Każdy chciałby mieć swojego bohatera. Ja też. Ale jednak mój wymarzony bohater powinien być nieśmiertelny, a jego moc to uzdrawianoe innych. Dzięki niemu wiecej ludzi żyłoby i on by ich ratował. Więcej czasu wtedy spędzaliby z rodziną i nie odchodziliby z tego świata tak szybko.
Pozdrawiam, Maja