Skocz do zawartości
Forum

piwonia123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez piwonia123

  1. Witajcie dziewczyny w piątek!!! Nie wiem jak u Was ale u mnie wieczory nie należą do najprzyjemniejszych, nie wiem czy to wina tego że całymi dniami jestem na najwyższych obrotach i jak już się położę dzidzia daje wyraźnie znać...Noce OK dzięki poduszce którą sama sobie na wzór Kojca Motherhood uszyłam powiem Wam że jest dla mnie genialna tak sobie ja poupycham we wszystkie newralgiczne miejsca które potrzebują podparcia, że noce są przespane. Pisałyście niedawno o Waszych krzywych cukrowych ...ja w poprzednich dwóch ciążach przy badaniu nie miałam problemów, natomiast teraz to jakiś koszmar był najpierw badanie, potem wypicie tego ulepku a po 20 minutach totalny odjazd i kozetka u pań w laboratorium już przez 2 godziny, potem kolejne badanie po godzinie i po 2. Na szczęście wyniki jak najbardziej w porządku. 73/141/84. Jupii. W przyszłym tygodniu czeka mnie 3 usg i mam nadzieje ze dzidzia moja jest już w odpowiedniej pozycji, co ostatnimi czasy spędza mi sen z powiek, bo jak najbardziej chciałabym SN. Oglądałam ostatnio filmik o zewnętrznym przekręcaniu maluchów ale nie zawsze się to udaje...A teraz truskawki,mój teść który wiosna- lato zajmuje się handlem owoców, codziennie przywozi i sprzedaje truskawki i codziennie dowitaminizuje nas wszystkich pełnymi koszami truskawek a już niedługo czereśnie, maliny, brzoskwinie...Wszystkim Wam życzę miłego dnia, słodkich truskawek, słońca i spokojnych brzuszków . Buziaki.
  2. Od czego tu zacząć? Może od początku terminy mam 3:na 10, 16 i 19 sierpnia. Dwa pierwsze z usg a trzeci z OM. Do tej pory wyniki mam bez zastrzeżeń lekarza, więc się cieszę choć dopadł mnie żylak pod pod kolanem który daje się we znaki. Musze chodzić w pończochach uciskowych co jest mało komfortowe w tym czasie pogodowym. Ale opracowałam system, rano wstaję zakładam trochę pochodzę ale jak mam wyjść poza dom zdejmuję je czym prędzej. Jak wracam znów się w nie wciskam ;-). Poza tym jednym żylakiem nie mam innych dolegliwości. Mając dwie dziewczynki starsza 11 lat a druga 6 lat muszę być na nogach od rana do wieczora. Ale nie narzekam. Co do imion starsza to Natalka młodsza Zosia a czekamy na Helenkę.
  3. Doświadczenie dwóch porodów jest jakąś szkołą ale jak i ciąża tak i poród każdy może być i zazwyczaj jest inny. Pierwszy długi, trochę nieporadny ale szczęśliwy i zdrowy; drugi sprytny,szybki, szczęśliwy, zdrowy ale był celebrowaniem każdej minuty i świadomy. Przy dwóch pierwszych ciążach nie uczestniczyłam w zajęciach SR a teraz chodzę i po każdych zajęciach jestem przerażona, im więcej wiem tym bardziej się stresuję sytuacjami, które mogą, acz nie muszą się zdarzyć. Wtedy miałam mniej świadomości tych sytuacji.
  4. Cześć Dziewczyny!!! Obserwuję Was już od początku mojej ciąży, można powiedzieć że znam wirtualnie prawie każdą z Was, brakowało mi odwagi by dołączyć wcześniej ale dziś zaczyna się 30 tydzień i postanowiłam,że się przywitam. Jestem już mamą dwóch wspaniałych córeczek i czekamy na trzecią. postaram się być na bieżąco i serdecznie Was pozdrawiam. Zostało tak niewiele.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...