-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mamuśka2
-
hej. co do siadaniu po porodzie sn to indywidualna sprawa. ja byłam nacinana i zszyta gorzej niz kaczka bo jakoś dziwnie krzywo i wogóle byle jak. nie mogłam siedziec przez 2 tygodnie! jadłam na stojąco albo na klęcząco, a tak to albo chodziłam albo leżalam. ewent jak trzeba było usiąść to na połowie półdupka ale to i tak z bólem. i przez kilka kolejnych lat czułam czasem ta blizne jak pobolewa(np na zmiane pogody itp). koleżanka nie pozwoliła się naciąć wg możliwości "ochrony krocza" i ją porozrywało tak,że do dzisiaj żałuje.ale myślałam że można siedziec na tych kółkach z dziurką(wtedy o tym nie myślałam) a tu słysze że nie wskazane.....i znowu przez 2 tyg.klęczeć przy jedzeniu..... I nie pomyślałam o tym żeby przestać brać magnez.do środy biore luteinę i myślicie żeby magnez też odstawić? biore tylko 1 tabl.dziennie
-
agitsguciop ciacho zjemy telepatycznie:) Wszystkiego najlepszego! WawAnia albo odsypia ciężką stresującą noc albo urodziła.a my tu czekamy z niecierpliwościa na informacje......jakie emocje... co do majtek tez teraz sprawdziłam-mam L siateczkowe z akuku (wczesniej nosiłam M/L),założyłam zaraz po kupieniu zeby sprawdzic czy sa ok i były ale to było dawno.a wczoraj mi teściowa powiedziała, że "mi sie dupa rozlazła"(szczerość wobec ciężarnej rozwalająca!a wcale mi tak dużo nie przybyło) więc wolalam znowu przymierzyć, ale jest ok bo się sporo rozciągają,także polecam te siateczkowe.ja mam 6 szt.
-
totek1623 Czemu reczniki papierowe i swoj papier bierzemy? Zabieracie kosmetyczke? To bedzie czas na to zeby ladnie wygladac wgl? jezuuu.. ja tez sie nie zmieszcze ja tez biore kosmetyczke ale nie z kosmetykami do makijazu tylko do pielegnacji,wszystko miniprodukty; żel p/prysznic,zel do hig.int.,szampon,krem itp.(nawet troszke płynu do naczyń żeby umyć sobie miseczke po swoim rosołku i nie tylko). papiet toalet. tez biore bo jakby miało braknąć albo jakby mial byc ten podobny do papieru ściernego to wole swój, a reczniki kuchenne żeby sie wycierac po myciu tam na dole takim a nie materiałowym.wbrew pozorom w szpitalach brakuje czesto postawowych art.higienicznych
-
i co do niepokojących wyników badań, żeby sprawdzić co jest co i o co chodzi to przed wizyta sprawdzam je znormami dla kobiet w ciąży bo są inne i na ogół wszystko jest wtedy w normie: http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/morfologia-krwi-kobiet-w-ciazy-moze-odbiegac-od-normy_38340.html
-
~sowka91 Ja z kolei mam problem, bo mam za mało płytek krwi. Ma któraś też tak? Lekarz stwierdził, że to jest częste w trzecim trymestrze, ale mam wizytę u hematologa, żeby zobaczył, bo ciążę zaczynałam z poziomem 220tys,a teraz już mam 130 tys, a jeszcze zostało troszkę do końca :(. ja tez mam płytek krwi ok 135 j.,ale lekarz zawsze zwraca mi szczególną uwagę na hemoglobinę, bo zawsze mam za niską(ok 11,3),chociaż ostatnio podskoczyła mi do 11,7 j. i zajadam to żelazo - Tardyferon-Fol, na buraki juz patrzec nie moge. sok ze świeżych buraków jest jeszcze w miare dobry jak sie doda sporo jabłka i marchewki ale i tak dominuje smak buraka. a moje ostatnie wyniki badan aż rażą w oczy: wszedzie tylko H lub L, ale nic mnie lekarz nie stresowal to i sama sie nie będę nakręcać,jakby było bardzo źle to by chyba zareagował.
-
gazetka z biedronki z lampkami ważna do 11.09. A od jutra w tesco bedą pampersy premium care za 38zl, "1"jest 88szt w paczce, a obserwuję od dłuższego czasu promocje na pampersy i taniej nie było,więc warto.
-
Dagmarcia . A mi mój lekarz nie zlecil jeszcze tego badania GBS i nie wiem co teraz : / a wizyta 19 dopiero a jak do wtedy nie dotrwam ? ja też się musiałam przypomnieć mojemu lekarzowi,tak to by nie zrobil. pobrał próbkę i kazał zanieść do laboratorium. możesz rzeczywiście nie zdążyć bo na wyniki czeka sie ok tygodnia. dowiedz się czy można samemu pobrac sobie taki wymaz albo umów sie wczesniiej na wizytę jak się uda.takie badanie jest konieczne przy przy przyjeciu do szpitala, chyba,że kobieta zacznie wcześniej rodzić to dają profilaktycznie ten antybiotyk zakładająć, żę ciężarna ma tą bakterię. wymaz pobiera sie miedzy 35 a 37 tc, wiec zanim pójdziesz na planowaną wizytę to może być późno,chociaż możesz zdążyć-nie wiadomo.
-
kurcze a ja sie zaczełam troche stresowac, właśnie do mnie dotarło że to już tuż tuż. dzisiaj byłam na wizycie, gbs pobrany-płaciłam 30zł, wyniki za ok tydzień ale lekarz powiedział,żę mogę nie zdążyć ich odebrać i wtedy dostaje sie w szpitalu profilaktycznie antybiotyk w takiej sytuacji. ale chciałabym wytrzymać jeszcze do konca przyszłego tygodnia bo mam jeszcze cos ważnego do załatwienia. lekarz stwierdzil po badaniu,że jestem gotowa do porodu i może się zaczać nawet dzisiaj albo np za tydzień.a co będzie to się okaże. nadal nie wiem który szpital mam wybrać,zapewne zdecyduje w drodze bo kierunek ten sam.w jednym są marne szanse na poród rodzinny, a w drugim po raz kolejny słyszałam że często ktoś wychodzi po porodzie z "gratisowymi" bakteriami. i dylemat....
-
Misia1994 ja skurcze czuje dopiero od kilku dni a mam juz prawie 36.tc.
-
czesc mamuśki:) jeśli chodzi o ułożenie to moja dzidzia już od kilku tygodni główką w dół,mam nadzieję że się już nie obróci z powrotem.ale jeśli wasze pociechy nie wybrały jeszcze odpowiedniej pozycji to się nie martwcie bo mają jeszcze czas. A co do wyprawki szpitalnej to ja to dopiero mam długą listę,ale tylko potrzebne rzeczy tak mi się wydaje,ze strony szpitala lista+kilka moich pozycji. i 2 torby jak na długie wczasy spakowane.ale z kosmetyków wziełam same miniprodukty żeby zajmowały jak najmniej miejsca. ale same reczniki papierowe,podklady i klapki zajęły większość miejsca w torbie. co do przekąsek to cos tam wziełam ale pamietam że pierwszy poród miałam całkiem szybki i nie byłam głodna, wręcz przeciwnie-musiałam jeść na siłę. Ubranka dla dziecka biorę ale te gorsze,których mi nie będzie szkoda jak gdzieś zaginą w akcji.na strojenie się przyjdzie czas w domu:) Ubrania na wyjście zostawię w domu przyszykowane i mąż przywiezie bo tak to bym musiała wziąć trzecią torbę:) a i tak sie zobaczy jaka będzie pogoda.w razie czego w szafie z ciuchami małej podpisałam kupki z ubraniami tzn.np "półśpiochy", "body krótki rękaw" lub "pajace" i poukładałam od najmniejszych na górze, bo mój nie ogarnia co jak sie nazywa, wiec mam nadzieje że z tymi opisami to sobie poradzi. badanie na paciorkowce bede miała robione na koniec 36.tc bo lekarz mi mówil ze nie można za wczesnie bo wynik musi być aktualny.mam nadzieje,ze zdążę odebrać wyniki. A kopniaki mojej bokserki są mega bolesne,niby kruszynka ale jak sie rozpycha to mam wrażenie, ze mi macice rozerwie i żebra połamie.
-
aha. kupiłam niedawno w tesco z F&F taki kocyk 100%bawełna,dwuwarstwowy-dwustronny, mięciutki,dobry jakościowo za 25zł. jwst rewelacyjny bo bawełniany i dziecko sie nie będzie pocić,może miec szerokie zastosowanie: na spód wózka,jako kocyk,albo recznik.ja go biore do kangurowania do szpitala bo jest mieciutki.a widzialam go przypadkiem u kogos i dlatego kupilam bo od razu wiedziałam,że tego mi brakuje:)
-
Witajcie:) mi brzuch juz tak nie twardnieje i nie napina sie jak kiedyś,może przez to że lekarz zwiekszył mi dawke luteiny do 300mg/dobę a ona zmniejsza skurcze, brzuch jest tylko już cały większy i twardszy.mam ją odstawic po skonczonym 37.tc.i zobaczymy jaka bedzie reakcja organizmu, bo luteine bore od 6.tc. już się nie mogę doczekać dzidziusia, ale jednocześnie nie chce jeszcze rodzić bo za wcześnie. Zdjęć też nie mam żadnych, muszę się kiedyś ogarnąć: uczesac i pomalowac i pstryknąć jakieś zdjęcie na pamiątkę. Kurcze tak czytałam ile wasze dziedziaczki ważą i tak mi się wydaje że moja to taka kruszynka, ( 34.tc - niecałe 2300g). Wszystkie mamy podobne objawy, tzn bóle,kłucia itp.więc to normalne, nie ma sie czym stresować w takim razie. Już ostatnia prosta i będzie po wszystkim:)
-
hej. ja jednak kupilal laktator ale raki zwykly ręczny z canpola za 40zl, bi jak sobie przypomne co bylo z pierwszym dzieckiem przy karmieniu to wole miec.w dzien sobie radzilam jakos ale w nocy mialam taki nawal pokarmu,piersi twarde,gorące i bolace,dziecko juz nie nadanzalo jeść i musialam troche odciagac zeby nie dostac jakiegos zapalenia piersi bo to podobno powazna sprawa,noi koszula mokra w nocy bo aż z nich kipialo! wiec wole miec taki sprzecik w domu zeby nie latać po aptekach w nocy i kupowac nie wiadomo co. kazda jest inna wiec pewnie nie kazdej sie przyda ale warto sie zastanowic nad tym laktatorem -chociaz takim ręcznym bo wystarczy ze trzeba bedzie odciągnąć kiedys pokarm na zapas bobedziemy musialy gdzies wyjść i co wtedy?recznie?jakos tego nie widzę...
-
Pauka89 co do mojej szyjki to ja juz od ok 6 tygodni mam calkowicie splycona i dlatego mam nakaz bezwzględnego leżenia, gdyby nie to leżenie to już dawno bym urodziła zapewne.a waga dzidziusia taka w normie podobno. A co do rogala to chciałam go kupić ale jakoś stwierdzilam ze sobie poradze bez,jak bedzie ciężko bez niego to kupię albo uszyje.
-
co do wizyt to ja mam co 2 tyg na NFZ. dzisiaj bylam, co prawda godzina opóźnienia ale ogolnie jestem zadowolona. moja królewna ma niecale 2300g w 33tc.+6. szyjke mialam splycona od 28.tyg ale dzisiaj juz mała jest nisko,brzuch twardy,takze w kazdej chwili może się zacząć! dobrze by byli jakbym odnosiła do 37.tyg czyli jeszcze 3tyg, ale dziecko majace 2500g jest donoszone wagowo-tak uslyszalam. czyli juz niedługo, ale jestem jyz spokojna bo juz coraz bliżej konca i bezpieczniej. skakowana jestem jakby co :)
-
tyle srobalam i mi zjadlo wpis! sprobuje jeszcze raz: Czesc dziewczyny
-
Czesc dziewczyny
-
Zuzu111 to 3mam kciuki żeby wszystko bylo dobrze , bez względu na to jak sie to skończy. dawaj znać na bieżąco co i jak
-
co do zaparc to oczywiście ze są,ale teraz mam jyz zdecydowanie rzadziej ten problem. jem duzo owocow i warzyw i pije kawe zbozowa Anatol- ma dużo błonnika. zwyklej kawy pic nie moge (ani herbaty czarnej) bo biore 2x żelazo- Tardyferon a kawa i herbata zmniejszaja wchlanianie żelaza. a takie żelazo dopiero powoduje zaparcia. także dieta ma tutaj duże znaczenie zauważyłam
-
Dziewczyny jak bedziecie na kupnie bluzek do karmienia to zerknijcie na http://pentelka.shoparena.pl/pl/p/bluzka-z-peknieciem-karmienie-krotki-rekaw/482 ja zamowilam tam 3modele bluzek w roznych kolorach i wygladaja obiecująco.zobaczymy jak po praniu. zalezalo mi zeby nie zbankrutowac,i zeby to byla bawełna a nie sztucznosci i znalazlam. a mozna je tez wykorzystać na ciążowy brzuszek :)
-
Pauka89 Dziewczyny na str mojego szpitala jest zeby miec 2duze paki podpasek poporodowych. To to samo co podklady???????bo ja mam bella... tak to to samo. tych duzych podpasek-podkladow bella potrzeba rzeczywiscie 2paczki, ale u nas w szpitalach trzeba tez miec podklady poporodowe na łóżko-1opak-5szt.czyli takie podklady np z semi. 60x90.
-
Pauka89 Czytam wlasnie o tym co trzeba zalatwic po porodzie.Jak tego duzo ojej:-((( to podaj linka gdzie pisze co trzeba pozalatwiac albo napisz prosze.tez kiedyś o tym myslalam ze trzeba sie zorientowac w temacie i pozniej o tym zapomnialam. A co do lezenia to ja leżę jak mi wygodnie i nic nam nie jest.raz na lewym,raz na prawym,czesto budze sie na plecach,a przez wiekszosc dnia tez na plecach i jest ok. nie dalabym rady tylko na lewym boku jak zalecają
-
totek taku materac w zupelnosci wystarczy. na prawde nie warto kupowac z gryka, ani to wygodne a i te robaki! widzialam juz takie w materacu uzywanym zaledwie kilka miesiecy, robaczki sa malutkie,latwo je przeoczyc na pierwszy rzut oka, maja max 1mm i wchodza do gąbki, i nie chcialabym zeby moje dziecko na czyms takim spalo.czytalam kiedys o tym i pisaly dziewczyny ze zdaza sie juz kupic nowy materac z takim dziadostwem!
-
EmMadlen ..... co to materaca, ja mam odkupiony używany kokos-pianka-gryka. zastanawiam się jak go wyprać ;) jesli masz taki materac używany to najpierw sprawdz czy w tej gryce nie ma takich brazowo-czarnych malutkich robaczkow bo bardzo często się pojawiają w takich materacach. ja mam uzywany kokos+pianka i wlasnie dzisiaj zaczelam go prac: tzn narazie gąbka moczy sie w wannie, mialam ja namoczyc i wrzucic do pralki ale jest tak ciężka jak sie namoczyla ze boję sie czy pralki nie zepsuje. nie wiem co dalej.jak wypiore to dam znac co z tego wyszlo. mate kokosowa mam osobno i tez nie wiem co z nia zrobic,czy prac czy lepiej nie.a w materacu do kolyski mate kokosowa mam przyklejona do pianki ale za to gryke osobno i od razu ją wyrzucilam żeby robali nie było!
-
ja mam juz odłożone wszystko do szpitala, tylko musze to spakowac. jest tego wiecej niż jakbym na wczasy jechala.myślałam ze sie spakuje do mniejszej torby ale nie ma szans,chyba rzeczywiście wezme 2 mniejsze zamiast 1 wielkiej tak jak piszecie