Witam dziewczyny.
Mam taki mały problem,bo 9 stycznia gin wykrył mi torbiela na prawym jajniku 2,5cm. Przepisał mi tabletki Duphaston. Miałam je brać przez tydzień i przyjść do niego jak dostanę miesiączke. Potem kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia i miałam dni płodne. Czy jest szansa,że jestem w ciąży ? Dodam,że testy ciążowe robiłam 3 razy. Pierwszy zrobiłam 31 grudnia 2016r. i wyszedł negatywny,a torbiel już miałam potem za tydzień zrobiłam następny i wyszedł pozytywny,ale ta druga kreska była taka bardzo blada i za tydzień postanowiłam powtórzyć test jeszcze raz i wyszedł znów pozytywny i też 2 kreski,ale ta druga już była ciemniejsza niż ta poprzednia. Więc torbiel chyba nie ma wpływu na to prawda ?
I dodam jeszcze ,że miesiączka spóźnia mi się już 16 dni ,bolą mnie piersi ,często chodzę do toalety i nieraz chcę mi się wymiotować ale nie mogę. Ale gdyby to było chyba przez tego torbiela to wynik testy ciążowego był by już na początku pozytywny prawda ?