Witam ...
moja żona jest w szpitalu i wynik ktg był niepokojący ponieważ tętno było w granicach 60-70
i zabrali ją na porodówkę... ale tam tętno wróciło do granicy 120 i zrezygnowali z cesarki i odwieźli ją na oddział z powrotem... leżała tam ze względu na wysokie dimery 880 złe wyniki moczu chyba wysokie leukocyty... a wcześniej miała wykrytą cholestaze ciężarną...ale alaty i aspaty już wróciły do normy w wyniku brania ursofalk...w następnym badaniu ktg tętno tez spadało w granice 70...i na razie lekarze kazali leżeć na lewym boku i to wszystko...bardzo się niepokoje... czy ktoś miał podobną sytuacje...