Ivi
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ivi
-
Dziewczyny jem budyń z torebki z odrobiną cukru, na wierzch dodaję zmiksowane owoce i cukier w normie, nie przekracza 120. :))))
-
Kakao bardzo zdrowe, ale bez cukru????? Ja przynajmniej raz w tygodniu gotuję budyń i odrobinę cukru dosypuję..... :) Pierogi u mnie również odpadają, pewnie przez białą mąkę....
-
Ketonów w moczu nie miałam, ale to chyba oznacza, że organizm wykorzystuje tłuszcz a nie glukozę. O ile dobrze pamiętam, to wcześniej już dziewczyny poruszały ten temat. Diabetolog mi też zarzucał za niską wagę, nawet mnie nastraszył, że to się źle skończy dla mnie i dziecka. .... :( Jednak ta nasza dieta cukrzycowa nie pozwala na to, żeby przytyć. ... jest niskokaloryczna...
-
Jak Wam minął weekend??? Cukry w normie? :) Ja już spakowałam się do szpitala, teraz tylko czekać....I to jest najcięższe ;) Dziewczyny czy Wy jakoś specjalnie przygotowujecie lub będziecie się przygotowywać do porodu??? Np. gimnastyka mięśni kegla, herbata z liści malin itp.????
-
To udanego wyjazdu życzę Ci Jaaa! Ja planuję się jutro spakować, ale do szpitala hi hi ;) dziś z mężem zrobiliśmy ostatnie zakupy, chyba wszystko już mam dla siebie i dziecka.
-
A wracając do porodu, to macie rację dziewczyny. ...my możemy sobie planować, a jak to się potoczy, tego nikt nie wie.... Ja chyba będę pierwsza, potem chyba Nikusia się szykuje do startu ;)
-
To sobie Nikusia dogodziłaś z tymi frytkami i kurczakiem. ... :)))) muszę się przyznać, że ostatnio mojemu mężowi podkradłam 10 frytek (smażonych!!!) i do tego sałatkę grecką i cukier 97!!!!! :) Z tej radości dzisiaj zjadłam 2 skrzydełka z kurczaka w sosiku miodowym, potem jabłko i kilka śliwek i cukier 103; ) Dziś idę na grila i w planach mam kiszkę ziemniaczaną :)
-
Hej dziewczyny! Z tym porodem w naszym przypadku, to chodzi o bezpieczeństwo maluszka. W przypadku cukrzycy, dzieci mogą!!! nie muszą! !!! mieć hipoglikemię, niedotlenienie i wogle dostać mniej punktów w skali Apgar. Lepiej rodzić w szpitalu, który jest przygotowany na takie ewentualności...ja rodzić będę w "zwykłym", nie wojewódzkim i mam nadzieję że wszystko przebiegnie dobrze :)))) My przestrzegamy diety, badamy się i dzieci, które jak czytałam wpisy, rozwijają się prawidłowo, więc nie powinno być problemów.... Chociaż boję się okropnie.
-
Hej dziewczyny!!! Wczoraj miałam wizytę u ginekologa i rozmawialiśmy m.in. o porodzie, bo u mnie juz 36 t.c. Będę rodzić naturalnie (miałam nadzieję na cc) mimo cukrzycy - w "zwykłym" szpitalu z uwagi, że mam cukrzycę 1; bez insuliny. Nie możona wykluczyć komplikacji okołoporodowych, ale o tym lepiej nie myśleć. .....
-
Tak od niedawna zauważyłam zmianę :) to pewnie dlatego, że to końcówka ciąży. .. :) podobno dzidzia też zaczyna produkować insulinę, więc nie zaszkodzimy jej podwyższonymi cukrami. Jaaa, U Ciebie zapowiada się fajny dzień, leżakowanie i obiadek u rodziców :)))) super :) A ja lecę do kuchni działać ;)
-
Dziś na obiad zamierzam upiec w folii pstrąga z ziołami :) do tego ziemniaczki z koperkiem i sałatka z pomidorów :) Będzie smacznie i mam nadzieję że zdrowo (nigdy nie wiadomo czym ten pstrąg był karmiony). A tak wogle, to dziewczyny chyba cukry mi się zaczynają normować, jem to samo co zawsze a wyniki rzadko przekraczają 100. Zazwyczaj moja średnia to 90. Fajnie by było, jakby ta cukrzyca dochodziła w zapomnienie :)
-
Ja od początku ciąży przytyłam 4,5 kg, od początku diety prawie nic.... :( faktem jest, że przez pierwsze 3 m-ce miałam mdłości i wymioty... Też się obawiam, że jak zacznę karmić, to cień ze mnie zostanie. ... Kto by pomyślał, że będziemy mieć w ciąży taki problem : niska waga.....
-
Nikusia ja również nic a nic nie przytyłam i już się pogodziłam z faktem, że chuderlak ze mnie :) najważniejsze żeby z malutką wszystko było ok. We czwartek mam wizytę u ginekologa, więc zobaczę co u mojej córci słychać ;)
-
A jeśli chodzi o jedzonko, to jutro skoczę na targ po owoce i omlet sobie zafunduję na "słodko" :) Jutro mam w planach zrobić sałatkę z brokułem i piersią z kurczaka :)
-
Nikusia wszystkie imiona b.ładne!!! Ja też będę mieć dziewczynkę i cały czas się zastanawiamy z mężem.... Liczymy na to, że jak córeczka się urodzi to imię samo wpadnie do głowy po ujrzeniu maleństwa :)))) Jaaa Ignaś i Franek też ładne, polskie imiona.
-
Nie oddycha mi się ciężko, ale brzuch przeszkadza w wykonywaniu prac domowych np.sprzątanie. Ciężko mi się schylać itp. Ale u mnie już 35 tc., tak więc nie dziwię się ograniczeniom ;) zauważyłam, że leżenie i zbyt długi odpoczynek mi nie służą...lepiej się czuję jak coś robię np.biegam po sklepach, sprzątam,prasuję czy spaceruję.
-
Ja już mam filiżankę kawy zaliczoną i budyń czekoladowy z 1/2 łyżeczką cukru :) ciasta czekoladowe też uwielbiam i te z kremami budyniowymi :)))) Zaraz zabieram się za obiad - leczo, chyba makaron razowy do niego ugotuję.... A wogle to bym zjadła placki ziemniaczane :)
-
Też niedługo będę musiała się spakować.... kurczę jak ten czas szybko leci.... Nikusia ile ubranek dla dziecka wzięłaś? Ja planuję wziąć kilka sztuk w rozmiarze 56 i 62. No i głównie pajacyki rozpinane na całej długości.
-
132 to jeszcze nie jest takie duże przekroczenie, nie martw się! Niedługo dzidzia zacznie sama produkować insulinę więc jej nie zaszkodzisz wyższym poziomem cukru.
-
Ja dziś cukry miałam bez zarzutu ;) wypiłam sobie dziś kawkę z mlekiem i do tego zjadłam 2 kostki czekolady bez cukru (kupiłam w biedronce) i po tym wynik miałam 95. Mój mąż mówi że ta czekolada dziwnie smakuje, bo jest słodzona stewią i wogle ma dziwny smak, ale jak dla mnie smakuje wyśmienicie :)
-
Podsuńcie pomysł na jakiś dobry obiadek :) myślałam żeby jutro leczo zrobić
-
Hej dziewczyny!!!! Jak tam wasze cukry???? W ciągu tygodnia zdarza wam się przekroczyć normy??? Jadłyście moze śliwki? Ja dziś po bułce grahamce (mini) i po 3 sliwkach miałam cukier 130 :( A nie były takie słodkie :(
-
A jeśli chodzi o jajka to można codziennie, do 10 tygodniowo dla nas dziewczyny. Przeciwwskazaniem jest otyłość i wysoki cholesterol. Dietetyczka powiedziała, że jajko ma B.dużo wartości odżywczych, które nam są potrzebne
-
Nikusia W 32 tc malutka ważyła prawie 1800, lekarz mówił że wszystko ok. Za tydzień mam kolejną wizytę i zobaczę co z maleństwem. U mnie waga stanęła w miejscu.
-
Dziś byłam u diabetologa, niczego nowego się nie dowiedziałam... wizyta trwała kilka minut. Tym razem dwukrotnie przekroczyłam normę. Bez insuliny chyba się obejdzie do porodu :) podobno po 36 tygodniu cukier spada i dziecko samo produkuje insulinę :)