Agusiaczek77

No niestety Anulka. W takim razie bede telepatycznie uczestniczyla z Toba w spacerkach ;)ja juz w lozku. Polozylam mala spac o 20tej do wozka ale pol godziny pospala i sie wierci i musze bujac wozkiem.Mam nadzieje ze zasnie sama i obejdzie sie bez usypiania na rekach bo kiepsko sie czuje,jakies przeziebienie mnie lapie. Mam nadzieje ze nie zaraze malej bo dopiero by bylo.

Anulka W takim razie musze wziac przyklad z Ciebie ale to jak pogoda sie uspokoi bo poki co to pada i wieje i od 3 dni nie bylam z mala na dworze:/ale to pewnie podobnie jak Wy.Szkoda ze nie moge z Toba po tym parku pochodzic,na pewno byloby razniej ;) Kurcze strasznie boli mnie dzis gardlo,wiecie moze czym moglabym sobie pomoc?pytam bo chodzi mi tu o to ze karmie piersia

Katalina sa takie dni ze tez tak mam.Czlowiek ma wszystkiego dosc.Najgorsze dla mnie jest to ze nie moge sie nigdzie ruszyc,ciagle tylko dom i dom...i pocieszam sie ze to minie,ze za jakis czas jak mala bedzie wieksza to bedzie inaczej a poki co musze sie przemordowac. Ale tez nie jest mi latwo i czasami czuje sie jak zamknieta w klatce,chcialabym bardzo gdzies wyjsc ale nie moge. I tez mam wyrzuty sumienia bo mam zdrowa coreczke i powinnam sie cieszyc bo inni maja duzo gorzej ale czasami czuje sie tak przytloczona tym wszystkim...czasami czuje sie jak wyrodna matka przez to bo sobie mysle ze powinnam bardziej docenic to co mam. Z drugiej strony jak mialabym gdzies wyjsc to i tak myslami jestem w domu i jak zostawimy mala z tesciowa i na dluzej wyjdziemy i karze mojemu sie spieszyc to on na to ze po co,przeciez jakby sie cos dzialo to mama by dzwonila. Taki juz los matki... :-)

Anulka u mnie mala spi w lozeczku glownie w nocy w dzien jak ja odkladalam to zaraz sie budzila. Teraz przewaznie usypiam ja w wozku i tam spi. W ogole duzo sie zmienilo bo w dzien wczesniej potrafila pospac kilka godzin ciagiem a teraz max godzine spi. A Wy ile razy w nocy wstajecie do swoich maluszkow?ja dzis mialam maly sukces bo wstalam tylko dwa razy. O 1szej i o 4.20 a zasnela o 20.15. A tak przewaznie to wstaje 3-4razy. A jak to u Was wyglada?

Fiolka Tabletki to cyclo 3 Fort a masc lidoposterin to jest na recepte. Dostalam jeszcze czopki Proktis-M bez recepty. Idealnie nie jest ale jest duzo lepiej. Mam nadzieje ze jeszcze chwila i sie pozbede. Chyba wolalabym jeszcze raz urodzic niz sie z tym mordowac,serio :-)

Hej dziewczynki! Dawno nie pisalam bo jakos brakuje czasu,ale czytam was caly czas. Zaczarowana:ja tak jak kiedys pisalam tez mialam ogromny problem z tymi paskudnymi hemoroidami,do tego stopnia odczowalam bol ze postanowilam wybrac sie do proktologa,bo juz nie moglam sobie dac rady. Co prawda to krepujace i bilam sie z myslami czy pojsc ale jak przyszlo mi po raz kolejny skorzystac z toalety to pedzilam od razu. Jestem jakis tydzien od wizyty i jest duzo lepiej,przepisal mi masc,czopki i tabletki. Takze jesli masz mozliwosc to tez biegnij do lekarza,nie warto sie tak meczyc z tym cholerstwem :-)

A Wam i Waszym maluszkom jak dzionek mija?

Czesc dziewczyny! Ja dzis jakas mega zmeczona,spac mi sie chce i plecy bola od noszenia malej. Taka maruda mi sie trafila ze caly czas domaga sie na rece,a jakos chlop jak jest w domu nie bardzo sie garnie do jej noszenia

Zaczarowana kup ta masc o ktorej pisalam,dalej mam mega problem ale przynajmniej troche mi zlagodzilo bol,a moze Tobie pomoze,tylko jest dosyc droga bo cos kolo 40zl chyba. Ale dzis mam duzo czasu na czytanie Was i pisanie bo mala caly dzien spi,przebudzi sie tylko na jedzenie i dalej idzie w kime ☺

Anula jak sie wchodzi na te prywatne,gdzie mam szukac?tez bym chciala zobaczyc wasze maluszki ☺

Anula,spokojnie...opieka nad dzieckiem to ciezka praca,nic dziwnego ze jestesmy bardziej nerwowe i latwo wyprowadzic nas z rownowagi. Dziewczyny zauwazylam u mojej malej taki jakby lupiez na glowce czy to jest ta cala ciemieniucha?bo juz nie wiem. Jak sobie z tym radzic?czytalam ze mozna smarowac oliwka ale srednio to pomaga. Dodatkowo mam problem ze soba. Otoz te paskudne hemoroidy nie daja mi zyc. Pojawily sie miesiac po porodzie i nie moge dac sobie z nimi rady,smaruje mascia proktoksedon,na poczatku lagodzila bol i bylo troche lepiej. Najgorzej jest po skorzystaniu z toalety-jakas masakra. Boje sie ze nigdy sie tego nie pozbede. Ma ktoras z was ten problem?moze znacie jakis sposob jak sie ich wyzbyc bo juz nie daje rady

Dalszej czesci mi nie opublikowalo. Ciesz sie,ile ja bym dala aby moc powtorzyc tak wspanialy dzien. Ale ciekawe czy za 10 lat bede tego samego zdania ze chcialabym powtorzyc ☺

Anula wiec wszystkiego dobrego na nowej-starej drodze zycia

Mroczna moje malenstwo wczoraj skonczylo osiem tygodni i gdzies od poltora tygodnia tez ma taka kroste lekko podebrana ropa. Jak bylam na wizycie i spotkalam polozna to jej o tym powiedzialam bo wczesniej jak mnie odwiedzala w domu to pytala czy nie ma zadnego sladu po szczepionce ze szpitala. W sumie to niewiele mi na to powiedziala,tylko tyle ze czasami cos tam sie pojawia takze to chyba nic strasznego bo wiekszej uwagi do tegi nie przykula. Odnosnie kompieli to zimno w pomieszczeniu raczej nie jest bo dodatkowo dogrzewam. Soncia moze masz racje ze mala bardzo lubi sie kompac,nie pomyslalam o tym. Takze dzis wieczorem robie maly eksperyment i zobacze czy to to ☺

Fiolka dziekuje i na pewno nadrobie zaleglosci z pisaniem ☺dziewczyny mam problem z kompaniem a w zasadzie z tym co jest po kompaniu. Po wyjeciu z wanienki mala strasznie krzyczy,jakby ja ze skory obdzierali,niczym jej uspokoic nie idzie,nie dziala noszenie,bujanie,piers...jak myslicie czym to moze byc spowodowane?moze ktoras z was miala podobnie?

Witam. Jestem tu nowa,tzn czytam was codziennie ale jakos nigdy nie probowalam sama czegos napisac. Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc i dzielic sie z wami moim radosciami i troskami?☺ co prawda moja coreczka urodzila sie pod koniec lipca ale mam nadzieje ze za te pare dni roznicy nikt mnie stad nie wygoni