Miałam wykonywaną amniopunkcję w dniu 7.11.2016r. z uwagi na przezierność karkową (2,9mm) oraz złe wyniki PAPP-A:
wolne B-hCG 202,4 IU/l odpowiada 6,325 MoM (norma do 2 MoM)
PAPP-A 5,627 IU/l odpowiada 1,280 MoM.
Wynik FISH amniopunkcji (wykonywanej w IMiD w Warszawie) po 3 dniach, koszt 650 zł. Pełny wynik po 4 tygodniach. Wynik prawidłowy, wykluczono wszelkie wady genetyczne w tym trisomie 21, 18 i 13. Kariotyp prawidłowy żeński :)
Nie chcę tutaj nikogo zachęcać do tego badania bo jest to indywidualna decyzja, jednak pamiętam jak każdy kto się dowiadywał, że będe miała wykonywane to badania zadawał mi jedno pytanie "poco ty to robisz, czy to coś zmieni?". Nie wiem czy coś by zmieniło gdyby wynik był inny, ale stwierdziłam że chcę wiedzieć, aby ewentualnie wcześniej zakończyć ciążę lub przygotować się na przyjście na świat chorego dziecka. Uważam również że nikt, absolutnie nikt nie ma prawa wpływać na naszą decyzję, w szczególności ktoś kto nigdy przed takim wyborem nie stał, dlatego jeżeli chciałybyście wykonać amniopunkcję, ale boicie się powikłań to poniżej opisałam przebieg badania i informację jakie uzyskałam od lekarzy.
Ryzyko powikłań po amniopunkcji wynosi 0,1-0,5% (informacja pozyskana na wizycie u dr. Roszkowskiego). Samo badanie nic nie boli. Lekarz wykonujący badanie cały czas monitoruje dziecko za pomocą USG, pobranie płynu trwa dosłownie 30 s. Kolor wód płodowych, wbrew informacjom które można znaleźć na forach, nie ma żadnego znaczenia (zapytałam lekarza podczas badania). Moje akurat były przejrzyste (kolorem przypominały mocz). Po badaniu lekarz zalecił mi posiedzieć 15 min na korytarzu i poczekać, chciał mieć pewność że wszystko jest ok, po 15-20 min zapukałam do pokoju powiedziałam że czuje sie dobrze i nic się nie dzieje, lekarz serdecznie mnie pożegnał. Ponad to, oszczędzamy się i nie kąpiemy w wannie przez kilka dni. Obserwujemy, czy nie wyciekają nam wody płodowe. Jest odczuwalny pewien dyskomfort (lekkie ciągnięcie, plus uczucie jakby w tym miejscu był siniak), ale jest to całkowicie normalne. Lekarz powiedział mi, że musiał przebić się przez kilka powłok, więc ma prawo pobolewać w tym miejscu i mam się tym nie martwić. Pobolewało i ciągnęło około 3-4 dni, później wszystko wróciło do normy. Pani asystująca przy badaniu powiedziała żebym się nie martwiła, bo w większości przypadków wyniki są dobre.
Ogólnie bardzo polecam wykonanie badania w IMiD w Warszawie, bardzo miły personel.
Pozdrawiam :)