
Nela20
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nela20
-
Cześć dziewczyny!w końcu mam czas aby napisać! Czytam was codziennie i tak myślę że nasze bolączki chyba skończą się jak nasze pociechy 18 skończą. U nas też problemy z brzuszkiem no i te kupki niezbyt częste co mnie najbardziej martwi. Ją na brzuszek systematycznie podaje lefax to bardzo podobne do sab simplex zdaje mi się że nawet działa. Czego nie mogę unormować to mm bo lekarz przez ten brzuszek i zaparcia podejrzewa skazę ale nic na to innego nie wskazuje żadnej wysypki. I na razie kazala dawać bebilon pepti ale ja mieszam go z bebilonem pronutra bo jak wyczuje sam pepti to pysia nie otwiera. Co do ulewania to Adaś nie ulewa ale mój pierwszy synek ulewał do 6 miesiąca i zawsze lekarz powtarzał że to jego taka natura. Ją w czwartek na szczepienie + pneumokoki no i zobaczymy wagę ciekawe ile przybyło Adasiowi. Dziewczyny podajcie link do prywatnego to zdjęcie wrzuce. A co ciekawego moje dziecko uwielbia spać na brzuszku. Dziewczyny poradzicie coś aby te kupki były częściej!?! Podaje mu jeszcze trilac!
-
Dziewczyny nie wiem już która pytała czemu przytrzymał mnie ze skurczami do rana... Chciał żeby mały jeszcze z tydzień posiedzial w brzuchu dalii kroplówki i zastrzyki ale to nic nie dało i ciszę rozwiązano! Wszystkim mamą i przyszłym mamą życzę spokoju i cierpliwości. Ją teraz czekam na pokarm. GreenRoss a jak to było u ciebie na która dobę się pokazal lub u dziewczyn które miały cc?
-
Szczęściara ja miałam planowane cc. A i poród też nie postepowal
-
Tekst linka
-
A więc.... W środę o 23:46 złapał mnie skurcz i od razu były co 5 min. Więc koło 2 zebraliśmy się z mężem do szpitala. Dobrze że moj lekarz miał dyżur zrządzenie losu. Chciała żebym jeszcze tydzień wytrzymała ale Adas nie chciał czekać. Do 6:10 przytrzymał mnie z tymi skurczami co 5 lub 2 min a o 6:10 decyzja że cc. No i taka moja i Adasia historia! Dziś sobota będę wstawać ciężko bo głowa jeszcze nie ta. A no i Adaś się zazolca. Dobrze że tu a nie w domu i z powrotem wracać. Wszystkim nowym mama życzę szczęścia! A te które czekają szczęśliwego Happy and!
-
Maag do tabeli 1.09.2016. Dziewczyny wszystko mnie boli
-
Witam ja rozpakowana, cc 3100, 53 Adaś!
-
Dziewczyny czy którąś ciągnie tak przy pepku i odczowacie takie ciepło? Mnie to tak denerwuje i zarazem boli że nie wiem!
-
Karii mam takie odczucie jakbyśmy były blizniaczkami. No też mnie tak w kość łonową daje dżes i ja też chodze do ordynatora. Mój jest codziennie i w każdą środęa dyżur. Także zaszwe sie modlę aby weekend przetrzymać!
-
Karii mi też w czwartek ma powiedzieć. Tyle tylko wiem że ma mnie wziąść na swoim dyżurze czyli w którą środę licze po cichu że będzie to 7 bo moja skóra na brzuchu dłużej tego nie wytrzyma już mam tak napięta że na rozstepach mam tak jak bym się świeżo podrapała!
-
Catya gratulacje! Robyn ją tak mam z tym bólem podbrzusza a jak się załatwię od razu lżej. Dziś od 3 w nocy mnie męczyło a rano z załatwieniem sprawy od razu lepiej! Widzę dziewczyny ze wrześniówki na pełnym rozpakunku! No teraz to już z dnia na dzień będzie nas przybywać! Ją tak jak karii w czwartek mam ktg no i też ma mi ustalić datę cc oby w miarę szybko! Pozdrawiam
-
Janka gratulacje! Ja po wczorajszym ktg 4 skurcze 100% no i kazała przyjechać 1 września ale powiedział że do 9 powinno wszystko juz się wyjaśnić! Zazdroszczę tym które już mają maleństwo przy sobie! Kari ją widzę że idziemy ta sama droga!
-
Agatkka gratulacje! Chociaż tu masz z głowy! Dużo zdrowka i szybkiego powrotu do sił!
-
Imbir tak leże cały czas znaczy po domu się kręcę i obiad zrobię ale poza tym nic więcej. W piątek jade na ktg więc się przewietrze! Ha! No i zobaczymy bo mam wejść do mojego gin i ma powiedzieć mi datę cc!
-
Eosia śliczny chłopak i cieszę się że karmisz piersią! U mnie na obiadek zupa serowa i schabowy z fasolką ale straszna ochotę mam na naleśniki może jutro... U mnie upragniony 36 tydzień, pierwszego synka urodziłam w 36 i 5 dni...także czekam... Pozdrawiam
-
Dołączam do dziewczyn z wyrazem na ustach już mam dość! U mnie nocka na dwa razy najgorzej to z boku na bok się przekręcić. Maag co mogę ci poradzić na wypróżnianie to ogórki kiszone! U mnie zadziałały cuda a mam duży problem! Pozdrawiam
-
Natusia ją na twoi miejscu by się szykowała i na szpital jechała. Sprawdza i wtedy będziesz pewna czy to już czy nie.... Ruszaj kobieto!
-
Wiecie co! Wstałam rano i patrzę się w okno i chmury, deszcz. Stwierdziłam że lato i tak nas oszczędzilo. W tamtym roku moja znajoma była w ciąży i od tych gorączk była tak popuchnieta i 3 razy w szpitalu leżała. Także niech żyją chmury i deszczyk! Miłego dnia i trzymam za wizyty! Maag! Gdzie ty tam Hanie mieścisz! Niech dziewczyna rośnie zdrowo!
-
Dziś lepiej brzuch się nie napina i na ktg 2 skurcze, choć po badaniu szyjki i kanału to wszystko po zamykane. Ja też mam koszule z poprzedniej ciąży z guzikami po środku i nie będę szaleć nie ma co tak jak i ze stanikami... Jak ją bym chciała iść na jakiekolwiek zakupy. Ostatnio do M powiedziałam że nawet po Biedronce bym pochodziła a nie tylko leżenie szczerze dość mam.... GreenRoss ja po 1 ciąży też wpadłam w dołek psychiczny ale rodzice mąż jakoś dałam rade. Zobaczysz wszystko się ułoży
-
Imbir mi też dziś brzuch twardnieje częściej i nic poza tylko trochę mam stresa. Tylko nie wiem czy to bardziej wypinanie się małego czy jakieś lekkie skurcze. Jak do jutra nie przejdzie pojade na ip. Akurat mój lekarz ma dyżur. Jeszcze z tydzień niech posiedzi w brzuchu... Poprzednia ciąża zakończyła się w 36 tyg
-
Mindtricks u mnie tak kotka się przytula, śpi ze mną i na krok mnie nie opuszcza. Ide się kąpać to ze mną idzie... Słodkie to jest!
-
GreenRoss fajnie że już w domku! Teraz cierpliwości i zdrówka życzę!
-
Witam w sobotę! Dziewczyny musimy jakkolwiek wytrzymać choć do końca wakacji! Imbir ja też miałam takie ciśnienie a i do tego puls dochodził kazano mi tylko leżeć wyżej i wypoczywać co i tak robię od 6 tygodni. Ją wam powiem że coraz częściej nachodzą mnie myśl o cc te znieczulenie, cewnikowanie a później pionizacja. Tragedia! Choć to moje drugie cc ale jakoś inaczej to przeżywam bo pierwsza była niespodziewana.....
-
Cześć dziewczyny! Mi dziś pobierali gbs ale będę miał cc więc lekarz powiedział że to nie ma dużego znaczenia. A tak to wszystko w porządku, termin mam albo 7 września albo 14. Także wszystko się przyspieszyło. 26 sierpnia mam wizytę więc lekarz podejmie ostateczną decyzję. Leżenie nie idzie na marne bo szyjka zamknięta i w normie.
-
Ja też czekam do piątku do wizyty bo te leżenie doprowadza mnie do szału! Dobrze że zaraz wrzesień. A co do moczu to ja też miałam trochę leukocytów i bakterie ale gin nic nie mówił więc chyba ok! Ciekawe co u GreenRoss pewnie odpoczywa i cieszy się swoimi Gwiazdeczkami! Oby tylko ok było!