Dobrym sposobem na podkręcenie metabolizmu jest właśnie ruch, ale jeśli nie wchodzi w rachubę to może coś z dietą. Na samym początku spisałabym wszystko co jem i przyjrzała się czy rzeczywiście jest dobrze skomponowane. Później skupiłabym się na doborze składników makro, białko, tłuszcz i węgle. I tutaj dałabym trochę więcej białka i zmniejszyła udział węgli, aż stopniowo, z dnia na dzień zaczęłabym dostosowywać kalorie do wyznaczonego celu. Z takich najszybszych do wprowadzenia rzeczy polecam dodawanie chili, imbir(np jako spory dodatek do herbaty lub sam zalany wrzątkiem), dużą ilość błonnika(np. picie młodego jęczmienia), cynamon(świetnie podkręca metabolizm), kawę, zieloną herbatę. Picie dużej ilości wody i włączenie większej ilości zdrowych tłuszczy, tran, oliwa i olej lniany. To w sumie takie rady na szybko. No i nie słodzimy niczego, rezygnujemy ze słodyczy zupełnie. Pozdrawiam.