Skocz do zawartości
Forum

Mitzi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gliwice

Osiągnięcia Mitzi

0

Reputacja

  1. Cześć Mamusie, Długo nie pisałam, bo ledwo żyłam :( ogólnorodzinne choróbska, bóle głowy nie do zniesienia, niesiąc l4 :(. Teraz powoli wracam do życia. Jest spora szansa, że teraz będę mamą dziewczynki, ale zobaczymy jeszcze na połówkowym tuż przed świętami. Wchodzę w fazę tycia, ale póki co jest nieźle, bo startowałam ze spooooorym zapasem. Pozdrawiam wszystkie Mamusie!
  2. Cześć Dziewczyny! Ja dalej tylko egzystuje z niekończącymi sie nudnościami i bólami głowy. Na ból glowy polecam apap ice - żelowe plastry. Oklejam nimi skronie i czoło i idę spać. Trochę pomaga.
  3. Cześć Dziewczyny! Nie było mnie chwilę, bo dogorywam. Fatalne przeziębienie, gardło i zatoki :( Z kaszlu i smarkania mam już bóle brzucha. Już za tydzień wizyta i mam nadzieje usłyszeć serduszko :)
  4. ~ona22 Dziewczyny ja was podziwiam naprawde, ze pracujecie , ze zajmujecie sie dziecmi , ja bylam dzis na spacerze zmusilam sie, ale bylo mi lepiej na swiezym powietrzu :) Mam problem rodzina mi kaze oddac moje zwierzatka ( szynszyle) ze to bakterie i tp .. :(:( oddalam je na pare dni do znajomych i masakra szynszula mi wylysiala ze stresu a druga to chodzi jak pijana brak jej sil , jak mnie widzi to widze ich wzrok zebym je wypusila, a rodzina nie pozwala mi ich dotknac:( one naprawde maja te bakterie w sobie ze w ciazy nie moge sie zblizac?? Dodam ze mama ma uczulenie i ona calkowicie inaczej na nie reaguje na nie niz ja .BARDZO PRZEPRASZAm , ze nie na temat Z tego co pamietam, jak robilam badania na toksoplazmoze to wyszly takie wyniki jak osobom, ktore nie maja w ogóle styczności ze zwierzetami i wyedy doktor kazala wyjatkowo uważać i np. nie wpaść na pomysł sprawienia sobie nowego kota. Troche inaczej jest jak to sa Twoje juz od dluższego czasu zwierzątka i mialaś z nimi styczność. Co lekarz na to? Może zaleci jakieś środki ostrożności, częstsze badania? Może naiwnie, ale wyobrażam sobie, że nie mogą być bardziej niebezpieczne niż ciągle chorujący przedszkolak w domu? ;)
  5. Dzieweczyny, czy któraś z Was tak ma, że rano i do południa samopoczucie ok, a im dalej, im później, tym gorzej. Jak przychodzi popołudnie i wieczór to nudności robią się nie do wytrzymania, a towarzyszy im ból głowy. I tak dzień w dzień. Do łez mnie to doprowadza... :( :( :(₩
  6. all, andziulina bardzo mi przykro, nie wiem co napisać, żeby nie zabrzmiało głupio i banalnie :, ((((( mocno, mocno tulam :(
  7. Hej Dziewczyny :) Zazdroszczę Wam bijących serduszek :) Ja dziś też po wizycie, ale ze względu na sprzęt dopiero za tydzień będzie szansa coś usłyszeć. Następna wizyta za trzy tygodnie :). Objawy u mnie umiarkowane, poranne nudności raczej wieczorem ;) Co do l4 to ja bym chciała jak najpóźniej i jak najpóźniej powiedzieć w pracy, żeby na mnie krzyżyk nie postawili ;) Mamusie, które już macie dzieci, kiedy planujecie im powiedzieć? :)
  8. Nein ,bardzo, bardzo mi przykro i trzymam kciuki, żeby ta wiadomość okazała się pomyłką... :(((((
  9. Hej, jak Wam minął weekend? U mnie cisza, żadnych nudności, żadnych innych objawów. Poza brakiem @ kompletnie nic. Wizyta za półtora tygodnia. Ehhh... Ja chyba powiem w pracy najpóźniej jak mi się uda... bo nie wiem właśnie czy nie wyrzucą na l4 zaraz ;) Cześć wszystkim nowym Mamusiom :)
  10. Miink Dziewczyny, macie pomysł na ból głowy? Tabletki to ostateczność, ale bardzo mi ciężko... Ja brałam w ciąży apap i teraz też już się zaopatrzyłam w spore opakowanie. Cierpię na nieustanne bóle głowy i normalnie zaliczam cały wachlarz tabletek ;) Ale jeśli się obawiasz, to mi też pomagają zimne kompresy.
  11. Ja powiedziałam mojej siostrze :) Z resztą rodziny poczekam aż będzie po wizycie - a wizyta za dwa tygodnie :)
  12. Cześć Mamusie! Chyba jednak z Wami zostane! @ brak i ostatni test pokazał juz fajny, wyraźny wynik. :))) Jeszcze nie mam pojęcia kiedy na wizytę się umówię. Jak się uda to będę chodzić na wizyty z lux med. Sandrusiae niestety-niestety nie wiem co Ci poradzić. Nie wiem czy na tym etapie można temu jakoś zaradzić :(((
  13. Drogie Mamusie, moja radość była chyba zdecydowanie przedwczesna. Jutro przypada termin @, ale nie mogłam wytrzymać i już dziś zrobiłam kolejny test licząc, że od soboty kreseczka zrobi się może bardziej widoczna, tymczasem całkiem odwrotnie jeszcze bardziej bladziuchna, na granicy widoczności. Zastanawiam się czy zrobić jutro betę (bo i tak będę w przychodni), czy czekać na @ :( :( Niby już jedną ciążę zaliczyłam, a wszystko jakoś tak inaczej, chcenie x ilość miesięcy jaką już się staramy ;) i już powoli pękam. Toto kanzas Zależy czy to daleko, czy w razie złego samopoczucia będziesz mogła gdzieś odpocząć, albo wrócić do domu. Ale ogólnie... czemu nie? :)
  14. Cześć wszystkim przyszłym Mamusiom. Mam nadzieję, że będę mogła do Was dołączyć i zostać z Wami. Na forum weszłam, bo chciałam dołączyć do grupy "Staraczek", ale wczoraj zobaczyłam dwie bledziuchne kreseczki na dwóch testach i bardzo, bardzo mam nadzieje, że to będzie to :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...