~Ala567 termin @wypada na niedzielę (24.07) nie robiłam testu i nie zrobię, poczekam sobie cierpliwie... Zawsze gdy robiłam test i była tylko jedna kreska płakałam jak bóbr. Wczoraj strasznie wyczulił mi się węch, wszystko mi śmierdziało do tego stopnia, że moje ulubione mydło Bambino " pachniało" prawdziwym masłem. Zapach koszonej trawy na działce czułam w domu, a gdy smażyłam córce frytki to na kilka razy, bo nie mogłam wytrzymać. Częste chodzenie do toalety, mimo, że dużo nie piję, w dodatku jest gorąco to organizm wypaca. Może psychika sama się nakręca... Tyle prób, spontanicznych podejść i nic... Poza tym te moje cykle od 23 do 25 dni, byłam u ginekologa wszystko jest ok, jestem zdrowa, płodna... tylko dlaczego nowe życie nie chce się we mnie rozwijać? :-( trzymam kciuki za wszystkie Was starające się o maleństwo :-)