Mój superbohater:
- uśmiechem rozniecałby WOLNOŚĆ,
- każdą osobę wskazaną palcem czynił TOLERANCYJNĄ,
- na jedno pstryknięcie palcem w UCZCIWOŚĆ zapanowywałaby w promieniu co najmniej 10km,
- gdyby jednocześnie dotknął dwóch skłóconych osób te Z WROGÓW stawałyby się PRZYJACIÓŁMI,
- przeszyta wzrokiem osoba zaczęłaby rozumieć, czym jest RÓWNOŚĆ.
Ludzie staliby się SZCZĘŚLIWI... Bardzo bym pragnął, żeby taki superbohater pojawił się niedługo na świecie...