Skocz do zawartości
Forum

Gosia.mamaTymona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Gosia.mamaTymona

  1. Asia1608 życzę Ci z całego serca żeby tym razem ciąża do samego porodu była książkowa i nudna.:) Ja dzisiaj mam dzień lenia w łóżku bo mój Tymcio się rozchorowal a niestety żeby utrzymać go w łóżku to i mama musi leżeć i wymyślać zabawy:) też myślę o chuscie choć nie powiem boję się ze sobie nie poradzę z wiązaniami a niestety na żaden profesjonalny kurs nie mam szans.

  2. Ja wczoraj wieczorem pierwszy raz płakałam z bólu tak mnie spojenie bolało. W pierwszej ciąży tego nie miałam. Rozalia piękne imię znam dziewczynkę 10 letnią i jest bystra wesoła i bardzo przebojowa. 10 lat temu też się jej rodzice nasluchali że krzywdza dziecko a teraz nikt sobie nie wyobraża żeby miała się nazywać inaczej niż Rózia. Najważniejsze żeby podobało się rodzicom i pasowało do nazwiska:)

  3. U nas miała być Anita ale nastąpiła zmiana i ostatecznie będzie Pola. Najważniejsze żeby podobało się rodzicom i nie warto słuchać komantarzy innych każdy ma swoje dzieci i niech swoje nazywa jak chce. My przy pierwszej ciąży myśleliśmy o bankowaniu krwi ale wkoncu się nie zdecydowaliśmy i teraz też nie będziemy. Co do książek to mam pierwszy rok życia dziecka ale szczerze to jeszcze nie czytałam, narazie czytam Drugie dziecko poradnik przetrwania i jest parę fajnych rad odnośnie podwójnego macierzyństwa.

  4. Ja mam wózek Riko Nano i byłam i jestem z niego zadowolona. Gondola długo nam służyła (synek urodzony we wrześniu) a spacerowka służy do dziś. Nie pamiętam ile dokładnie wazy ale myślę że tyle co przeciętny wózek. Znieść go z drugiego piętra byłam w stanie aczkolwiek wnieść na górę już nie dawalam rady chyba że gondole i stelarz oddzielnie.

  5. Agataa ja mam z pierwszej ciąży laktator elektroniczny Medela mini Electric i ręczny avent i polecam oba. Aczkolwiek teraz kupilabym jakiś dufazowy np Medela swing. Elektryczny kupiłam po wyjściu ze szpitala a tak to w szpitalu używałam ich laktatora. Myślę że spokojnie można kupić go po porodzie jeśli okaże się naprawdę potrzebny. Co do monitora oddechu to my mamy taki zapinany do pieluszki też po pierwszym synku. Kupiłam używany a sprawował się bardzo dobrze, wiadomo jak wszystko ma on swoje plusy i minusy np fałszywe alarmy ale na te kilka fałszywych alarmów jeden prawdziwy wystarczył żebym wiedziała ze to był dobry zakup. Asia dzięki za wskazówki teraz częściej będę mu ściągać ta skórkę i kontrolować postępy:)

  6. U nas też ciężko przez cholerne zęby. Więc i noce nie przespane i dzień marudny a ubieranie na ten mróz to masakra. Tyle krzykow i nerwów ze się odechciewa spacerów. Co do małych siusiakow to nam pediatria mówiła żeby nie ruszać i tak naprawdę dopiero jak młody skończył roczek to się odwazylam delikatnie skórkę ściągnąć i widzę że wszystko ładnie swoim rytmem idzie bez naszej ingerencji.

  7. U nas szumis też się super sprawdzał przy Tymku. Na szczęście już go nie potrzebuje więc będzie dla dzidzi. Ja kupię pewnie na początek dwie małe butelki Avent sprawdzone za pierwszym razem. U nas butelka była potrzebna niestety już w szpitalu więc i teraz wolę mieć już wcześniej kupiona. W tej chwili rozglądam się za otulaczami. Przy Tymonie mieliśmy tylko rożek a teraz chce wypróbować też otulacz tylko jeszcze nie wiem na jaki i jakiej firmy się zdecydować.

  8. Z tym że nie można jesc w czasie porodu to też jest różnie i zależy od szpitala bo mi podali i śniadanie i obiad i wręcz kazali jeść żebym sily miała. A co do rzeczy do szpitala to najlepiej sprawdzić na stronie albo zadzwonić i zapytać co jest potrzebne, niestety w większości szpitali warszawskich nie dają nic i wszystko trzeba mieć swoje.

  9. Ja mam dużo rzeczy z pepco dla synka łącznie z kurtka zimowa i jakość jest bardzo fajna. Nic się z ciuszkami nie dzieje, nie spierają się ani nie rozciągają. Lidl też ma fajne ciuszki ale tam wiadomo że trzeba być zaraz po otwarciu sklepu i wg mnie mają zawyzona rozmiarowke ciuszkow w porównaniu z innymi sklepami.

  10. 1300 za wózek to nie wydaje mi się żeby było za dużo. My za nasz też coś koło tylu daliśmy i teraz obsłuży naszą druga dzidzia a znajomi kupili właśnie taki najtańszy na allegro i rozpadł im się już przy pierwszym dziecku więc wcale tak nie oszczedzili bo teraz znowu będą musieli kupić.

  11. Ja w pierwszej ciąży dostałam masę ubranek w super stanie więc byłam bardzo zadowolona resztę musieliśmy kupic ale wiem że denerwujące bywa jak ktoś zbyt natarczywie pragnie nas czymś obdarować i ze czasem głupio odmówić...mam tak ze swoją nie-teściowa niestety. My Sylwestra spędzamy w domu z synkiem, córcia w brzuszku i piccolo:) wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczynki:) następny rok będzie dla nas wszystkich wyjątkowy i pełen nowych wrażeń:)

  12. ona22 bardzo dobrze cię rozumiem bo przy pierwszym dziecku kompletowanie wyprawki to sama przyjemność i wydaje mi się że to wszystko zależy od finansów. Jeśli was stac kupić wszystko nowe i bardzo ci na tym zależy to myślę że nikt nie powinien ci nic narzucać. Nie mniej jednak to są spore wydatki i duża pomoc z ich strony.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...