Jestem w szpitalu juz od jakiegoś czasu. Podbno w bardzo dobrym. I podobno u super Pani doktor. Fakt, że się interesuje. Nie ma problemu, żeby coś wyjaśnić, zrobić badanie. Stres jest, nie da się go wyeliminować. Jeszcze jak się patrzy na te przypadki tu, to człowiek swiruje. Zobaczymy co jutro mi powiedzą. Pewnie dopiero po następnym usg (w czwartek) będzie cos konkretnie wiadomo...