Hej, jestem mamą poraz pierwszy, mój synek w piątek skończy 10 tygodni... Chciałabym wprowadzić jakąś rutynę w naszej życie, jak narazie mam nawet problem z wykapaniem małego. Otóż chodzi on spać o różnych porach, czasem o 20, czasem 18 a nawet 16... Czasem nie mam szansy go wykąpać bo planujemy kąpiel zawsze na ok 19 a mały o 16 już śpi, przebudza się przez całą noc co dwie godziny ale nie ma szans go wykąpać podczas tej pobudki, bo przy próbach krzyczy jak poparzony. Co mam robić? O której kąpać, jak wprowadzać rutynę skoro każdy dzień jest inny, tzn. Budzi się mniej więcej zawsze ok 8 rano, ale czasem chcę jeść od razu czasem nie, czasem ucina sobie drzemkę już o 9, czasem nie śpi cały dzień, czasem je co 2h, czasem co 40min. Karmię tylko piersią na żądanie. Błagam, poradzcie coś, mój dom wygląda jak pobojowisko, ja jeszcze gorzej.. Nie mam szansy na odpoczynek. Mąż wraca z pracy po 16, jeśli mały nie śpi, to bierze go na ręce Ale co z tego skoro ja wtedy muszę szybko ogarnąć dom, coś ugotować... W ciągu dnia mały śpi tylko na rękach, po odlozeniu płacze. Pobawi się czasem s 10-15 min, wtedy jem na szybko.. przepraszam, że to tak chaotycznie pisze, proszę o porady. Chcę go chociaż moc kąpać bez płaczu, a nie wiem jak...