Syn skończył dwa lata w grudniu i od stycznia zaczął uczęszczać do żłobka - kontakt z nowymi dziećmi i ludźmi... ciągle chodzi zakatarzony, a od wczoraj zaczął się przeraźliwy kaszel. Byliśmy u lekarza rodzinnego, ale on zalecił tylko inhalację. Czy to wystarczy? Są jakieś preparaty bez recepty dla takiego maleństwa na przeziębienie i wzmocnienie odporności? Z góry dziękuję za odpowiedź!