mamuśka2

KasiKate Mamuśka2 A pijesz herbatki na laktacje? U mnie po tym ma zielone. Rano jak jajeczniczka a wieczorem glony. Juz się tym nie przejmuje. . nie pije takich herbatek, pije albo zwykla albo zielona,czasem mieta.

czesc.dziewczyny pomóżcie prosze. karmie piersia,od min miesiąca mała robi jedna porzadna kupkę dziennie żółtą.od 3dni robi kilka kupek dziennie i w nocy ale mniejszych ale martwi mnie kolor- kazda kplejna jest coraz bardziej zielona a ta ostatnia calkiem zielona-jak glony! a zawsze bula jajecznica! poza tym wszystko ok,apetyt bez zmian. a z tego co pamietam to byl tu kiedys temat zielonych kupek ale nie odszukam tego wątku.miała któraś z was ten problem?bo nie wiem czy iść z tym do lekarza.

poprostuaga czytam ze walczylas ze stanem zapalnym piersi.a bylas z tym u lekarza?ja wlasnie wrocilam,dostalam antybiotyk i mam przykladac te liscie kapusty na noc.jak to robilas?owijalas je czyms zeby nie spadaly? ze tez mnie to musialo spotkac!

czesc. zaparcia u niemowlaków na ogół sa od mleka modyf. mój synek męczył sie tak 2lata! bo ja nie pomyslalam ze to od mm a lekarka nie zasugerowala,dawalam syropy,probiotyki,czopki i wszystko co sie dało i nic nie pomagalo!biedactwo tak cierpialo a przyczyna taka prosta! jak odstawilam bebiko w wieku 3lat i zaczal pic mleko krowie to zaraz sie polepszylo. takze spróbujcie zmiecic mm na inne bo krowie w tym wieku nie wchodzi w gre.

katka11 ja byłam z córci na spacerku 2 razy jak była piekna pogoda i miała ona wtedy4 dni. a pytałam ostatnio w piatek położnej kiedy można wyjść w taką pogodę jak jest teraz(czyli ok 10stopni) i mówiła,że smiało można już wychodzić ( 11dni miała wtedy).więc ubrałam odpowiednio i poszliśmy na spacerek.mała zadowolona była i spała aż sie obudzić nie chciała:) także jak nie wieje i nie leje jakoś bardzo to śmiało idźcie na spacer-wszystkim to dobrze zrobi.

~sowka91 Dziewczyny, mam może głupie pytanie, ale teraz się nad tym zastanawiam, czy jak odejdą wody, to można się iść spokojnie wykąpać i ogolic? Czy trzeba być ciągle w gotowości? Jak ci wody odejdą to weź sobie spokojnie prysznic,ogarnij się i jedź do szpitala.ale nie zwlekaj długo bo nie wiadomo jak szybko sie skurcze pojawia. ja urodzilam po ok 6 godz od odejscia wód. (w tym czas na ogarniecie sie,dohazd do szpitala,formalnosci na izbie przyjec,przygotowanie do porodu itp.i tak nawet zlecialo szybko).

dziewczyny,ktore czekaja na zwiastuny porodu: nie czekajcie bo to ze ich nie macie nie oznacza ze jeszcze dlugo poczekacie. ja nie mialam kompletnie zadnych objawow; brzuch wysoko nawet po odplynieciu wod plodowych bo patrzylam, zadnego oczyszczania organizmu, nie widzialam odejcia czopu (chyba ze wypadl podczas ktorejs nocnej wizyty w wc, zadnego zlego samopoczucia i nic kompletnie nic co by wskazywalo na to,ze porod ma wkrótce nastapic. takze czekajcie cierpliwie i badzcie zawsze gotowe. gratuluje wszyskim mamusiom i zycze powodzenia tym przyszlym! nie jestem w stanie nadrobic wszystkich stron,ale zerkam codziennie.

coś do góry nogami sie wstawilo

hej.długo nie moglam wstawić zdjęcia mojej kruszynki.oto ona:

a więc u mnie to wygladalo tak: w sobote i niedziele zrobilam sobie taki dosyc spacerek+wspinaczka po schodach,nic sie nie dzialo,zadnych skurczy przepowiadajacych nie mialam od jakiegos juz czasu,poszlam spac i nie zdazylam zasnac,nagle poczulam mokro i chlup!i tak sie ze mnie lało jakis czas.i budze meza przed północą ze na porodowke jedziemy.w jednym szpitalu nas nie przyjeli z braku miejsc to dawaj do drugiego kilka km dalej,a tam rodzilam sama:) przyjeli mnie ok 1.20 (i stedy zaczely sie skurcze),a urodzilam sn o 5.20.bolało jak cholera ale nagroda cudowna.córeczka ma 3110g i 52cm,spi caly czas od porodu i oprócz porannego pierwszego karmienia nie chce jesc.martwi mnie to,chociaż lekarka mowila ze 1 doba moze tak byc.

hej. ja juz po wszystkim: ) mam córeczkę: ) jak sie ogarne to napisze cos wiecej

Velveti Hej, Słuchajcie jak chodzicie to tez was ciśnie coś w kroku ale tak bardziej ucisk na dwujke czujecie ? Bo ja tak od wczoraj mam :/ Ja tak czesto czuje od niedawna,od jakis dwoch tygodni,oczywiście nie caly czas ale bardzo czesto,ale myslalam ze to tylko ja tak mam.juz mezowi sie żaliłam ze to malo komfortowe...

mila2 Hej dziewczyny ja po wizycie. Mały ma 2930g i tak mi się wydaje ze to malutko jakoś ;( martwię się tym bardzo. jestem na tym samym etapie a moja dzidzia ma 2700g i lekarz powiedzial ze nie ma sie czym martwic,jedne dzieci sa wieksze a drugie mniejsze.

Velveti ja tez odstawiłam magnez po 37.tc bo jedna z was pisała żeby odstawić,sama moglabym szybko na to nie wpaść. a koleżanka mi kiedyś mowiła że często tak jest,że te dziewczyny, ktore mają zagrożenie wcześniejszym porodem tak jak my miałyśmy i biorą leki, leżą itp.to często rodzą po terminie, a te które mają ciążę bez komplikacji wcześniej rodzą.może dlatego,że się nie oszczędzają,nie wiem o co chodzi. troche jej nie wierzylam,myslałam że chce mnie pocieszyć ale jak widać troche prawdy w tym jest...

Pauka89 podziwiam za spokój,szczególnie,że pisałaś że ci tez pociekło co nie co... ja bym chyba została w domu w ten dzień w obawie czy mi nie chluśnie w miejscu publicznym i sie cos nie rozkreci nagle.ale to teraz tak pisze,a w rzeczywistości zapewne również uznam że jeszcze mam czas i nadprzyrodzone siły. A gdzie planujesz rodzic? daleko masz do szpitala?

joly83 gratuluje pięknego synka! duży chłopaczek:) Molli 3mamy kciuki żeby wszystko było ok

Agataa gratuluje! sie posypało :) a ja zaczynam mieć wrażenie, że wszystkie rodzą tylko nie ja... Całą ciążę lezałam i walczyłam o to żeby nie urodzić wczesniaka a teraz jak już mogę rodzić to echo...nic się nie dzieje.od tygodnia chodzę, sprzatam, nie biorę leków a i mam wrażenie że jestem dalej od porodu niż wcześniej.niby termin za 2 tyg.wiec mam czas ale tak mnie lekarz straszył tym wczesniejszym porodem,że sobie zakodowalam że już dawno powinnam być po. mam nadzieje że się niebawem doczekam i ja.i nie zdziwie się jak urodze po terminie...

totek gratulacje! i sie doczekałaś! Witamy pierwszego mężczyznę na pokładzie!

czesc mamuśki! ja tak z innej beczki: jakby ktoras byla zainteresowana to w Biedronce jest Lovela proszek 1,8kg lub płyn 1,5l za 13zł, ja siw zaopatrzylam bo jak poprałam ciuszki to juz mi niewiele zostalo. A tak wogole to ładnie tu napięcie rośnie i emocje sie udzielają! wciągające to forum.:))

AgaMi gratuluje podwójnego szczęścia! jak będziesz mogła to prosimy o zdjęcia córeczek. Ale Wam zazdroszcze piglet02 i AgaMi :) a moje dzieciatko waży ok 2700g w 37+6.mówie lekarzowi,że coś mało przybrala bo przez 4 tyg, bo ok 400-450g a on na to że to jest przyblizona waga i nie uwzględnia długości ciała, mierzona na podstawie obwodu brzuszka,głowy i dł kosci udowej.ciekawe jakie będą rozbieżności.i kiedy nastapi sądny dzień...

Mari83 i napisz nam jeszcze czy z tym serduszkiem rzeczywiscie wszystko ok

Mari83 grratulacje! kolejna szczęściara! a blizniaki w poniedzialek beda a do tego czasu wiele sie jeszcze moze wydarzyc! jak sie zaczelo to juz sie posypie!

Piglet gratulujemy! ale super! noi sie zaczelo...:) to teraz sie posypie! ale fajnie! Jak bedziesz miala czas to napisz czy mialas wczesniej jakies sygnaly przepowiadajace poród,np.odejscie tego czopa sluzowego albo opadniecie brzucha.ja w 1.ciąży nie mialam zadnych zapowiedzi.

bajka_3 Dziewczyny, to jeszcze jedno pytanie bo sie martwię Co to ten HBs? Bo wyszło mi 235 wiec chyba strasznie dużo... w sensie bardzo dodatki wynik To znaczy ze coś z wątroba? Nie znam sie :( .. HBs to wirus zapalenia wątroby typ B, ja mam wpisany wynik: ujemny,bez zadnych wartosci. a konsultowalas to z lekarzem?

Mari najwazniejsze ze tak szybko moglas to sprawdzic u lekarza i skrócic czas stresowania sie.dobrzeze wszystko ok! I prosimy nie stresowac niepotrzebnie nas!(do tych co wprowadzily nerwowa atmosfere) Ciekawe co z Piglet... Ja tez dostalam wczoraj pozwolenie od lekarza na rodzenie:) i od razu pierwsza noc z zegarkiem w reku bo dostalam jakis bóli/skurczy w nocy ale na szczescie przeszlo.wolalabym poczekac jeszcze z tydzien,ale co bedzie to bedzie:) Totek ja z mojego meza tez jestem bardzo zadowolona,czasem mu sie nie chce ale i tak musi przyjąć wszystko na klatę.a ma o tyle utrudnione zadanie ze ja praktycznie całą ciążę musze leżec,wiec robil doslownie wszystko(oprocz prania).jak trzeba to trzeba