Moja dwuletnia córka mówi dużo pojedynczych słów, nie łączy ich w jakikolwiek sposób. Miałam nadzieję, że nauczy się choć trochę od starszej siostry, która w jej wieku już potrafiła łączyć ze sobą wyrazy w dość sensowne zdania.
Dużo do niej mówię, próbuję czegoś nauczyć nowego ale starsza siostra ją rozprasza.