Witajcie Piękne.
U mnie ostatnia @ 9.05 także wychodziło by, że jestem w 6/7 tygodniu. Termin 17 luty ale to z wyliczeń z kalendarzyka. Test pozytywny. Dzis jestem po wizycie u mojej Pani doktor. Nie potwierdzila ciąży. Mam się pokazać za tydzień. Tylko rozmawiałyśmy, nie miałam badania ani USG. Poprzednią ciążę poronilam w 8 tygodniu wiec zadecydowała, że jest jeszcze za wcześnie i nie chce dotykać macicy.
Mam wszystkie objawy ciąży, poranne mdłości, osłabienia, zawroty głowy. "Ciągnie" mnie z lewej strony w podbrzuszu.
Po poronieniu strasznie się denerwuję bo strata maleństwa to najgorsze co mnie w życiu spotkało. Mam brać kwas foliowy, naturalne witaminki, leżeć i odpoczywać.
Trzymam za Was kciuki Kochane i życzę dla Was i dla brzuszków dużo zdrówka