Skocz do zawartości
Forum

ilo27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ilo27

  1. ilo27

    Majóweczki 2016

    Cześć Majoweczki. U nas duża poprawa, Matys lepiej SPI w nocy, kataru tylko resztki zostały. Odkąd lekarz powiedział ze spacery wskazane nadrabiamy i spacerujemy codziennie. Wczoraj nawet deszcz nas złapał ale tylko troszkę zmoklismy. Dzisiaj piękna pogoda wiec na pewno zaliczymy wyjście z domu. Swoja droga dopóki nie miałam dziecka katar uwazalam za blahostke, a teraz to bardzo poważna choroba jak człowiek patrzy jak się dziecko męczy. Zębów u nas nie widać ale mały trochę nerwowy. Dostał od Mikołaja zyrafke Sophie i piluje ja jak wściekły. Silesia bardzo wspolczuje intruzów. Na mój chłopski rozum to najlepsza byłaby izolacja kota i jakieś mega mocne leki. Może zgłoś się do weterynarza? Monika twoja Hela to chyba wiedzie prym w zdolnościach ruchowych wśród majowkowiczow. Gratuluje. Matek szykuje się do raczkowania ale jak przesuwa nogi to o rekach zapomina i na odwrót. Brakuje mu synchronizacji ruchów. Macie jakieś pomysły na sniadanko dla szkraba ? Ja zazwyczaj daje mannę na wodzie i do tego owoc ale nie chciałabym codziennie tego samego.
  2. ilo27

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Probowalam napisać wczesniej ale cały czas awaria serwera... Mieliśmy niemałą awarie zdrowotna z Matysiem. W nocy z piątku na sobotę młody z mega katarem zachlysnal się przy karmieniu i zaczął okropnie kaslac AZ wymiotowal. SPAL na przemian z atakami kaszlu trwającymi po pol godz. Rano było trochę lepiej ale umowilam się na wizytę u pediatry. Lekarka podejrzewała zachlystowe zapalenie płuc, przepisana syropy, krople do nosa i inhalacji specjalnym inhalatorem. A gdyby nie przeszło to zdjęcie antybiotyki. Na szczęście przeszło ..ale co się strachu najadlam to możecie podejrzewać. Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Mały zakaszlal tylko kilka razy .
  3. ilo27

    Majóweczki 2016

    Silesia a ja się boje wyjść na dwór i nie wiem czy dobrze robię.. A katar ma gesty i to głęboko bo nic nie wylatuje i nie da się odciągnąć wogole a cały czas słyszę jak hrumka i mu tam fruwa w nosie. Jestem zdezorientowana bo nie wiem juz jak mu pomoc...krople tez nie działają. Nic nie wyciagam aspiratorem nawet jak wczesniej zakropie nosek i polezy na brzuszku to nic nie wycieka.
  4. ilo27

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Nocka minęła fajnie, młody posłał do 8.30! Obudził się w dobrym humorze i temp nie ma. Wydaje mi się zo to żeby górne dają o sobie znac,. Mateuszem źle przechodził dolne i bardzo wcześnie dawały o sobie znać wiec myślę ze z gora tez tak będzie albo i gorzej.. Pauzdr drugi posiłek wprowadził am po około 2 tyg od rozpoczęcia rozszerzania diety. Na poczatku to było tylko znakowanie, teraz bardziej jedzenie. Chociaż zdaza się dzień ze młody nie ma apetytu i tylko po mieli dwie łyżeczki obiadu i nic więcej. Nie trzymaj się sztywno por i ilości posiłków, jeżeli nie ma ochoty nie je. A jeżeli godzinę temu jadł obiad i dopomina się kiedy widzi ze my jemu, to daje mu owoc. Myślę ze on najlepiej wie kiedy potrzebuje, staram się słuchać tego co mi przekazuje. Monika nie wiem czemu ale myślę ze jakiś związek maja. Bo dlaczego kobiety niekarmiacen piersia dostają od razu @ ? Moja gin mi powiedziała ze dopóki będę karmić wyłącznie piersią nie dostaje @ . trzy tyg po rozszerzeniu diety wróciła wiec może cos w tym jest, ale nie mam naukowego wyjaśnienia. Silesia mój młody ma katar juz dwa tyg i nie wiem co robic,. W weekend juz było super i nie było słychać hrumkania a od poniedziałku od nowa. Myślę ze to osłabienie organizmu związane z zabkowaniem. Ale na dwór nie wychodzi juz dwa tygodnie:(
  5. ilo27

    Majóweczki 2016

    Menu rano daje owoc , po pierwszej drzemce obiad, po drugiej drzemce podwieczorek owoc albo owoc z kaszka czasem warzywkon np marchewkę no i wieczorem kasze. Cyc jest zawsze przed drzemka, rano jak tylko wstanie, wieczorem na noc i jak jest marudny to tez troche pocyca. Myślę ze około 6 razy w ciągu dnia czasem i więcej ale czasem się tylko napije bo innych płynów nie przyjmuje tylko moje mleczko.
  6. ilo27

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny. Do mnie tez @ wróciła, pewnie dlatego ze młody dużo je posiłków dodatkowych a mojego mleka coraz mniej. I tez ma o wiele łagodniejszy przebieg, wogole brzuch mnie nie bolal, malo intensywne krwawienie i trwało to 4 dni i czysto. Co do przyrządzania ryby to na parze zrobilam z ziemniakami marchewka i cukinia. Mam problem z młodym, wczoraj wieczorem zauwazylam ze cos z nim nie tak, mruda straszna nic go nie cieszyło i temperatura 37.3. Cały czas na rekach. Dalam nurofen bo myslalam ze to od zębów i pomogło bo się uspokoił i ładnie SPAL w nocy standardowo dwie pobudki na cyca. Ale obudził się o 8 z płaczem a zawsze rano jest w znakomitym humorze. Miał temp 37.6 . widzę ze cos mu Dołęga, podalam nurofen bo nie chce żeby się męczył. Teraz zasnął. A ja juz nie wiem czy to od zębów ..w budzi nic nie widać, ale jak dol szedł to tez nie było opuchniete ani czerwone. Innych objawów brak. Ma jeszcze troszkę katar po nocy ale myślę ze to jeszcze tamten niedoleczony a nie nowy. Nie wiem czy iść do lekarza czy to faktycznie ząbkowanie. Jakieś rady ???
  7. ilo27

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny :) U nas weekend zlecial szybko, trochę wykorzystywalismy z Mateuszkiem tate którego młody malo widzi w tygodniu wiec nawet nie było czasu napisać. Mały wczoraj miał swój rybkowy debiut, balam się ze nie przypadnie mu do gustu ale jest rybozerca tak jak ja. Wsunal cala porcje która mu przygotowalam. Wiec Milo mnie zaskoczył. W ogóle ma ostatnio duży apetyt. Ale za nami kiepska nocka obawwiam się ze to znowu żeby. Chociaż nie widać nic ani nie czuć..ale młody niespokojny i budzi się co chwile. Silesia gratuluje wyzabkowania ;) jaki czas minął między dolnymi a pajawieniem się górnych ząbków?? Monika szacunek za podroż pociągiem, nie wiem czy bym się odważyła. Czy wasze dzieci juz samodzielnie siedzą ? Bo była dzisiaj u mnie znajoma i tak jakoś dziwnie pytala czemu młody nie siedzi jeszcze. 27 skończył 6 mies. I nie siedzi jeszcze sam, trochę się podpiera rękami, i blizej mu do raczkowania niż siedzenia. Powinnam się martwić ?
  8. ilo27

    Majóweczki 2016

    Silesia widzę ze mamy podobne egzemplarze tesciowych, naprawdę, moja tez takie insynuacje mi snuje w sprawach ubioru, karmienia itd tylko ze ty chyba masz więcej cierpliwości bo ja nie umiem policzyć w myślach do 10 tylko odrazy mam riposte... A co do odparzen polecam najzwyklejsza masc cynkowa lub pastę cynkowa jeśli problem jest naprawdę poważny. Pasta ma tak gęsta formule ze nie wietrze się w pieluszke a od parzenie wysuszyć. Polecam. AAA i gratuluje dobrych wyników maluszka. Czy wszystkie robiły się badania krwi swoim dzieciaczkom ? Dostalyscie sierowanie od pediatry czy tak po prostu od siebie robicie ? Mój Mateuszem nie miał żadnych badan odkąd wyszlismy ze szpitala, ani krew ani mocz ani kupa.. Myślicie ze powinnam zrobić na własna rekeskoro pediatra nic o tym nie mówi ?
  9. ilo27

    Majóweczki 2016

    Silesia mam ten sam problem tzn małego niemowlę. Był czas kiedy było agu agu ale w okolicy 3 miesiąca, później zapomniał i nauczył się piszczec, tak około 5 miesiąca dopóki nie wyszły zęby pierwsze. Piszczał z miesiąc i to było straszne, robił to na okrągło, nic tylko piszczenie, myslalam ze mi głowa Pekinie po całym dniu, mam nawet to nagrane. Sasiedzi na nas psy wieszali bo mieszkamy w bloku i wszystko slychac, to byla masakra. W końcu przestał, nie wiem czy to zasługa zębów czy mojego śpiewania, bo jak zaczynalam śpiewać to przestawał. Do tej pory to go uspokaja;) no i tez nie wiem czy powinnam się martwić bo teraz jest cisza ani me ani be. Ale jak mówi do niego to czasem tak składa usta jakby chciał naśladować tylko mu nie wychodzi... A co do tesciowych = one zawsze wiedza najlepiej. Ciężko mi cos doradzic bo sama nie mogę sobie poradzić ze swoja. Najbardziej mnie wkurzaja teksty typu : ja swoim dzieciom dawalam, moje dzieci to, moje dzieci tamto. Ale mój Mateuszek to moje dziecko a nie jej...nie ma co porównywać tym bardziej ze ona dzieci chowała 20 lat temu...jak byłam w ciąży i szykowalam rzeczy do szpitala to jak zobaczyła ubrania jakie naszykowalam młodemu na wyjscie to powiedziała mi ze ; muszą być bielutkie: a ja ze co to za różnica jaki kolor, a ona ze muszą być białe i koniec co ja takich rzeczy nie wiem. A ja ale dlaczego białe ? A ona BO JA TAK MIALAM DLA MOICH DZIECI i to oburzona na maksa. Rozumiecie to ? Do tej pory jak sobie ten tekst przypomne to mnie rozbraja.
  10. ilo27

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny dziękuje za rady, bardzo jestem wdzięczna. Dzisiaj skocze do lidla i kupie co nieco z tych bio. Chociaż powiem szczerze ze do tego mycia jestem sceptycznie nastawiona ale spróbuje . czy któraś praktykuje ten sposób ? Wczoraj podalam młodemu pierwszy raz żółtko i póki co jest ok oby tak dalej. Balam się bo maz alergik i na jajo kurze bardzo mocno uczulony jest. On wogole się na cierpiał z powodu alergii był cały czas chory jako dziecko bo nie miał odporności, cały czas leki i zastrzyki, dopiero jak mu testy zrobili to wyszło o co chodzi a tak siemeczyl do 3 latek. A ze mały wykapany tatuś, jak by z niego skore zdarl boje się ze i skłonności alergiczne może mieć po nim, ale póki co jest w porządku. Chociaż zauwazylam ze jak sobie pofolgowalam i czekolady się najadlam albo kakao wypilam dwa dni z rzędu to młody dostawał wysypki wiec uczulenie na kakao raczej będzie miał. . Ohh juz mam dosyć zimy, tesknie za ciepłem i słońcem. Kiedy będzie wiosna??? Dla mnie mogłaby przyjść juz po świętach. Miłego dnia :)
  11. ilo27

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Problemy z netem nie daly możliwości napisać wczesniej. Za mną dwie ciężkie nocki. Malý budzi się co chwile, cos ewidentnie nie dawało mu spać, teraz tylko nie wiem czy to żeby czy może brzuszek. Stekal jekal i wpadał w histerię wręcz. Wiec mam pytanie po jakim czasie waszym maluchom wychodziły górne żabki, ? bo zakładam ze pierwsze były dolne jedynki. No i mam jeszcze jedno pytani odnośnie warzyw. Jakie dajecie dzieciaczkom, takie ze sklepu czy macie z innych źródeł, a może mrożone? Nie mam pojecia co mam robić. Ziemniaki, marchew buraki - to mogę zdobyć z pewnych źródeł. Ale co z brokulem, kalafiorem ? No i apropos warzyw - jakie konkretnie podajecie po 6 miesiącu ? No i co z ryba ? Podawalyscie ? Mój Mateusz w niedziele skończył 6 mies i chce mu urozmaicić trochę menu, ilez może jeść ziemniaka marchewkę . owoce akurat kupuje w sloiczkach ale z warzywami gorzej boi w sloiczkach SA gotowe dania a tego nie chce mu dawać. Mam swoje mięso w stu procentach zdrowe i tym chce małego żywic ale warzyw się nie dorobilam i mam problem. Boje się tych sklepowych..to wszystko pryskane i smierdzace. Ostatnio jak zsrobilam salatke z brokula to z mężem biegunki dostalismy tak był naszprycowany. Pomozcie ..
  12. ilo27

    Majóweczki 2016

    Ucina mi posta.. A co do leczenia to jeszcze dwa dni mam oczka zakrapiac antybiotykiem i tyle. Mlody wazy 8450, miesiac temu jak go wazylam to mial 7830 wiec chyba w normie bo pediatra tego nie skomentowal. To wogole taki mruk. Ciezko od niego jakies info wyciagnac. Zastanawiam sie nad zmiana.. A mlody mnie w poprzednia noc zaskoczyl. Jak zasnal o 20.10 tak o 5.30 obudzil sie na cyca i dospsl jeszcze godzinke
  13. ilo27

    Majóweczki 2016

    Czesc dziewczyny. Dziekuje za rady noskowe. Juz jest troche lepiej, telefon najbardziej odwraca jego uwagę i mu pozwala zapsikac co trzeba. Oczka prawie zdrowe
  14. ilo27

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny U nas minimalna poprawa z oczkami natomiast katar no cóż - jak to katar, pewnie z tydzień go po trzyma. Tym bardziej ze mały nie da sobie aspiratora przyłożyć a jak widzi krople to jest cyrk. Wogole to do nosa nie dopuści mnie,tak Wrzeszczy ze go później pol godziny uspokajam a nawet nic nie zdazylam zrobić przecież. No i marudny jest bardzo i SPI jak zając pod miedza, co chwile się wierci sapie steka.. Jak mu ulżyć ?? Macie jakieś pomysły ? ? Silesja- bardzo Ci wspolczuje. Tez to przezywalam, nie wiem czy AZ w takim stopniu ale wiem ze nie jest łatwo. Co do mamy- no cóż mam podobnie, tylko ze Mateuszek jest jej jedynym wnukiem. A bardzo rzadko u niego bywa, juz nie mówiąc ze nie dzwoni, nie pyta, nawet dziś kiedy wie ze mały jest chory. Raczej jest to na zasadzie ze ja jezdze do niej, ja dzwonie i opowiadam, bo z jej strony to zero inicjatywy. Jeżeli ja poprosze żeby została z małym to owszem, ale nigdy nie zadzwoniła z propozycja ze przyjedzie, pomoże. Nigdy. Natomiast teściowa to dzwoni i pyta bardzo często, AZ za często. Ale z ta pomocą to tez nie za bardzo..ostatnio zostawilam jej małego dosłownie na godz i bez pytania dala mu jabko skrobane, pewnie bym nawet o tym nie wiedziała tyle ze przyjechalam z zaskoczenia. Nie bylabym zła za to ,ale mowilam jej ze jadł juz owoc tego dnia(i to jabłko właśnie!) i ze następne będzie mleko, ale ona i tak zrobiła swoje. I teraz mamy konflikt bo trochę na nią naskoczylam a ona uniosła się duma. Mamy od siebie 3 min drogi wiec nie wierze ze mały był tak głodny ze nie potrafiła go zabawić przez ten czas i zadzwonić po mnie. I teraz jej nie ufam..a i przez to sama z małym jestem cale dnie bo maz wraca kolo 18 z pracy oczywiście zmęczony (w co wierze bo pracuje od 7 rano), no a w nocy tez ja wstaje bo maz musi się wyspać bo rano znowu do pracy. I tak od prawie pol roku...ale to mimo wszystko najszczesliwsze pol roku mojego życia a na pewno najbardziej obfite w miłość! Buziaki dla was dziewczyny, trzymajcie się.
  15. ilo27

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny, nam wczorajszy spacer bokiem wychodzi.. Mateuszem w nocy płakał bardzo, nie spokojnie SPAL kręcił się cały czas, a rano miał oczy szkliste i podpuchniete do tego katar, byłam z nim u lekarza, ma zapalenie spojówek, dostał antybiotyk w kropelkach do oczu i na katar tez krople. Mam nadzieje ze pomoże bo się biedny meczy , pocięra oczka i się denerwuje. Nie wiem czy to od wiatru się nie zrobiło bo wczoraj wialo dosyć mocno a mimo to z nim wyszlam..teraz poluje sobie w brodę. Na szczęście zasnal po kapieli bez problemu, zobaczymy jak będzie w nocy... Co do usypiania to on zazwyczaj przy cycu albo Gujany w wózku, rzadko na rekach, tylko w bardzo kryzysowych momentach jak np zeszlej nocy. Dziewczyny dobrej nicki wam życzę i jak najmniej przerw w spaniu. Dobranoc
  16. ilo27

    Majóweczki 2016

    Witajcie dziewczyny. Piękny dzień się zapowiada wiec koniecznie muszę z małym po spacerować. Może wezme go do wózka i jak zasnie pograbie liscie- będą dwie korzyści czysto i mały się dotleni. Moniki parowar zamowilam w wersji standardowej bez bajerow, z firmy Russell hobss ale jestem mega zadowolona. Obiad był gotowy w godzinę, mięso mieciutkie , warzywa nie rozciapane, ryż ugotowal się na sypko. I kompletnie nie musialam tego pilnować, wody wystarczyło, nie trzeba mieszać bo nie ma możliwości przy palenia, rewelacja! Mężowi nawet smakowalo, chociaż na pewno wolałby schabowego. Mój Mateuszek miesiąc temu jak go wazylam to miał 7930 g, a teraz ??? Nie mam pojęcia. Od poczatku listopada rozszerzać mu dietę, i widzę ze przybrał od tamtego czasu sporo. Oczywiście Cyc jest na zadanie kiedy tylko zapragnie. Rano daje mu owoce, niestety ze sloiczka bo się nie wyposarzylam a boje się tych sklepowych, tylko jabłko daje mu surowe bo mam swoje. Około 13 je obiad który juz sama przyrzadzam, dzisiaj będzie juz z mieskiem- królikiem, tez mam z własnego chowu. No i czasem po południu jeszcze jakiś owoc ale niewiele. I o 19 daje mu kasze . no i po kąpieli Cyc oczywiście i przy nim zasypia. A jakie wy macie menu dla swoich skarbów? Czy pilnujecie stały.ch godzin posilkow.?
  17. ilo27

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny. Mój bobas dal mi pospać do 8.15, to prawdziwy hit gdyż pierwszy raz odkąd się urodził spalam do tej godziny. Mieliśmy postoje o 12, 4 i 5.30 dłuższy na karmienie i kupe ale warto było bo zazwyczaj w stajemy o 6... Meju co do szkrobania po główce Mateuszek tez tak robi czasem ale nie przez sen tylko jak się zgrzeje albo zdenerwuje np gdy jest śpiący albo gdy go karmie a on juz nie chce, drapie wtedy buzke i główkę. Oczywiście próbuje go powstrzymać ale i tak spryciula da sobie rade czego efektem SA zadrapania na buzce. Jedno się wygoi i zaraz jest następne. Dzisiaj sobie wargę przeciął delikatnie bo chciał zjeść blat stołu i się stuknal o żabka i nawet troszkę krwi polecialo ale nie płakał wogole. Silesia, mojemu małemu nie strzelają , przynajmniej nie slyszalam . Dziewczyny ja w ciągu dwóch tyg po porodzie stracilam 22 kg, 10 zostało w szpitalu,12 samo zeszło . pozniej jeszcze ze 3. zostało mi jakieś 4kg i to na brzuchu w biodrach i na udach. I muszę cos z tym zrobić bo złe się czuje. Nigdy nie nalezalam do szczupłych ale przed ciąża sporo schudlam i podobalam się sobie i znowu bym chciała. A i mężowi nie poszkodzi dieta bo się przytylo mu ostatnimi laty..tylko nie wiem czy się przekona do dan z parowaru. Mój mały spiera się na kolanach i prostuje raczki i tak się kiwa. To chyba ostatnia prosta przed Raczkowa niem :)
  18. ilo27

    Majóweczki 2016

    Monika, my mieszkańcy na wsi, na najbliższy basen mam 25 km i tam niestety nie prowadzi się takich kursów wiec raczej byłoby to na zasadzie zabawy i oswajania z woda. A tak po prawdzie to właśnie figura najbardziej przeszkadza mi w basenowej probie.. Zostało mi parę kilo po ciąży i za cholerę zrzucić tego nie mogę. Muszę się w końcu wziasc za siebie ..najbardziej mnie kusza słodycze, nie mogę się im oprzeć i tak zajadam codziennie. Myślę ze samo odstawienie slodkoisci by cos podzialalo ale jakoś wytrwaloisci brak. Kupilam sobie parowar i zamierzam gotować dla małego i dla siebie na parze, mam nadzieje ze wejdzie nam to w nawyk i będzie zdrowo i smacznie a ja przy okazji pozbede się balastu. A jak u was ? Zostało cos po ciąży czy wrocilyscie do dawnych figur ? Wiem ze to nie jest najważniejsze ale każda kobieta lepiej się czuje gdy dobrze wygląda.
  19. ilo27

    Majóweczki 2016

    Witajcie weekendowe. U nas nocka kiepsko, karmienie o 12 i 3 ale w międzyczasie kilka pobudek na utulenie. No i 6.30 standardowo pobudka i dzień się zaczyna. U mnie @ ani widu ani słuchu. My niestety na basen nie wchodzimy, chociaż muszę się przełamać i w końcu się wybrac..ale kupilam małemu takie kolo babyswimer i nalewam mu pełna wanne wody i w tym pływa. Maz jest z nim w środku a ja z poza wanny kontroluje sytuacje. To kółko to naprawdę fajna sprawa. Mały jest mega zadowolony.
  20. ilo27

    Majóweczki 2016

    Witajcie. Mateusz urodził się przez CC właśnie ze wzgledu na duża wage . moja gin jako pierworodce nie pozwoliła rodzic naturalnie. Po dzień dzisiejszy kobiety krzywo patrzą na mnie z tego powodu (moglas spróbować rodzic naturalnie) ale ja właśnie nie sprobowalam dla dobra Malego - moja lekarka dosadnie mi wyjaśniła jakie ogromne komplikacje dla jego zdrowia i życia mogą się przydazyc. Tak wiec miałam CC bez żadnych problemów wiec chyba warto było posłuchać lekarza. Co do diety właśnie wprowadzamy gluten od dwóch dni i póki co nie widzę żadnych nie prawidłowości. Mały tez ma dwa ząbki i odkąd wyszły poprawiło mi się dziecko. Lepiej SPI, jest mniej marudny. W nocy je dwa razy a nie piec jak dotychczas.
  21. ilo27

    Majóweczki 2016

    Witam, podczytuje Was od jakiegoś czasu i chciałabym dołączyć.. Jestem mama Mateusza, urodził się 27 maja tego roku, różowy i zdrowy i pulchniutki: ważył 4500 wiec jeśli się nie myle chyba największy z majowych pociech tego forum. Karmie go piersią ale zaczynam wprowadzać dodatkowe posiłki gdyż mały ma ogromny apetyt. I mam pytanie odnośnie diety: wprowadzacie juz gluten ? W jaki sposób ? Czym objawia się alergia na gluten chodzi mi o pierwsze symptomy ? Ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...