mnie trochę i mierzyli drugi raz - spadło do 130/80. Musze to kontrolować. Jak będzie 135/90 to też do szpitala. Na plusie 15 kg i lekarz nie był zbyt zadowolony. Mówił, ze to trochę za dużo jak na mnie :/ Botanik ze mnie marny - nie wyhodowałam żadnego paciorkowca ani nic innego :) Na pocieszenie zatrzymaliśmy się w komisie dziecięcym i mąż kupił Oleńce słonika z Fisher Prica za 23 zł na allegro używane dużo droższe więc bardzo się cieszę Kupiliśmy też sokowirówkę i blender na soczki i zupki dla maluszka bo nie jestem przekonana do tych słoiczków. Już za niedługo się przydadzą
  7. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Asia Ty już rodzisz chyba od 3 tygodni :) a jeszcze to będzie tak, że doczekasz swojego terminu... ;) Nena baaardzo współczuję choroby męża... Pewnie będzie umierał i umierał. Mężczyźni są niesamowici. Wystarczy zwykła grypa a już jest obłożnie chory i bez kija nie podchodź
  8. ariadnaa

    Październiczki 2009

    U mnie pogoda się zepsuła i brzydko się zrobiło. O 15:30 wizytka. I żadnych więcej planów na dziś. A nocne wstawanie powyżej 6 razy... czy będzie jeszcze częściej? Dziewczyny, czy Wam chce się też tak bardzo mocno pić? Ja mogła bym non stop...
  9. ariadnaa

    Październiczki 2009

    NenaAriadnaa, jak nie da rady po dobroci to bierz siłą!!! w ostateczności pokaż mu akt ślubu i mów, że Ci się należy i że masz to na papierze ] Oj chyba i siłą nie wezmę... Posiedzieliśmy u mojego brata i chłopaki sobie dogodzili ginem z tonikiem :)
  10. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aśka super ten wózeczek!!! Teraz tylko musisz prawko wyrobić na taki 'ciężarowy' Ja tez mam już wszystko. Nawet czekolada i biszkopty na porodówkę zapakowane Mąż nabija się ze mnie, że po cichu liczę na zatrucie ciążowe i szybką cesarkę na konkretną datę i godzinę zaplanowaną. Mi odpowiadałby czwartek na 8 rano :P Akurat zdążyłabym wszystko dokończyć sprzątać. Pauli komputer już działa? Fajnie, że masz już maluszka przy sobie i poród dawno w niepamięci. Kira tylko jak się już mała przestraszy, żeby uciekała w odpowiedzią stronę i nie powędrowała w górę brzucha Nena może ja go jakoś źle namawiam... dziś chyba przywiąże żeby nie uciekał i będzie gwałt
  11. ariadnaa

    Październiczki 2009

    AnnaWFNo to mozemy sobie podać rece bo mój mąz tez juz dawno mnie nie dotykał...Ja oczywiscie juz sobie wkreciłam, ze mu sie nie podobam i ze juz mnie nie kocha...Wiem, że to absurd no ale taka juz moja natura... Jakbym czytała swoje własne słowa...
  12. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu jak delfin? Przecież delfiny to bardzo zgrabne zwierzątka Ja się czuje jak rasowa słonica :P Na plusie jakieś 12- 13 kg... i te moje seksowne stopy bez kostek :/ Mój maż też przeżywa jakiś dziwny kryzys i w obawie o dziecko nie mogę go w żaden sposób namówić na seks :( Patrząc w lustro mam wrażenie, że go odrażam. Mam tak dużo obleśnych rozstępów - ostatnio pojawiają się na udach... Mam wrażenie, że to dlatego nie chce a nie przez wzgląd na dzidzię :(
  13. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Małgosiu pewnie masz rację. Fryzjerka odradzała mi jakiegoś większego ciecia włosów bo buzia zmienia trochę kształt i może schudnę i fryzurka nie będzie pasować. A farbować nie zamierzam bo nie mam siwych włosów a mój kolor jest całkiem znośny. To już teraz sama nie wiem co zrobić :/
  14. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Nena a u mnie słonecznie i gorąco!!! Faktycznie przydał by się ktoś w podobnym wieku do zabawy z Tomkiem. U mnie jest jeden 10 latek za płotem syn brata i córka siostry 4 letnia no i teraz u siostry jeszcze mała fasolka :) A u drugiej babci 500 km stad o miesiąc młodsza córka szwagra więc dzieci a dzieci! ;) Aniu na pewno nic tam nie wyhodowali :) ja będę miała wyniki jutro :) Mam jakiegoś smaczka na coś dobrego ale nie wiem na co?
  15. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu ja też radykalne cięcie i kolor zostawiam na po porodzie :) Teraz tylko grzywkę podcinam
  16. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu świetna ta Twoja nowa fryzurka! Do twarzy Ci w tych ciemniejszych włoskach. Mam ważnie, ze nawet bardziej mi się podoba niż w jasnych! Buźke bardzo Ci wyszczupla!
  17. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Kira ale fajnie, ze masz już tak blisko... u mnie mała się pchała i pchała na świat a jak uz może to cisza i spokój. Mam nadzieje, że już mam jakieś rozwarcie... Właśnie się dowiedziałam, że mąż w środę wyjeżdża mi znów do Łodzi. Ale ponoć tylko na jeden dzień. Trochę mi to nie pasuje ale co zrobić :( a mieliśmy iść razem do szkoły rodzenia :( Jakoś dziś tutaj pustki
  18. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aldonka a jak się siostra czuje? Kiedy do domku ją puszczą?
  19. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Witam Była u mnie przedwczoraj siostra. Orzekłyśmy z mamą, że jakaś taka dziwna. Ciężko z nią było się dogadać i jakaś taka ospała. Stwierdziłyśmy, że chyba jest w ciąży. Wiem, że planowali drugiego dzieciaczka :) Ale ona oczywiście nic nie powie skubana... Więc dziś do niej pisze - siostra czy Ty czasem nie jesteś w ciąży? Postawiona w sytuacji podbramkowej odparła, że chyba tak i że spóźnia się jej okres Ale oczywiście nic więcej się nie dowiedziałam. Obstawiam, że to jakiś 6- 7 tydzień ale się cieszę będzie Ola miała maluszka w zaledwie parę miesięcy młodszego do zabawy Czekam tylko na oficjalne potwierdzenie. No i muszę się jakoś powstrzymać i nie wygadać ;) U nas nic się konkretnego nie dzieje. Nogi mam okropnie popuchnięte. Dziś zawiozłam mocz na badania a jutro wizytka. Brzuchol ciągle twardy i pobolewa ale nie jakoś bardzo mocno.
  20. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Dziś rano wybrałam się z mamą na zakupy. Pierwsze od kilkunastu tygodni. w sumie weszłyśmy do 4 sklepów a zajęło mi to 2 godziny... przeturlanie się z jednego końca rynku na drugi. Kupiła mamuśką dla Oleńki fajną zabawkę z Tiny Love "Świat odkryć" a ja kupiłam takie fajnego ptaszka też z Tiny Love a w prezencie dostałam stanik do karmienia czarny. Później mieliśmy gości i ostatniego grila. A teraz umieram z bólu. Boli brzuch , kluje, i chyba mała wpycha się w żebra aż nie da się oddychać ani ruszać. Chyba za dużo tego chodzenia. Na dodatek nogi mam tak okropne popuchnięte.. gorzej niż wczoraj. Dosłownie mam ważnie, że w stopach przelewa mi się woda jak poruszam :(((
  21. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aldonko mam nadzieję, że sistra szybko powróci do zdrówka :) Siedzę sama i siedzę i już mnie trafia. Mąż jeszcze w pracy od 7 rano...ciekawe kiedy wróci. Był tylko na godzinkę. Zjadł i pojechał dalej.
  22. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Tłumy oglądają gigantycznego noworodka - Ciekawostki - Fakty w INTERIA.PL
  23. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu polecam pietruszkę
  24. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Żabolku świetny filmik Aniu ja nie wycinam bo potem nie wiadomo co za rozmiar :/ Chyba, że są jakieś wyjątkowo twarde. Kira mój mąż ma to samo. Jak wchodzi do domu zasypia na stojąco... I nawet nie ma szans namówić go na seks :/ no chyba, że nie będzie się musiał w ogóle poruszać Muszę się pochwalić, ze zjadam już drugą porcję pietruszki :P i przydział soku wypiłam. To jest wydarzenie na skalę światową bo ja nie lubię takich specyfików zdrowych :P
  25. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Zasnęłam na ponad 2 godziny :) Czuje się jak ważywaniak...Nogi obłożone kapustą ... zjadłam kanapki z pietruchą i wędliną i powiem, że było ok. A za chwilę mąż przyjedzie i pójdzie do barta po sokowirówkę mam jeszcze sobie pić codziennie szklankę takiego soku: burak+jabłko+marchew+pokrzywa(to sobie daruje) +pietruszka lub seler to na poprawę żelaza w krwi i również na opuchliznę. Któraś ma ochotę to zrobię więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...