lamponinka

mag349Hey Dziewczynki! Tyle żeście naskrobały, że nadrabiam i nadrabiam. Jednak zanim dojdę do końca to mam pytanko. Wczoraj poszłam na te wyniki z krwi i moczu, a że ta nowa babeczka wysłała je do jakiegoś innego laboratorium to nic nie mogę się z nich zorientować. Która się zna na tym i mi powie co to jest: - RBC - HGB - HCT - MCV Bo dla mnie to czarna magia. Mam jakieś normy podane mogę sobie porównać, tylko co mi z tego skoro nie wiem co to jest. No i mam białko w moczu. Tego chyba tez nie powinno być? Nie wiem od czego to może być w ogóle. Ja tam zawsze miałam bardzo dobre wyniki. Kingusia juz ci napisala a jakie masz wartosci , moze cos ci pomoge ?

Abigail powiem ci ze masz bardzo rozwydzona corke i powinnas jej pokazac gdzie jej miejsce , fakt ze ulozylas sobie zycie nie powinno wplywac na jej zachowanie tymbardziej ze wczesniej wybrala zycie u boku ojca , byc moze ojciez zaczal dostrzegac jej wady i zachowanie i nie mogl sobie poradzic z corka a zakazy prawdopodobnie doprowadzily do tego ze zdecydowala sie do ciebie wyprowadzic . 16 lat to jednak juz powinna byc ulozona i odpowiedzialna dziewczyna . Wedlug mnie nie czeka wcale na wspolne wypady tylko chce posiadac korzysci z zycia u twojego boku a fakt wczesniejszego rozwodu wywolac u ciebie poczucie winy. Moim zdaniem powinas pokazac jej gdzie jej miejsce inaczej nic nie wskorasz a ona na pewno sie nie zmieni w najblizszym czasie , tymbardziej ze powinna pomyslec rowniez o sowjej przyszlosci , rozumiem ze skonczyla tylko szkole podstawowa i co dalej . Musisz dac jej ultimatum , nauka i obowiazkowosc jak nie przykro mi bardzo ale zle to widze , skonczy sie na wykorzystywaniu ciebie a potem placz . Alkohol i papierosy rowniez popelniasz blad zezwalajac jej na to a nawet przyzwalajac jej , tak jej napewno nie zdobedziesz a jeszcze pokazujesz jej ze moze z Toba robic co zechce . Mimo wszystko zycze ci by ci sie udalo z corka , ale jak jej pokazesz kto tu rzadzi masz szanse na wygrana .

Suchutka dbaj o siebie i sie kuruj , zycze zdrowka Kingusiu wez sobie apap naprawde , bol glowy dobija a paracetamol nie zaszkodzi malenstwu , po co masz sie meczyc Italko uwazaj na siebie kochana , oj te grzybki faktycznie musialas miec duzego smaka jak sie znowu skusilas na przechadzke by ich poszukac .Smacznego Marmi oby te klejenie modelu szybko ci poszlo i miala juz z glowy , powodzenia .

AnkaA26Hej Dawno nie pisałam ale miło powrócić. Witaj super ze jestes pisz co tam u Ciebie no u WAS , jak sie czujesz , jak dzidzius , znasz juz plec ?

K@chna czyli twoje malenstwo bedzie nocnym markiem a tak powaznie , ja nie napislam ze tak jest tylko ze takie sa teorie , powiem szczerze ze nigdy sie nad tym nie zastanawialam jak to jest w rzeczywistosci . Wiadomo tylko ze jak cos robimy jestesmy aktywne chodzimy , spacerujemy itd to dziecko pod wplywem kolysania biodrami zasypia a jak sie my ladujemy do lozeczka by zasnac dziecko sie budzi . Ale powiem ci szczerze ze jest taka mozliwosc , to tak jak z puszczaniem kolyskanki dziecku co wieczor przed zasnieciem i po porodzie kolysanka ta uspokaja dziecko i czuje sie spokojniejsze i zasypia .Rozpoznaje ja i wiaze z nia mile chwile .

Agnieszko nie ma za co ja tylko napisalam co to oznacza i dlaczego moglo sie tak stac co nie oznacza mojej racji , to tylko wnioski powiazujac wszystko do kupy . Poczekajmy co powie genetyk jeszcze, choc nie sadze zeby genetyk od siebie cos dodal , gdyz amino wylkuczyla podstawowe wady genetyczne , wiadomo czesciowo ukrytych wad wrodzonych nie widac i badania prenatalne ich nie wykazuja .A wiele wad nawet wykrywanych jest lata po urodzeniu i to przypadkowo . Czas pokaze , mysle ze nawet jak nie poznasz przyczyny nie zdazy sie juz wiecej takie nieszczescie .

Ok zmykam dziewczyny polezec po obiadku milego popoludnia zycze

Marmia ja już posprzątałam i złożyłam kołyskę żeby wam się pochwalić ;) na haku będzie wisieć moskitiera z koronki taka długa do ziemi, poza tym to już leciwy mebel bo kupowany był dla brata mojego miśka jak się urodził więc jakieś 40 lat temu, no i mój mężuś też w niej spał jak był maleńki ;)ja ogólnie jestem w niej zakochana i mam nadzieję, że zosieńce będzie się dobrze spało kolyska sliczna podoba mi sie , taka z charakterem

ewik784kicia28Dziewczyny kiedy macie to badanie glukozy? czy moze juz miałyscie? i co da się przeżyć jest to do wypicia?hej ja dziś miałam. Ohyda dla kogoś kto w ciąży unika słodkiego a wielbi słone tak jak ja. I wyszło mi że mam za wysoki poziom - znacznie za wysoki , za dwa dni do ponownej próby mam stanąć . Ewik a jak ci robili to badanie i napisz jaki poziom mialas przed i po badaniu .? Ale nie martw mysle ze bedzie dobrze .

agnieszkab31byłam,odebrałam histpat łożyska.odbierz maila co?większość jest po polsku ale jedno po łacinie i mam problem z tłumaczeniem. Wlasnie odebralam juz ci wysylam odpowiedz a poza tym co ci napisali ?

Witaj Agnieszko , ja nie wiem czy zmieniac na zimowe w sumie to zalezy od tego jak sie ta pogoda potoczy moze tak byc przez kilka dni a potem sloneczko ale mysle ze jak ma byc zimno i wlasnie tak to lepiej juz jechac pozmieniac bo jak potemm dopdnie nas snieg to sie nie dostaniemy szybko do mechanika bo beda kolejki . A bylas juz po wyniki ??

Kingusia ja napisalam ze wole sie budzic co 2 godziny a nie budzic dziecka . Dziecko karmi sie na zadanie i nie powinno sie wybudzac ze snu bo karmienie te czasy juz dawno minely , no chyba ze beda wyrazne wskazania .

Ania teraz doczytalam o tej koleznace , faktycznie tragedia ale zawsze trzeba wierzyc ze sie uda moze i nawet nie bedzie potrzebny wozek cuda sie zdarzaja .

Marmi no nie wiem jak to bedzie z tym rytmem Czwarta rano mowisz --- powodzonka Ja w nocy ostatnio raczej spie , fakt budze sie by zmienic pozycje i przelozyc poduszke na inna strone ale nie wierci sie mala , wieczorem jak zasypiam zaczyn arewolucje i potem rano ale nie sadze ze przespi mi cala noc , pobudki conajmniej co 2-3 godziny na poczatku nieuniknione , no chyba ze butelka zaczne karmic i sztucznym mlekiem to ponoc dluzej spi ale to wykluczone wole sie budzic co 2 godziny , by corcia rosla zdrowo, nie miala kolek i nie chorowala .

j.annaLamponinka to moze rzeczywiście to nic poważnego, przecież Twoje dzieci są zdrowe mimo, że chorowałaś na początku. A skoro tak dobrze przechodzisz 4 ciaże to jeszcze 5 będzie ? najgorzej, gdy jakiej nieszczescia spotykają pary, ktore bardzo chcą dziecko i starają się o nie. Dzieci chciane powinny byc dane :)a teraz pod koniec miesiąca bedzie rodzic przyszła synowa mojej mamy kolezanki z pracy. Pisałam kiedys o niej, nie znam jej osobiscie, ma 18 lat a dzidzius ma rozszczepienie kręgosłupa szyjnego i wodogłowie bedzie cc i maluszka od razu na operacje zabierają. A rozne opinie jej lekarzy sa, jedni doluja ze dziecko moze nie przezyc a inni ze niekoniecznie bedzie skazane na wozek. Takie nieszczescie Anka mam cie tutaj przy swiadkach zamordowac Piate !!!!!!!!! Fakt ze dotykaja to pary ktore bardzo chca miec dzieci , ja tez mialam diagnoze wystawiona przez lekarza w szpitalu po czyszczeniu jak poronilam ze nie bede miala dzieci a jednak sie udalo i to z nawiazka .

Janna biedna ta twoja kolezanka ale trzeba byc dobrej mysli , wszystko bedzie dobrze , bo musi , trzymam kciuki by kolezanka wrocila do zdrowia. Miejmy nadzieje ze nie jet to jednak swinka . Pociesze cie ze ja mialam w kazdej ciazy angine ropna i to na pocztku w sumie angina jak sie potem okazalo to pierwszy objaw ciazy byl , wysoka goraczke - umieralam , wzielam antybiotyk leki i wszystko sie skonczylo dobrze . Teraz ta ostatnia ciaza mozna powiedziec rewelacyjna bo jednak angina nie przyszla .

Marmihej dziewczyny zoska GRATULACJE!!! u mnie już mój mężuś czuje baaardzo wyraźne kopniaki jak mała buszuje więc zdecydowanie to tylko kwestia czasu ;) lamponinko dzień dobry moja mała co prawda mnie w nocy dziś nie obudziła ale teraz buszuje, jakieś przepychanki sobie urządza ja się zabieram za sprzątanie goście się właśnie zwinęli i trzeba trochę mieszkanie ogarnąć. poranne buźki ode mnie i mojej zosi-grosi Witaj u mnie jest tak co ranka ze budze sie jak gabi juz sie wierci w sumie ona mnie budzi , dzisija pierwsza sie obudzilam i czekalam az zacznie sie wiercic na szczescie zaczela Ciekawe czy to prawda ze dzidzia prowadzi po porodzie taki rytm jaki miala w brzuszku ? W tej sytuacji mialabym pobudke codziennie w godzinach 7 - 7:30

Ulka 31Witam wszystkich rankiem.Zosia gratuluje ruchów. Ja mam dzisiaj taką rutynową wizytę u gina na 19, zobaczymy co znowu nowego się dowiem (mam nadzieję, że nic złego) bo coś ostatnio nie zaciekawie się czuje. Gorące pozdrowienia dla wszyskich bo bardzo zimno dzisiaj. Ula wszystko bedzie dobrze zobaczysz a czujemy sie gorzej bo tez coraz wiecej tych tygodni mamy a poza tym pogoda na zewnatrz nie sprzyja nam . Wiec nie martw sie , zobaczysz za kilka dni ze jest ok

j.annajaka tu cisza ..włączyłam radio z rana i oczywiście wiadomości o pełnej godzinie i te pieprzone afery w rządzie, jakby nic innego się nie działo, mam juz tego dość znów miałam dziś koszmary dot ciąży, tego też mam dość. W dodatku nic mi się nie chce Jak to sie nic nie dzialo snieg spadl w zakopanem a nawet w stanie Nebraska az 35 cm wykoleil sie pociag maszynista mial 3 promile alkoholu we krwi (w Polsce) a co najwazniejsze , ze wszystkie lutoweczki sie czuja wysmienicie a nasza Zosia poczula w koncu pierwsze ruchy swojego malenstwa . Pozdrowionka dla wszystkich i samych dobrych wiadomosci

Witajcie tak wogole dziewczyny zycze wam milego i slonecznego dnia Agnieszka mam nadzieje ze wyniki wyjasnia do konca zagadke -dlaczego . Mi Gabrysia normalnie buszuje w brzuszku a momentami mam wrazenie jakby miala czkawke ale fajne uczucie , dzisiaj rano jak lezalam to nasluchiwalam z reguly ona mnie budzi rano kopniaczkami ale w koncu odezwala sie , kochana moja

Witaj zosia super wiadomosc w koncu jestes szczesliwa , fajnie uczucie prawda ? Zycze coraz wiecej kopniaczkow i coraz bardziej silniejszych , a co do tego ostatniego fakt to jest kwestia czasu .

K@chna fajniusia ta wanienka i jeszcze takie bajery ma fajne , no gratuluje zakupu . Co do prob watrobowych to tak jak kazde badanie na czco . Mag kochana trzymaj sie , dasz rade a co do wiary ja tez dlugo nie moglam uwierzyc w to , wydawalo mi sie ze zaraz zadzwoni do nas albo przyjedzie , nadal te dni sa dla mnie jak koszmarny sen . Trzymaj sie i badz silna chociazby dla swojego malenstwa .

martitaolivia i tak trzymaj ,nalezy wierzyc swojemu lekarzowi tak jak ja wierzylam swojemu , bedzie wszystko dobrze i ciaza zakonczy sie szczesliwie zobaczysz . Powodzonka .

j.annadziewczyny widze duzo z Was bierze luteine :\ do kiedy lekarz kaze Wam brac? ja nie biore od około 14 tc .... a zostały mi z 4 opakowania. Ja ci nie odpowiem na pytanie , bo ja nie bralam luteiny , ale fakt bardzo duzo dziewczyn bierze teraz luteine nie wiem czy nie ma to jakiegos wplywu potem na dziecko ale na szczescie mnie ominelo branie tego leku i mam nadzieje ze do konca ciazy nie bedzie mi dane go brac . Pamietam jak po krwawieniu z Remkiem przy wypisie ze szpitala przypisali mi luteine i jak poszlam do swojego gina kazal mi to(swinstwo - tak to nazwal) wyrzucic do kosza . Ale wiem ze wiele dziewczyn wlasnie bez luteiny nie donosiloby ciazy .

martitaoliviaczesc kochaneWy mi tutaj gadacie o szyjkach, a ja od kilku dni mam paranoje, że szyjka mi się skróciła przez to chorowanie. Kaszel i kichanie powodowały, że brzuszek mi sie napinał i zastanawiam się, czy to mogło ja skrócić. I jak zwykle od czasu do czasu mam bóle brzucha, dzisiaj ciągnęło mnie po bokach cały ranek. Co prawda 2 tyg temu na usg szyjka miała 4 cm,ale wczesniej miała prawie 5 cm, wiec panikuję.... Do tego mam wrażenie, że jest jakoś tam wyżej przy palpitacyjnym badaniu, ledwo ja paluszkiem sięgam przy aplikowaniu sobie luteiny i stad moja panika. A tu musze, wytrzymać do poniedziałku- mam wizytę u lekarza i nadzieje, że wszytsko jest nadal w porządku. Zycze ci by bylo wszystko dobrze , musisz byc dobrej mysli ze nie ma az tak zle , jezeli bedziesz sie bardzo obawiala to idz wczesniej do lekarza , nigdy nie zaszkdozi .. Trzymam kcuki za Ciebie.