Wow super :)
współczuję bóli lędźwiowych - jak na razie mnie omijają.
widzę, że na razie przeważają chłopcy :)... u mnie po USG genetycznym nie chciał za bardzo powiedzieć, potem powiedział, że podejrzewa dziewczynkę... Ciekawe, czy się sprawdzi. Mężunio liczył na syna oczywiście . Ważne,aby zdroweee ;).
Jeśli chodzi o mnie, to pracuję w przedszkolu, mój lekarz od dawna wysyła mnie na zwolnienie... grozi mi infekcjami i chorobami, które maluchy przenoszą... No to fakt, wiecznie zasmarkane i chore, a do tego się tulą i tak dalej... Lubię swoją pracę i chciałam popracować jeszcze, sama nie wiem co robić, bo ostatnio był koklusz, potem różyczka (ja na szczęście przechodziłam), nie wiem czy nie ryzykuję za bardzo. Co myślicie?
Monika2401 dopiero ogarnęłam co to kosiniakowie, przydatne to :)
aaa wczoraj byłam na warsztatach - Bezpieczny Maluch, sprawdźcie,czy nie ma u Was w mieście. Nie reklamuję oczywiście nic :) , ale polecam (chyba można??) bardzo mi się podobały, kupa przydatnych rzeczy m.in o tym co robić w przypadku zakrztuszenia,czy bezdechu.
Trzymajcie się ciepło.