Mój 3 latek też tak ma czasami, że płacze w nocy i nie da się uspokoić, ale zauważyłam, że dzieje się tak, jak mu pozwolę na więcej tv w ciągu dnia. Wtedy czasem w nocy potrafi z krzykiem przemaszerować do naszego łóżka i tak zostać do rana. Ewidentnie dzieci mają koszmary senne i przeżywają wszystko to co w ciągu dnia się wydarzyło. A nieraz młody wstanie z płaczem szukając swojej podusi, bo mu się o niej przypomni, albo myśli, że jej nie ma w pobliżu. Jak ją znajdzie wtedy się uspokaja.