Jakoś tak w życiu potoczyło się, że mam uszkodzony mózg. Procesy poznawcze do leczenia, brak pamięci świeżej. Lubiłem uczyc się i czytać książki ale to przerwałem. Teraz nie mogę do tego wrócić, bo nie widzę efektów przeczytanej ksiązki, patrz wiedza w głowie ta która zostaje po przeczytaniu książki. Nie są to powieści tylko książki z filozofii. Wydaje mi się, że odstaję od osób głównie z braku wiedzy z książek. Źle mi z tym. Co muszę zrobić żeby zaakceptować siebie takiego jakim teraz jestem?