Mimo, że jestem już dorosła i sama niedługo zostanę mamą to chciałabym podać kandydaturę mojej mamy.
Mamy wróżki, czarodziejki, bajarki.
Mamy mruczącej na prędce wymyślone kołysanki.
(a obecnie tworzącej nowe dla jeszcze nie narodzonego, jak mówi, Bubula)
Mamy, która ma w sobie dużo dziecięcej wiary i radości, którą cały czas emanuje a innych usiłuje nią zarazić.
Mamy, która maluje obrazy przenoszące w świat energii i fantazji.
Mamy, która potrafi ugotować ogórkową, przytulić, upiec ciasto....
po prostu być.
Moja mama nie jest tylko mamą miesiąca.
Moja mama jest mamą każdego miesiąca, w każdym roku.
Moja mama jest mamą całego życia!